Oj coś czułem, że ktoś z tym wyskoczy . Troszkę tego tekstu jest, więc tak szybko tego nie ogarnę, po maturach postaram się przetłumaczyć tyle ile dam radeYagr pisze:no to pisz bez tłumaczenia terminologii, z terminologia sobie poradzimy
spróbuj to rozgryźć http://www.quantums.info/zvh.htm
ja większość rozumiem więc jak jeszcze ktoś do projektu tłumaczenia się dołoży to wszystko przerobimy
N7A DOHC 16V 110KW EE93 jak podniesc moc
Moderator: Moderatorzy
ktoś kiedyś odkrył, że zetec jest dobry konstrkcyjnie pod turbo.
jest porównywalnie dobry jak C20XE let i inne pokrewne.
RS 2000 to troszeczke zmodernozowany silnik z sierry, ma kilka wad od pompy wody przez łancuszek rozrządu po słabe korbowody.
nie jest tak dobrą bazą pod tuning jak zeteck, fakt że ktoś zamontował turbo experymentalnie nie wpływa nijak na mój osąd.
ja zamontowałem kiedyś silnik od WSK4 w motorynce ale czy to oznacza że to mądra modyfikacja ?
wszystko się da uturbic, każdy silnik da się wsadzić do każdego auta, pyanie czy to pojedzie, czy pojeździ wystarczająco długo i czy się opłaci ?
Anglicy twierdzą, że ZETEC się opłaci bo się nie rozpadnie...
jest porównywalnie dobry jak C20XE let i inne pokrewne.
RS 2000 to troszeczke zmodernozowany silnik z sierry, ma kilka wad od pompy wody przez łancuszek rozrządu po słabe korbowody.
nie jest tak dobrą bazą pod tuning jak zeteck, fakt że ktoś zamontował turbo experymentalnie nie wpływa nijak na mój osąd.
ja zamontowałem kiedyś silnik od WSK4 w motorynce ale czy to oznacza że to mądra modyfikacja ?
wszystko się da uturbic, każdy silnik da się wsadzić do każdego auta, pyanie czy to pojedzie, czy pojeździ wystarczająco długo i czy się opłaci ?
Anglicy twierdzą, że ZETEC się opłaci bo się nie rozpadnie...
Tak bogdan, między innymi ja Ci tłumaczę Grand pewnie też by Ci to uświadomił gdyby działał na fefku.. Swapuj na Zeteca 2.0 136ps. Już na start będzie to fajnie chodzić, a drogę do "modów" masz przetartą. Najlepiej to zawitaj na forum fiestaklubpolska - tam chłopaki ci wyjaśnią ile można wycisnąć z tego silnika.
Nie omieszkam tam zajrzeć, dzięki za info. Zobaczymy jak się rozwinie temat na FEFK-u .yezozwierz pisze:Tak bogdan, między innymi ja Ci tłumaczę Grand pewnie też by Ci to uświadomił gdyby działał na fefku.. Swapuj na Zeteca 2.0 136ps. Już na start będzie to fajnie chodzić, a drogę do "modów" masz przetartą. Najlepiej to zawitaj na forum fiestaklubpolska - tam chłopaki ci wyjaśnią ile można wycisnąć z tego silnika.
Kolego na FEFK'u to raczej nie znajdziesz odpowiedzi. Musisz szukać po różnych forach co, jak, gdzie i kiedy.BogdanROX pisze:Nie omieszkam tam zajrzeć, dzięki za info. Zobaczymy jak się rozwinie temat na FEFK-u .yezozwierz pisze:Tak bogdan, między innymi ja Ci tłumaczę Grand pewnie też by Ci to uświadomił gdyby działał na fefku.. Swapuj na Zeteca 2.0 136ps. Już na start będzie to fajnie chodzić, a drogę do "modów" masz przetartą. Najlepiej to zawitaj na forum fiestaklubpolska - tam chłopaki ci wyjaśnią ile można wycisnąć z tego silnika.
Na pewno nie baw się w N7A jak chcesz mieć przynajmniej 170-180KM. Nie warto.
Z drugiej strony zastanów się ile masz kasy, żeby zacząć zabawę. Stać Cię, żeby dzisiaj od tak wsadzić silnik 2.0 ZETEC?
