Ford Escort Team Polska

witam, mam maly problem z obrotami, przeszukujac forum doszedlem do wniosku ze to wina krokowca, ale wole sie upewnic

objawy: czesto zdarza sie ze silnik nie chce zejsc z obrotow. moge miec 2,5k o/min i nie schodzi nizej, przygazuje np do 3k, i tez nie chce zejsc i tak dalej, wchodzi wyzej ale nie schodzi.

czesto tez jest problem w druga strone: na luzie podczas jazdy obroty potrafia spasc do 500/min, nawet nizej, wszystko wraca do normy po zatrzymaniu auta

jezdze na LPG, ale nie wiem czy krokowiec jest elementem wspolnym dla gazu i benzyny czy tez nie, dlatego pisze w tym dziale. mam tez problemy z falowaniem obrotow na benzynie, az do calkowitego zgasniecia silnika.

UP! chlopaki, pomozcie..

a objawy sa na lpg czy na pb ?? poza tym jak masz II gen lpg to ona ma jeszcze swoj oddzielny silniczek krokowy. jezeli objawy masz i na pb i na lpg to zacznij od czyszczenia glownego krokowca (tego co jest przy wtrysku) - przeczysc go zgodnie z instrukcją, ktora znajdziesz na forum chyba w dziale opisow napraw i czegos tam

objawy sa na lpg i na pb, tylko ze na gazie jeszcze idzie jezdzic, a na benzynie to juz w ogole (gasnie co chwile, nie moge utrzymac obrotow)... instalacje mam I generacji

a jak ten krokowiec sie dokladnie nazywa?? przyznam ze nie mam za bardzo czasu aby bawic sie w wyciaganie tego, czyszczenie itp... poza tym raz sie zabralem ze wymiane membran w reduktorze na wlasna reke, z miernym skutkiem. w poniedzialek odstawiam auto do mechanika, i chcialbym mu powiedziec co obstawiam, zeby mi nie potrzebnie polowy auta nie rozkrecil, a potem za to skasuje. w srode mykam na urlop i chcialbym to miec juz zrobione.

jak mechanik jest dobry to nie trzeba mu mowic gdzie ma grzebać i nie rozkreci polowy auta tylko konkretnie to co potrzeba. jezeli ten do kazdej pierdoly rozbiera pół auta i jeszcze chce za to od ciebie kasiore to zmien mechanika

zdejmij filtr powietrza, odpal auto i zobacz czy w czasie gdy pracuje na wolnych obrotach to silniczek ciagle nie wysuwa sie i nie chowa (powoduje to "kolysanie" obrotow).


jezeli masz I gen to pewnie nie masz emulatora sondy lamda. sprobuj odlaczyc sonde lamda odpalic auto i zobacz czy kolysanie obrotow sie uspokoilo

daj znac jaki wynik.

cidzej, ale mi obroty nie faluja, pisalem wyzej, ze jak auto stoi w miejscu, to obroty sa na wlasciwym poziomie. problem z obrotami pojawia sie podczas jazdy, jadac wcisne sprzegla, lub wrzuce na luz a wtedy obroty wzrastaja do ok 3k (ale nie faluja, trzymaja sie na tym poziomie), az do momentu zatrzymania. lecą tez czasem w druga strone, spadaja...

podczas postoju jest wsio ok, takze na postoju nic nie oblookam.

siutek, to inny test - odlacz na probe czujnik prędkości jazdy odpowiadający za podtrzymanie obrotów - ten czujnik co siedzi miedzy skrzynia biegow a linką prędkościomierza - wychodza z niego 3 kable z czarną wtyczką

i czego mam oczekiwac? przejechac sie kawalek?? jakie zachowanie bedzie prawidlowe, a jakie nie? i jakie mam wyciagnac wnioski??

po odpieciu czujnika prędkości jazdy nie powinno dzialac podtrzymanie obrotow czyli po wcisnieciu sprzegla w trakcie jazdy obroty powinny spadac do obrotow biegu jalowego

no dobra, to sprubuje to wypiac, a nastepnie opisze tutaj swoje wrazenia

cidzej, a jak siutek może sprawdzić potencjometr przepustnicy? sprawdzić czy wraca na odpowiednią pozycję?

zdejmujemy filtr, naciskamy blache od przepustnicy i sprawdzamy czy wraca do swojej pozycji (a wraz z nia potencjometr i pedal gazu)

mnie to nie wyglada na blokowanie sie potencjometra czy przepustnicy bo i pedal zostawalby wcisniety. obstawiam silniczek krokowy (sam w sobie) albo komputer "każe" wysunąć się lub podtrzymywać obroty z powodu jakiegoś sygnału (np. czujnika predkosci jazdy lub czujnika temp powietrza zasysanego czy sygnału z sondy lambda)