strzelił gaz

Moderator: Moderatorzy

kryzys

strzelił gaz

Post autor: kryzys »

Witam.
Wróciłem do łask... bo jak mówią - stara miłość nie rdzewieje - i po przygodzie z Mitsubishi Lancerem, stalem sie na nowo posiadaczem Escorcika MK7... ale żeby nie bylo zbyt różowo - są też problemy :)

mianowicie - Essik pewnego dnia, przy jeździe na LPG raczył strzelić w kolektor że aż spadła mu "trąba słonia" cała plastikowa część - była przyklejona (jak sie okazało) na silikon wysokotemperaturowy. Oczywiście falował szarpał dławił się... wkleiłem mu trąbke ponownie... z pewnością szczelnie bo silikonu nie żałowałem :) i jakoś zaczął działać...

Następnego dnia odpalam Essika a tu klops.. na PB kuleje kuleje i gaśnie na jałowym, przy próbie dodania gazu - dławi. :/

Na LPG odpala... lekko faluje na jałowym ( przed strzalem i na PB i na LPG nie bylo najmniejszych falowan - wszystko rowniotko jak w zegarku )
ale co najgorsze, wciąż strzela... na niskich obrotach... tak do 2000rpm strzela!....
powyżej 2000rpm idzie jak złoto - bez strzałów...

Ujechałem dzisiaj tak troche - ale katorgą dla silnika i sprzęgła jest ruszanie ze skrzyzowania z ponad 2000rpm ciągle... i chwilowa jazda na półsprzęgle.

Przepływomierz - wygląda na oko dobrze - żadnych mech. uszkodzen nie widać... zresztą po odpięciu go auto zupełnie gaśnie - więc jednak jakoś działa.

Pytanie, co mogło "pójść" że tak sie dzieje?
Nie wygląda aby spadła jakaś rurka czy wężyk... przynajmniej nie zauważyłem.

Byłem dzisiaj u kilku mechaników - co ciekawe, żaden nie mogl sie podpiąć z komputerem pod ECU - nie łączył się :/ (2 różne kompy)

Zauważyłem też dziwną rzecz - po odpięciu czujnika temp. płynu ( pracujący silnik) żadnej reakcji - a przecież powinien zareagować? ??? czy się myle? :) :) może to on coś miesza?

na pierwszy ogień pójdą kable i świece, ale dziwi to zachowanie na PB

Macie jakieś pomysły Kamrati? :)


Escort 95 MK7 1.8 16V kombi LPG
inst. gaz. Zavoli (2gen.)

Pozdr
Kryzys
:)
yezozwierz

Post autor: yezozwierz »

Sam fakt że strzelił świadczy o źle wyregulowanej instalacji. Wymień te kable i świece i czym prędzej do gazownika!
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Świece i kable są przyczyną strzałów - ale to już pisano.
Z tym falowaniem - prawdopodobnie czujnik położenia przepustnicy oberwał od strzału.
Posprawdzaj jeszcze wszystkie wężyki podciśnieniowe co idą do kolektora ssącego.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Przyczyną strzałów może też być zalewanie gazem (za bogato), wtedy zwykle śmierdzi gazem ale najczęściej to właśnie kable i świece. Oczywiście może jeszcze być niesprawny inny element (cewka, przestawiony rozrząd itp), zacznij od kabli i świec ;)
Nie zaszkodzi zrobić mu resetu, może wtedy wróci do normy - mogło być tak że po strzale ecu przestał odbierać prawidłowe sygnały z czujnika/ów i zasuwa na awaryjnym...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Yagr pisze:Przyczyną strzałów może też być zalewanie gazem (za bogato)
a właśnie powyżej tych 2000 idzie jak Ferrari.Spalał będzie więcej (ok 3L/100).
Jeżeli po przeprowadzeniu tych przeglądów i sprawdzeń co koledzy napisali wyżej, nic nie pomoże, to przewiduję rozebranie parownika i sprawdzenie wszystkich membranek, zaślepek,igliczek.
RomualdD

Post autor: RomualdD »

