Strona 1 z 1

Szalejace obroty..

: 17 lis 2007, 16:30
autor: mousik2
Witam
Posiadam Essiego 97r. 1,6l 16v 66kW (tyle wyczytalem z silnika) i mam powazny problem z obrotami.
Wiec najpierw zaczne od tego, ze podczas jazdy gdy zrzucam na luz obroty zostaja np na 3000 i bardzo powoli schodza na dol (ok 1 min do zejscia na 800). Wyczytalem na forum, zeby odlaczyc czujnik predkosci jazdy. Odlaczylem. wszystko fajnie, auto sie nie zwiesza na obrotach ale za to jak wrzuce na luz to gasnie nawet przy cieplym silniku, obroty chwilowo rosna (tzn jechalem na 2000, dalem luz i wzrosly do 3500) i nagle spadaja. silnik oczywiscie gasnie. jesli zdarzy sie, ze nie zgasnie a zdarza sie to rzadko... obroty na biegu jalowym sa w granicach 500.
filtr powietrza jest nowy, silnik krokowy byl sprawdzany, przekladalem nawet z innego essiego i to samo. czujnik przeplywu powietrza jest nowy.

ma ktos jakis pomysl?
jesli podalem za malo danych na temat silnika to prosze o maila wysle zdjecia..

: 20 gru 2007, 20:26
autor: jurex02
Bolączka mojego escorta są obroty . Czysciłem krokowca i nie wiem czy nie popełniłem błędu. Przekęciłem wodzikiem na gwincie i po skręceniu i uruchomieniu obroty raz są OK, a następnie bardzo rosną . Prosze o wskazówkę czy ma to poważny wpływ, na prace krokowca.

: 21 gru 2007, 09:13
autor: cidzej
mousik2 pisze:podczas jazdy gdy zrzucam na luz obroty zostaja np na 3000 i bardzo powoli schodza na dol (ok 1 min do zejscia na 800)
to jest czlowieku w 100% prawidolwe zachowanie !!!! po co przy tym gmerasz ! tak samo sie dzieje we wszystkicha utach jakimi mam okazje jezdzic (nie tylko fordy) - nazywa sie to podtrzymanie obrotow - poza tym po kiego grzyba wyrzucasz na luz w trakcie jazdy ?? w silnikach na wtrysku dojezdza sie do skrzyzowania(zatrzymania) na biegu a nie na luzie

: 08 mar 2008, 00:41
autor: demo
cidzej pisze:to jest czlowieku w 100% prawidolwe zachowanie !!!! po co przy tym gmerasz ! tak samo sie dzieje we wszystkicha utach jakimi mam okazje jezdzic (nie tylko fordy) - nazywa sie to podtrzymanie obrotow - poza tym po kiego grzyba wyrzucasz na luz w trakcie jazdy ?? w silnikach na wtrysku dojezdza sie do skrzyzowania(zatrzymania) na biegu a nie na luzie
smieszne :mrgreen: podtrzymanie obrotow, z 3000obr/min, jesli juz piszesz ze to jest podtrzymanie to napisz prawidlowe wartosci, napewno nie 3000 ale 1200

u mnie sprawa podobna, jade puszczam gaz, na luz i trzyma min 1500 obr, a nawet 2100 i jedzie jak na tempomacie, bez gazu, jak dohamuje go na biegu i zejde do nizszych obrotow, znow wrzuce luz znow ustawia sie na 1500 i wyje (wiadomo nie sa to prawidlowe obroty na biegu jalowym) co w tym przypadku jest nie tak, wyglada tak jakby ssanie sie wlaczalo, dodatkowo nie wkreca sie na obroty przy raptownym dodaniu gazu, muli sie, trzeba powoli dodawac gazu.

: 08 mar 2008, 11:59
autor: Jamszoł
To może być wina przestawionego krokowca.(jeśli masz krokowca a nie zawór bocznikowy)
To znaczy , że ktoś go źle złożył po rozbebeszeniu.
A całość działa jak najbardziej prawidłowo zyli jest podtrzymanie obrotów - tyle , że jest ich zbyt dużo.

: 08 mar 2008, 17:09
autor: cidzej
to rownie dobrze moze byc zwarcie na przewodach od TPS'a

: 07 kwie 2008, 16:22
autor: fryciak
ja miałem podobny problem a ten problem zmienił się w inny: Objawy były podobne na luzie wył, a jak sie przygazowało to obroty malały do ok 400 potem rosły do 800 i nadal tak mam. Jeśli chodzi o wysokie obroty to zredukowałem to czyszcząc przepustnicę i teraz ta sprawa jest już ok. Niestety nadal nie wiem co mam zrobić z tym spadaniem obrotów ma ktoś może propozycję? ( zmieniałem czujnik silnika krokowego objawy były takie same, podobno takie objawy też daje wysłużona przepustnica )

: 08 kwie 2008, 21:22
autor: tomszafa
mousik2 pisze:ma ktos jakis pomysl?
Mozesz tez posprawdzac wszyskie przewody podcisnieniowe, jest ich pare, jest taki jeden pod cewkami ktory lubi spadac, lubi powodowac takie przypdalosci. Warto to posprawdzac ;)