Ford Escort Team Polska

Witam problem jest nastepujący:
RAno wsiadam do samochodu odpala na dotyk jest super, przejade czasem 500 metrow, 2km, 15 km, zatrzymam się wracam po 20, 30 minutach i juz nieda rady odpalić rozrusznik kręci a samochod nieodpala:( musze postać około 1 godiznki i go pomęczyć żeby odpalił:( zachowuje sie tak i na zimnym i na ciepłym silniku:( ma ktoś jakiś pomysł co z tym zrobić?
Czy pomogło by dorzucenie kabla + do rozrusznika i - do masy? czy może brak ładowania na wysokich obrotach? pomóżcie:(


1,8 16V 1995

skoro rozrusznik kręci a piszesz że go męczysz czyli prąd ładuje bo jakby nie ładował to byś se pokręcił guzikiem od spodni . kiedy świece wymieniałeś i kable wysokiego napięcia? po mojemu to tu tkwi problem. e moim poprzednim fordzie wymiana kabli pomogła bo miały przebicie.
a pompa paliwa dziala? słychać ją po przekręceniu kluczyka?

pompa paliwa działa. No ale jeśli była by to wina kabli i świec to by nieodpalał wogule. a on jak odpocznie to odpala:( niewiem , dziwne w tym jest to że żaden elektryk niewspomnial o kablach i świecach:( a byłem już u 4:(:(

Masz gorszą wersję tego co ja. U mnie jak narazie tylko dwa razy masakrycznie trudno dało się auto odpalić. Wymieniłem świece, ostatnio kable i auto było na przeglądzie u elektryka. Dalej czasami zdarza się, że trochę ciężej odpala (za drugim razem, albo po 5-6s od przekręcenia rozrusznika). Kable od stacyjki do rozrusznika mam zmienione i nic nie zmieniło.
Prawdopodobnie skrzynka bezpieczników, tak mi mówi mechanik. Elektryk mi znowu powiedział, że skrzynki mam nie ruszać na razie i czekać po tym co zrobił, czy problem się zacznie nasilać .
Z drugiej strony możesz sprawdzić, czy masz wszystko oki z wyłącznikiem wstrząsowym.
Pozdrawiam

ja wymiane skrzynki bezpiecznikow mam już za soba wymieniłem ją w kwietniu:(:( jutro daje go do elektryka następnego może mądrzejszego..hehe jutro powiem mu o świecach i kablach i o tym wyłączniku zobaczymy co powie:( miejmy nadzieje że naprawi bo jak nie to wywoże go na części w cholere...
pozdrawiam

ja to bym zaczal od sprawdzenia czy jak krecisz, a auto nie odpala, to czy iskra a swiecach jest.

Może tej iskry nie być .
tomaszania, sprawdź wtyczkę od czujnika położenia wału lub sam czujnik - tu lubi być przyczyna takich awarii.
Na początku pompa paliwa się odezwie ale potem jak kręcisz rozrusznikiem to nie będzie chodzić , poza tym nie bedzie impulsu na wtryski i nie będzie iskry na świece.

iskra jest sprawdzane wczoraj:(:(:(przez elektryka:(:(:(

Ja mialem to samo w w swoim, tylko ze to diesel wiec przyczyna mogla byc zupelnie inna... W kazdym razie u mnie walnieta byla pompa wtryskowa,wymienilem i niema juz zadnych problemow, wiec moze warto sprawdzic u Ciebie pompe paliwa

zanzi pisze:Ja mialem to samo w w swoim, tylko ze to diesel

a kolega miał to samo w widlaku, tylko na CNG ... no ludzie ! co ma piernik do wiatraka ??

cidzej pisze:co ma piernik do wiatraka ??

piernik w kształcie wiatraka lub wiatrak z piernika
na moje to kable, mój jak był zimny to palił a jak ciepły to kable "miekły" i prądu nie było.
kable zmieniłem i po problemie.