Strona 1 z 1
sciaganie przy ruszaniu... i hamowaniu silnikiem
: 31 sty 2008, 14:45
autor: lukasz
WItajcie! Mam pytanie co moze byc przyczyna sciagania podczas przyspieszania (w lewo) a gdy puszcze gaz i hamuje silnikiem w prawo. Do Tej pory nic takiego nie wystepowalo.Przy jezdize na wprost ze stala prekoscia jest ok i jak hamuje hamulcem

A dodam ze gumy na wachaczy byly wymienione niedawno i sworzen (lewe kolo). moze cos mi tak popsuli
[ Komentarz dodany przez: leszek: Czw 31 Sty, 2008 ]
lukasz rozszerz tytuł tematu. sciąganie...( np.w lewo)
: 31 sty 2008, 15:07
autor: ARIEL
ustaw geometrie, sprawdz ciśnienie w kołach oraz zobacz czy wszystko masz dobrze podociągane
: 31 sty 2008, 15:28
autor: emceha
Jak przy hamowaniu jest ok to to raczej nie wina ciśnienia ani geometrii.
: 31 sty 2008, 15:36
autor: ARIEL
jesli kąt ci się zmieni to przy przyśpieszaniu ściąga a ciśnienie też ma wspólne z tym mi w foczce uciekało z jednej strony to mi autko spierdzielało przy przyśpieszaniu a jak uzupełniłem to było git
: 31 sty 2008, 16:13
autor: emceha
a przy hamowaniu niebyło tego efektu??? Dziwne

: 31 sty 2008, 16:21
autor: lukasz
no wlasnie to , mnie tez to zastanawia. Lookne pod spod i sprawdze czy cos czasem nie jest poluzowane,cisnienie w oponkach jest ok.
: 31 sty 2008, 19:57
autor: Jamszoł
Na moje oko poluźniła się śruba dolnego wahacza - ta przednia.
Jak naprawisz autko - to daj znać co było.
: 02 lut 2008, 10:31
autor: Rob
Na moje oko drązek kierowniczy ma luz ( ten co idzie od kolumny kierownicy )
: 05 lut 2008, 15:44
autor: lukasz
Chwala wszystkim mechanikom

Z tym sciaganiem to oto taka historia. Dzisaj wjechalem na kanal u kolegi i zajrzalem co w trawie piszczy. 2 tygodnie wczesniej samochod byl u mechanika bo nie mialem dostepu do kanalu wiec zaufalem fachowej wiedzy.Wymienil mi gumy na wachaczu i bylo spoko przez 2 dni. Nic nie pukalo nie walilo , ale nadal scigal ale juz bez stukow. Dzisiaj odkrylem ze w prawym kole sprezyna tuz przy gniezdzie amorka jest peknieta tak ok 1 zwoju od gory. Napwno to cos jest odpowiedzialne za stuki ale i czy tez za sciagnie? Mechanik oczywiscie tego nie zauwazyl. Pytanie nr 2 Czy ktos ma doswiadczenie co do srezyn sportowych, progresywnych?? Napewno obnizja ale czy warto je montowac. Nie chce miec typowego gokara - twardego- ale moze cos lepiej ulepszyc?
: 05 lut 2008, 16:21
autor: emceha
lukasz, są sprężyny o różnej twardości. Na jednych większa taczka, na drugich mniejsza. Dużo też zależy od amorka. Jak dasz sprężynę twardą i do tego twardy amor to gokart murowany

Jak zmienisz sprężynę na twardą a amor zostawisz serię to trakcja się polepszy ale zachowasz jakiś tam komfort. Do seryjnego amora (o nie skróconym skoku) możesz założyć sprężynę -30 bez obaw że amor się szybko wytłucze bo nie będzie pracował w swoim prawidłowym zakresie

: 05 lut 2008, 20:03
autor: lukasz
ale tylko tym z warsztatu gdzie robilem (bydgoszcz)

co do reszty nie sprawdzalem wiec ich sie nie czepiam:)
: 06 lut 2008, 08:57
autor: emceha
chyba zniknął jakiś post spomiędzy mnie i lukasza bo komletnie nie kumam jego odpowiedzi

: 06 lut 2008, 16:57
autor: lukasz
Normalnie ktos tu robi sabotaż!! hehe byl tam post ze sie na mnie obraża ci mechanicy co z nich drwilem w pierwszym dlugim poscie

PS Prosze o nie kasowanie postow
A tak pozatym to zamowilem wlasnie sprezynki nowe na przod szwdzkiej firmy Lesjofors- podobno sa niezle. Zrezygnowalem z progresywnych i obnizajacych- zbyt czesto jezdze po wertepach przy budowach a chce jeszcze pojezdzic na czterech kolach i z tym co ma byc pod spodem auta
[ Komentarz dodany przez: leszek: Sro 06 Lut, 2008 ]
a tak pozatym to edytuj posty !!! nie pisz jeden pod drugim.