Prowadzenie się auta
: 20 lip 2008, 13:28
Witam
Mam takie pytanie dosyć ogólne. Na codzień jeżdżę Escortem, ale okazyjnie zdarza mi się prowadzić nowsze auta. Wiadomo, że wysłużony 14-letni Fordzik nie będzie się prowadził tak dobrze jak auto kilkuletnie, ale właśnie czemu?
Jadąc na przykład Peugotem 307 2004r. i można puścić kierownicę nawet na mocno dziurawej drodze, a auto dalej jedzie prosto. W Escorcie w takim wypadku szarpie kierownicą na boki i auto chce ucieć gdzieś poza drogę.
Jaki jest tego powód? Wyrobione końcówki drążków kierowniczych albo zużycie innych elementów zawieszenia? A może po prostu konstrukcja zawieszenia?
Mam takie pytanie dosyć ogólne. Na codzień jeżdżę Escortem, ale okazyjnie zdarza mi się prowadzić nowsze auta. Wiadomo, że wysłużony 14-letni Fordzik nie będzie się prowadził tak dobrze jak auto kilkuletnie, ale właśnie czemu?
Jadąc na przykład Peugotem 307 2004r. i można puścić kierownicę nawet na mocno dziurawej drodze, a auto dalej jedzie prosto. W Escorcie w takim wypadku szarpie kierownicą na boki i auto chce ucieć gdzieś poza drogę.
Jaki jest tego powód? Wyrobione końcówki drążków kierowniczych albo zużycie innych elementów zawieszenia? A może po prostu konstrukcja zawieszenia?