1.Czym się chcesz wyhamować ?nonam pisze:A ja bym chciał być pionierem i jeśli finanse by mi na to pozwalały to na pewno rs by został ze mną i kombinowałbym żeby z N7A ze 250 KM wykrzesać
2. Co z trakją
3. Masz pomysł (wiadomości ) na temat kompletnego zawieszenia
4. Twoja ,,buda ,, wytrzyma ,, takie obciążenia
5. Jak przeniesiesz moc na koła
W necie jest mnóstwo wiadomości na temat modów N7A
np. TU
Parę profesjonalnych turbo śmiga w kraju , o przeróbkach na 2300 nie wspominając .
Chyba rzeczywiście zaczynam się powoli przekonywać do tego Zeteca 2.0 . Najpierw popracuję nad samą budą. Nominalna moc 136ps na początek w zupełności wystarczy a z czasem można by celować w 160-170ps. Kolega Iners z FEFK ma zrobić rozeznanie u swojego znajomego w sprawie ewentualnego swapa, może się z nim wybiorę obejrzeć cabrio mk5 w którym został wstawiony ów silnik .
1) Mondeo V6 - aż nadtoMarta Nowak pisze:1.Czym się chcesz wyhamować ?nonam pisze:A ja bym chciał być pionierem i jeśli finanse by mi na to pozwalały to na pewno rs by został ze mną i kombinowałbym żeby z N7A ze 250 KM wykrzesać
2. Co z trakją
3. Masz pomysł (wiadomości ) na temat kompletnego zawieszenia
4. Twoja ,,buda ,, wytrzyma ,, takie obciążenia
5. Jak przeniesiesz moc na koła
W necie jest mnóstwo wiadomości na temat modów N7A
np. TU
Parę profesjonalnych turbo śmiga w kraju , o przeróbkach na 2300 nie wspominając .
2) Trakcja nie jest zła, dobre opony wystarczą, a szperę quaife można spokojnie dostać do MTX75, pod warunkiem że się ma kasę (ale jak się ma tyle żeby wykrzesać 250ps to się ma). A nawet można adaptować skrzynię ze szperą z ERST.
3) Zawias - to już całkiem banał - 3000zł i masz nówencję gwinta.
4) Cóż to za obciążenie - przecież zdrowa buda w pół się nie rozerwie. Stare corsy A śmigają z 3.0V6 i jest dobrze.
5) Skrzynią? Mtx75 to najmocniejsza przednionapędowa skrzynia forda, Focus RS na niej lata...
A co do tych profesjonalnych turbo w N7A, to nie wróżę bogatej przyszłości.. Korby N7A nie lubią czuć wielu koni. Chyba że zakuwasz, to inna baja. Ale tym sposobem to i z 1.2 można 200 koni wykrzesać.
przykład konkretny , bo ja osobiście nie słyszałemyezozwierz pisze:Korby N7A nie lubią czuć wielu koni.
Poza tym , skoro n7a takie słabe to dlaczego inżynierowie forda wsadzili go do topowej wersji escorta, czyżby byli debilami i specjalnie wsadzili mniej wytrzymałą jednostkę do topowej wersji.
Weźmy też pod uwagę, że rs2000 kupują czubki aby tym zapierd..ać i nikt nie oszczędza tego motorka i nie często się słyszy aby zdarzały się poważne awarie, co najwyżej nie trzyma seryjnej mocy , nie wspominając o tym, że jeszcze nie słyszałem o seryjnym RQB który by miał 130koni , a o rozlatujących się rqb nie raz.
I na koniec o czym my tu mówimy o silnikach które mają po 18-13lat i przez cały ten czas dostawały nieźle po zaworach.
Ja ze swojego rs2000 jestem w pełni zadowolony, a wpływ na to mają czasy jakie uzyskuję na torze i porównanie tych czasów do uzyskanych przez inne auta.
Na grubsze mody silnika przyjdzie i u mnie czas, a wtedy się okaże czy będę zbierał silnik do worka z asfaltu , czy moi pasażerowie będą mówić "K..wa stary jeszcze nigdy tak z nikim nie jechałem, dzięki" a już takich miałem
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...