Mrowa pisze:1.4 i 12 L ? to napewno za duzo przynjamniej jak na moje wrazenia z MK7 1.6 ma mniejsze spalanie tyle to chyba 2 litrowy moze palic a nie 1.4
Zdziwił byś się ile potrafi spalić 2 litrowy Escort
Jak Mati RS-em jeździ delikatnie to mój przy nim pali jak smok.
Na gazie ja przejeżdżam 230 km w mieście a on 260 - 280 km.
Co do hamowania silnikiem - komputer Esa odcina wtryskiwacze w trakcie hamowania silnikiem powyżej 2500 obrotów i załącza je spowrotem przy 1500 obrotach.
Niektórzy mogą sobie to sprawdzić zjeżdżając ze stromawej gorki , wóz się rozpędza a koło 3000 obr . komp odcina wtryskiwacze i samochód zaczyna ostro hamować.
Ja robiłem próby na 2 biegu w rejonie Zakopanego.
Zawsze lepiej dojeżdżając do skrzyżowania hamować silnikiem to zawsze jest mniejsze spalanie ale również bardzo bezpieczna jazda - ponieważ - jeśli hamujesz silnikiem to nie dojeżdżasz do skrzyżowania jak co niektóży popaprańcy , że hamują w ostatniej chwili a jeszcze na 20 m przed skrzyrzowaniem wyprzedza samochód.
Jak jedzie przedemna kierowca , który hamuje silnikiem to wiem , że to jest zrównoważony kierowca a nie popapraniec za kółkiem.
Co do tankowania -
Mike109, wybierz sobie jakąś stację i jakiś konkretny dystrybutor - nalej do pelna - od odbicia do korka u mnie wchodzi jeszcze 4,5 litra - u Ciebie może być inaczej - ale możesz docedzić paliwa równo z blaszką we wlewie - następnie przejedź koło 100 km w miarę blisko 100 - może być więcej - im więcej tym dokładniejszy pomiar - wjed potem na tą samą stację pod ten sam dystrybutor - będziesz miał pewność , że wóz stoi w tej samej pozycji (pochylenie ) co przy pierwszym tankowaniu i znów zalej pod korek.