zwarcie?
Moderator: Moderatorzy
zwarcie?
Mam problem, chyba poszło zwarcie bo nie gra mi tuba.
Jade po mieście, wszystko gra jak trzeba, wjechałem w dziurę i przestała grać tuba. Zajżałem do bagażnika i okazało się, że jeden kabelek się wypiął, więc chcąc go podłączyć (a była już głucha noc) niechcący dotknąłem jedną jego końcówką do drugiej na włączonym cicho radiu (amator ). Kolumna pierdnęła przez sekundę i kaplica. Pytanie - co poszło?
Jade po mieście, wszystko gra jak trzeba, wjechałem w dziurę i przestała grać tuba. Zajżałem do bagażnika i okazało się, że jeden kabelek się wypiął, więc chcąc go podłączyć (a była już głucha noc) niechcący dotknąłem jedną jego końcówką do drugiej na włączonym cicho radiu (amator ). Kolumna pierdnęła przez sekundę i kaplica. Pytanie - co poszło?
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
no, u Bartka zadziałało "zabezpieczenie antywstrząsowe" przewód się na dziurach wypiął też takie miałem - wtyczka trochę za luźna i jak dobiło na dziurze to spadałajaras231 pisze:mozliwe ze zadzialalo zabezpieczenie przeciw zwarciowe i wzm. sie wylaczyl
wylacz wtedy radio chwile poczekaj i wlacz tak jest u mnie we wzm. jak sie zware zrobi
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"