Strona 1 z 1
Kompletny brak zasilania!!!
: 03 wrz 2007, 20:09
autor: Marcin87
Witam.
To mój pierwszy post więc proszę o zrozumienie...
Przeglądałem wszystkie tematy z tym dziale, ale nic nie znalazłem.
Mój problem polega na tym, że wczoraj rano auto nie sprawiało żadnych problemów...
Gdy wieczorem chciałem jechać to nic nie działa w nim. Żadne światła nie działają, klakson, wycieraczki, awaryjne, radio... Kompletnie nic nie działa.
Samochodu nawet nie da się odpalić...
Jedynie jakikolwiek znak życia daje lampka po otwarciu drzwi... Tzn świeci sie ale stopniowo gaśnie i po góra 5 sekundach nie świeci kompletnie.
Akumulator ładowałem przez noc i na pewno działa...
PROSZĘ O POMOC

: 03 wrz 2007, 20:13
autor: Yagr
to ewidentna oznaka padającego aku - jeśli ładowałeś go całą noc to albo prostownik ci nawala albo aku jest już "death". Najprostsza metoda sprawdzenia to włożenie jakiegoś innego aku.

... i jeszcze posprawdzaj sobie klemy i kabel masowy aku... możesz mieć ukruszony kabel klemy
: 03 wrz 2007, 20:15
autor: Jamszoł
Marcin87 pisze:Akumulator ładowałem przez noc i na pewno działa...
Na jakiej podstawie twierdzisz , że akumulator działa ?
Sprawdzałeś go przyżądem pod obciążeniem ?
Marcin87 pisze:Jedynie jakikolwiek znak życia daje lampka po otwarciu drzwi... Tzn świeci sie ale stopniowo gaśnie i po góra 5 sekundach nie świeci kompletnie.
To ewidentnie świadczy o tym , że akumulator - zimny trup.
Podłącz do aku bezpośrednio żarówkę reflektorową i sprawdź.
Yagr - gdyby przewody były zaśniedziałe lub luźne to po przekręceniu kluczyka kontrolki by się świeciły - dopiero zdechły by gdy Byś przekręcił stacyjkę na rozruch - w 90 paru procentach.
: 03 wrz 2007, 20:25
autor: Marcin87
Ok jak mój ojciec wróci to sprawdzę na jego akumulatorze...
A jakaś inna przyczyna może tego być? Jakiś bezpiecznik, który np odpowiada za napięcie z akumulatora o ile jest taki??
Mam auto z serii MK4 z 1986 roku z gazem jeśli ma to jakieś znaczenie
: 03 wrz 2007, 20:30
autor: Jamszoł
Mój ma główny bezpiecznik obok aku - na zasilanie puszki bezpiecznikowej.
Ale wydaje mi się , że raczej to nie bezpiecznik bo nie miał byś oświetlenia w kabinie.
Przyczyną kłopotów ? - masz albo stary aku który umarł albo walnięty alternator który zabił aku.
Albo masz za duże ładowanie albo nie masz wcale ładowania.
Pamiętaj , że ładowanie będzie w tedy gdy masz prąd wzbudzenia w alternatorze - jeśli aku ma zero - ładowania nie ma.
Sprawdź na drugim akumulatorku - jeśli wszystko będzie dobrze to pilnie sprawdź co z ładowaniem - bo możesz załatwić następny akumulator.
: 05 wrz 2007, 18:49
autor: Marcin87
Ok dzięki za pomoc. Wszystko wskazuje na to, że wina akumulatora. Dałem zastępczy z malucha i działa bo narazie na nowy nie mam funduszy
Nie będę zakładał nowego tematy i mam kolejne pytanie.
Od wczoraj coś mi sie tucze z tyłu prawdopodobnie w lewym kole ale nie jestem na 100% pewien...
W dodatku mam drgania w kierownicy i ściąga mi samochód na lewą stronę, czyli do środka drogi...
Nie wiem w czym tkwi problem...
Zaraz poszukam jeszcze na forum ale proszę o poradę, bo jesteście bardziej doświadczeni na pewno ode mnie...
: 05 wrz 2007, 19:09
autor: lordpablo
na moje oko co do tego ściągania w lewą stronę to njapierw sprawdź ciśnienie w oponach, a drgania moga brać się z niewyważonych kół, może końcówka drążka kierowniczego.... jak chcesz sprawdzić czy to końcówka drążka to złap obiema rękami za koło tak na godzinie 3 i 9 i poruszaj energicznie w lewo i w prawo, jeśli chcesz sprawdzić sworzeń wahacza to musisz sprawdzić czy nie ma luzu poruszając kołem i pionie. a i jeszcze jedno czy przez to że ściąga w lewo zaczęło Ci ciąć opony???
: 05 wrz 2007, 19:12
autor: MARKKO
Marcin87 pisze:Nie będę zakładał nowego tematy i mam kolejne pytanie.
Od wczoraj coś mi sie tucze z tyłu prawdopodobnie w lewym kole ale nie jestem na 100% pewien...
W dodatku mam drgania w kierownicy i ściąga mi samochód na lewą stronę, czyli do środka drogi...
Panowie nie róbmy burdelu po to jest forum żeby zakładac nowe wątki i szukac w starych jeżeli niema odpowiedzi na nasze pytanie jeżeli ktoś bedzie szukał czegos o podwoziu i zobaczy temat o braku zailania to zwątpi

: 05 wrz 2007, 19:22
autor: Marcin87
lordpablo, z tego co wiem to wogóle lewa tylna opona jest "pocięta" już, bo dziś pompowałem opony i słyszałem uciekające powietrze z niej.
: 06 wrz 2007, 09:08
autor: emceha
Marcin87 pisze:lewa tylna opona jest "pocięta" już, bo dziś pompowałem opony i słyszałem uciekające powietrze z niej.
No to wymieniać obie na osi, nie ma co czekac na wystrzał i lądowanie w rowie lub na drzewie

: 06 wrz 2007, 16:25
autor: morgon
emceha pisze:nie ma co czekac na wystrzał i lądowanie w rowie lub na drzewie

no dokładnie. Ja tak czekałem w busie i się doczekałem. Przy przeciążonym aucie przy 130-u km/h mi strzeliła z przodu i jak wyszedłem z auta to nie mogłem ustać na nogach bo była jak jedna wielka galareta, więc
Marcin87, zmień je chłopie jak najszybciej
: 06 wrz 2007, 17:01
autor: cidzej
wstydzilibyscie sie panowie klubowicze - zamiast gonic takie łamanie zasad forum to wy jeszcze sie rozpisujecie na temat pekajacych opon w temacie o braku zasilania ...

gotow jestem pomyslec, ze ten czerwony kolor to sobie kupiliscie, za łapówę ....

: 06 wrz 2007, 17:30
autor: morgon
Lepiej napisać za dużo niż czegoś nie dopisać cidzej,