Ford Escort Team Polska

Temacik zakładam by poznac Wasze zdanie na temat skrzyn automatycznych .
Ostatnio widziałem u siebie Escorcika MK VI z Automatem niebywała zadkosc i tak sobie pomyslałem ze to moze byc fajna jazda z taka skrzynia .
Piszcie o Waszych wrazeniach z jazd autami z ASB .

Dotyczy Esa , czy w ogóle ?
Bo jak w ogóle to jechałem Jeepem siostry i ? fajnie było .
Mój następny wóz będzie z automatem.
W każdym bądź razie kierowca nie zmienia w takim tempie biegów jak skrzynia automat , jazda w mieście to bajka .
Tylko lewa noga na początku szuka swego pedału i prawa ręka wędruje w okolice wajchy od biegów

Tak pytam ogólnie bo tez powoli sie przymierzam do auta z ASB i zasiegam wiedzy co i jak

Jeździ się przyjemnie, szczególnie po mieście. Trzeba się tylko przyzwyczaić do trochę wyższych obrotów, no i pogorszonego przyśpieszenia i trochę większego spalania. Poza tym bajka.

Ja jechałem kiedyś Chryslerem Grand Voyagerem z automatem, dla mnie rewelka, troche przypomina jazde dziecięcym samochodem na prąd , tylko gaz i hamulec. Podobno jak już ktoś jeździł raz automatem to nie wraca do manuala, ale ja mimo wszysto wolę manualną, z automatem jest taka nuda, że można zasnąć na trasie

Jezdzilem mazda 626 2.0 automat. Autko piekne, wygodne i jazda bez zmiany biegow to cos pieknego jak najczesciej jezdzi sie po miescie.

wszystko pięknie dopóki skrzynia nie siadzie bo koszt naprawy jest nie mały

następne autko to bedzie automat. jeździlem scorpio 2.9 cosą w automacie i to była rewela. tylko jeden minus - nie hamuje się lewą nogą a jazda przez miasto to po prostu bajeczka. jechałem przez Łódź i po prostu odpoczywałem

ja miałem przyjemność jeździć BMW 330 xi ze skrzynią SMG jednym słowem bajka jednak łopatki za kierownica to jest bajer

ja często latam mercedesami z automatem i niektóre z nich mają ponad 350 000 km przebiegu i bez zastrzeżeń tylko czasami chciało by się redukować albo gumę popalić

do miasta super opcja, w ogóle to inna bajka

Jak się wymienia olej na czas, to nic się nie dzieje ze skrzynią. W samochodach z automatem też można gumę spalić.
Oto przykład:
http://pl.youtube.com/watch?v=JKw_Uger_1o
W ogóle, to fura na razie w fazie projektu.

ja uważam że automat w mieście to naprawdę dobra rzecz, ale silnik pod automat to musi być przynajmniej 2.0. A w skrzyniach starszych to te 2 litry to i tak mało żeby zagłuszyc straty w dynamice.... Co innego nowe skrzynie - DSG itp... ale to już swoje kosztuje.
Ostatnio jechałem Renault Espace V6 z automatem i to co daja takie skrzynie to komfort!
póki co ja sie do automata nie przystawiam - ale kto wie co będzie

Mysle o Volvo z silnikiem D5 163-186km własnie w automacie

deathrider_85 pisze:no i pogorszonego przyśpieszenia

Zależy jaki mocny jest silnik.

kupiec pisze:tylko jeden minus - nie hamuje się lewą nogą

Od kiedy lewa noga hamuje ?

Pracuje w serwisie Volvo i tam prawie każdy wóz ma automat, jest to porostu super bezstresowa jazda, a w korkach jak zajebiście się jeździ. Ja wiem że napewno następne auto będe miał w automacie. Olewam manuala. Może sobie kupie Mondeo V6 w automacie kiedyś.