Strona 1 z 2
cynkowanie
: 07 sty 2008, 23:31
autor: roy019
Witam mam pytanie do Was czy robiliscie ocynk jakiejs pojedynczej czesci waszych escortow... bo ja mam do wymiany próg od strony pasazera i tak sie zastanawiam czy jak bym kupił nowy to czy dało by rade przed założeniem ocynkować go i ile by to mogło kosztować??
: 08 sty 2008, 07:50
autor: GonzoG
Nie wiem czy jest sens. Jeśli dasz do pomalowania komuś, kto tego nie zepsuje, to jest to wyrzucenie kasy, bo jedyne miejsca gdzie pojawia się rdza to spawy, a na nich i tak nie będzie powłoki.
: 08 sty 2008, 09:50
autor: jozek
GonzoG pisze: jedyne miejsca gdzie pojawia się rdza to spawy, a na nich i tak nie będzie powłoki.
Podobno są takie preparaty w aerozolu które się natryskuje na miejsca spawane elementów cynkowanych
: 08 sty 2008, 19:26
autor: deathrider_85
Dobry podkład (najpierw podkład, potem ewentualna szpachla, jeśli będzie konieczna), później dobra konserwacja elementu i tyle. Ten ocynk w spreju nie wiem jak się spisuje, ale jeśli dasz auto do dobrego lakiernika, to się nie musisz przez jakiś czas rdzy obawiać.
: 08 sty 2008, 19:34
autor: SlaVkoEg
Moj kumpel ma galwanizernie i robia tam takie rzeczy wiec jak chcesz to moge sie zapytac ile by to moglo kosztowac

: 08 sty 2008, 20:53
autor: roy019
SlaVkoEg, jak byś mógł sie dowiedzieć to był bym wdzięczny... bo wydaje mi sie ze ocynk i tak był by lepszy od choćby najlepszego lakiernika no ale może sie myle specjalistą nie jestem

: 08 sty 2008, 21:22
autor: deathrider_85
Też byłbym ciekawy jakie są opinie na temat tego specyfiku, bo podłużnice muszę zrobić i nadkole, bo było źle zabezpieczone i zaczęło je chrupać.
: 08 sty 2008, 21:41
autor: roy019
deathrider_85, tylko mi nie chodzi o cynk w sprayu ale o takie konkretne ocynkowanie u fachowców bo sobie pomyślałem ze jak mam płacić za robienie w kółko tego samego to wole kupić nową część (np. błotnik czy coś takiego) ocynkować to i dopiero malować... miałbym bym spokój na dłużej a koszta chyba nie były by dużo większe ale to się okaże jak da znać SlaVkoEg, co i jak...
: 08 sty 2008, 21:47
autor: deathrider_85
To jeśli chodzi o takie konkretne ocynkowanie, to trochę drogo może wyjść

. Zobaczymy

.
: 09 sty 2008, 17:48
autor: darcun4
roy019 pisze:mi nie chodzi o cynk w sprayu ale o takie konkretne ocynkowanie u fachowców
A zamiast spawać,będziesz przyklejał?
Też byłbym ciekawy jakie są opinie na temat tego specyfiku
Rura stalowa,odtłuszczona,wypiaskowana, w warunkach basenowych (duża wilgoć) wytrzymała 4 m-ce.Akurat tyle,żeby dokonać odbioru technicznego.
Moj kumpel ma galwanizernie i robia tam takie rzeczy
W całości karoserię też galwanizują?
: 09 sty 2008, 20:27
autor: SlaVkoEg
darcun4 pisze:Cytat:
Moj kumpel ma galwanizernie i robia tam takie rzeczy
W całości karoserię też galwanizują?
W sumie nie wiem jakie najwieksze elementy robia ale wiem ze ktos juz kiedys jakies czesci do samochodu cynkowal, maja do tego wanny wiec raczej da rade zreszta macie strone i moze cos na niej wyczytacie a ja sie jutro zapytam
http://www.mar-kar.prv.pl/
: 09 sty 2008, 20:35
autor: deathrider_85
Powiem Ci szczerze, że może jakiś element do auta cynkowali, ale z tego co mi się wydaje, to żeby coś ocynkować, to trzeba to całe zanurzyć, a pół samochodu, raczej się nie da. Tak poza tym, to w internecie jest na pewno napisane na czym dokładnie ten proces polega, a my tutaj sobie gdybamy

.
: 09 sty 2008, 20:56
autor: Yagr
No więc dla osoby chcącej sobie całego escorta ocynkowac sprawa jest prosta - jedzie się essem na złomowisko wyposażone w zgniatarkę, tą maszyną koregujemy wymiary escorta do tych odpowiednich do wanny cynkarskiej (w zakładzie z linku wyżej 2.40m x 1.20 x 1.00), zanurzamy tak przygotowanego escorta w wannie i dokonujemy ocynku, wyciągamy escorta i wieziemy do blacharza który z całą pewnością metodą prostych tricków warsztatowych przywróci escortowi wymagane wymiary i cieszymy się w pełni ocynkowaneym escortem
A tak poważnie to moim zdaniem skóra jest niewarta wyprawki. Nawet auta z w pełni ocynkowanym nadwoziem też na skutek uszkodzeń mechanicznych łapią rdzę, koszt ocynku nie będzie niski (ale poczekajmy na pewne informacje) a koszt blach do essa jest niski. A że robocizna droga? za ocynk samochodu pewnie nie wezmą mniej niż blacharz za porządną blacharkę. Takie jest moje zdanie.
: 09 sty 2008, 21:42
autor: roy019
Yagr, dobrze ze mój escort tego nie słyszy

: 09 sty 2008, 23:04
autor: SlaVkoEg
heheh to przeciez oczywiste ze calym samochodem tam nie wjedziesz. Myslalem ze chodzi Ci o pojedyncze czesci typu progi, blotnik, itp. a nie cale podwozie

Z takim czyms to mozna jechac do duzych firm a nie do malej, prywatnej firmy, ktora ma za zadanie wyzywic rodzine. Pozatym mysle ze ocynkowanie calego samochodu byloby bardzo drogie i nieoplacalne...