Mam podobny problem.
U mnie to nawet "trąba słonia została rozerwana. Musiałem ja kleić, ponieważ kupno, z uwagi na duze zapotrzegbowanie to duży wydatek i trudno znaleźć. Ja nie znalazłem. Na złączce między filtrem powietrza a przewodem - harmonijka jest nezpiecznik w postaci gumowej opaski. Przy wystrzale ta opaska również wyskakuje i wtedy są objawy o których pisałeś.
Co do przyczyny, to pierwszym podejrzanym są przewody wysokiego napięcia. Gdzieś jest przebicie. W momencie gdy nastepuje zasysanie mieszanki następjue przeskok iskry i zapłon prze otwartym zaworze ssącym - i stąd wybuch. Jezewli miałeś wymianę paska rozrzady, to mechanik mógł nieprawidłowo zgrać koła zębate i tu również moze być przyczyna - zapłpon nastepuje przy niedomkniętyn zaworze ssącym.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna to jednak przewody.
Pozdrawiam Romuald
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

RomualdD pisze:Co do przyczyny, to pierwszym podejrzanym są przewody wysokiego napięcia. Gdzieś jest przebicie. W momencie gdy nastepuje zasysanie mieszanki następjue przeskok iskry i zapłon prze otwartym zaworze ssącym - i stąd wybuch.
Dla mnie jest to kompletnie niejasne.
Akurat przeskok iskry na zewnątrz kabla nie ma nic do wystrzału spalin i ognia w kolektor ssący.
Owszem , stare przewody i zużyte świece - tak.
dziwie się , że gazownik nie zamontował profesjonalnego zaworu bezpieczeństwa .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

RomualdD pisze:trąba słonia
co to ?
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Rob

Post autor: Rob »

cidzej pisze:
RomualdD pisze:trąba słonia
co to ?
Pewnie chodzi o to
Załączniki
zetec105kmae6.jpg
zetec105kmae6.jpg (102.62 KiB) Przejrzano 4084 razy
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

buhaha ja pierd.....le fantazja niektórych osób przy wymyślaniu nazw na elementy auta woła o pomstę do nieba :D powinni tego zabronić :P
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Ja mówię na to TRˇBA POWIETRZNA :razz:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
kryzys

Post autor: kryzys »

Witam, minęło trochę czasu, od połowy stycznia ESSIK stoi u mechanika który chyba już popodmieniał wszystko co było możliwe ( przepływkę, TPS, Krokowiec )

Teraz wymyślil ze to skrzynka bezpieczników - wyjął i co się okazało - rzeczywiście porozlewana, cała zaśniedziała...

Mam numery skrzynki... szukam, szukam o takich samych numerach od 2 tygodni i nic
(DA610GF20GB) nie mogę zlokalizować...
pytanie - wkładając skrzynkę z tego samego modelu (MK7) pojemnosci 1.8 16v i wersji kombi ( z klimatyzacją) powinno wszystko działać prawda? czy jednak az tak bardzo ten numer jest istotny?

Proszę o pomoć, bo już ponad miesiąć jestem bez auta... a już nie wspominając o tym że boje się "wyceny" przez mechanika :((


Pozdr
:cool:
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

kryzys, daj sobie spokój z szukaniem nowej skrzynki a przelutuj swoją - będziesz miał pewność że jest o.k. Jak sam nie potrafisz to znajdź jakiegoś elektryka samochodowego albo nawet zapytaj w warsztacie napraw RTV czy ci nie przelutują tego taniej.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
kryzys

Post autor: kryzys »

Yagr, nie widziałem tej swojej na oczy, mechanik jednak był z tą moją niby u jakiegoś elektryka i ten stwierdził że nie ma co jej już reanimować...
pytanie czy ufac mechanikom, elektrykom ;) czy jedynie sobie :D
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

kryzys, jak masz na kogoś liczyć to licz na siebie! Jak możesz wierzyć że skrzynka jest chu....a jeśli jej na oczy nie widziałeś? Radzę to przelutowanie z prostej przyczyny - luty w skrzynkach escorta są robione maszynowo i ze względu na niedokładne oczyszczenie często na takich połączeniach robi się tzw. zimny lut. To powszechna przypadłość skrzynek i jest duże prawdopodobieństwo że po podmianie wyskoczą podobne problemy lub... zupełnie inne. Nie będziesz wiedział co nawala i wymienisz pół auta. Jak sobie to przelutujesz (jest gdzieś opis na forum) to będziesz miał pewność że jest tam o.k. Z tym przelutowywaniem to jest trochę pie....nia i myślę że mechanikowi się tego nie chce robić więc życzy sobie nowej skrzynki. Może być też tak że faktycznie do niczego stara skrzynka się nie nadaje bo ktoś próbował ją nieumiejętnie reanimować... Ale w zasadzie o ile skrzynka jest cała to zawsze jest do odratowania. W środku nie ma żadnych układów mogących paść - są tylko ścieżki i one mogą się popalić.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ODPOWIEDZ