Strona 1 z 1

Wyjące podgrzewanie przedniej szyby i lusterek?!

: 14 lut 2009, 20:40
autor: bielu
tak ja w temacie...ostatnio urodził mi sie mały probelm...co prawda nie pojawia sie on zawsze ale zaobserwowałem jego coraz częstszą obecność zimą...mianowicie kiedy włączam grzanie przedniej szyby i lusterek i sobie to pracuje to wszystko jest...ogrzewa sie i ładnie jest...problem pojawia sie kiedy to ponagrzaniu samoczynnie sie powinno wyłączyć...dioda/lampka od przycisku nieznacznie przygasa i z okolic schowka zaczyna sie wydawać jęk...dosłownie jęk jakby kogoś zażynali...kiedyś trwało to chwile i przeważnie przechodziło...a ze nie zawsze sie pojawiało wiec machnąłem na to ręką...ale dziś doprowadziło mnie to do pasji bo wyło cały czas...nawet jak zgasiłem silnik i odpaliłem auto od nowa...czy ktoś sie kiedykolwiek spotkał z czymś takim i wie lub tez ma pomysł jak tą usterkę usunąć??

: 14 lut 2009, 20:50
autor: Jamszoł
U mnie lusterka są z tylną szybą i chyba tak powinno być u Ciebie.
co do przedniej szyby - po mojemu - kleją się styki w przekaźniku - chociaż to powinno byc słychac raczej pod kierą - a bezpiecznik masz obok aku - może coś się dzieje z bezpiecznikiem .
Zobacz czy ja wyje to nie czasem pod machą przy aku ?
Może u ciebie przekaźnik też jest przy aku ?

: 14 lut 2009, 21:06
autor: bielu
prawdopodobnie przekaźnik jest pod maską chyba...jak wyjmuje bezpiecznik gasnie mi tylko lampka a wyje dalej..i tez mam lusterka razem z szybą na 1 przycisku. a skrzynke bezpieczników mam po lewo w dól od kiery

: 14 lut 2009, 21:09
autor: Jamszoł
musisz odnaleść przekaźnik i jak da sie go rozebrać i poczyścić styki w środku to ok a jak sie nie da to podmień na jakiś inny i sprawdź.
Popatrz za przekaźnikiem za aku na podszybiu

: 14 lut 2009, 21:47
autor: grzrtk
Bielu mialem dokładnie to samo, tez wyło mi po wyłaczeniu sie szyby i lampka nie gasła do końca. Winny był własnie przekaźnik od podgrzewanej przedniej szyby który znajduje sie na podszybiu za akumulatorem. Prawdopodobnie tak jak Jamszoł mówił lepią ci styki bądź spękała odbudowa od niego (u mnie tak było) i dostaje ci sie woda. W moim przypadku powodowało to szybkie wyładowanie aku. Wytargaj przekaźnij i popatrz, najlepiej od razu rozłóż i wyczyśc oraz zabezpiecz przed wodą. Pozdro

: 15 lut 2009, 14:47
autor: bielu
no dziś looknoł pobieżnie na to i masz racje..wyje zza akumulatora..niestety jest za zimno zebym sie za to zabrał a garaż mam zajęty..btw grzesiek widze ześ jest ziomek z ośki..rtk

: 15 lut 2009, 14:56
autor: Adaś
u mnie też wył przekaźnik pod maska... wypieprzylem i juz nie wyl ;)

: 15 lut 2009, 15:16
autor: bielu
no tak ale szkoda rezygnowac z ogrzewanych lusterek...bo szyba to i tak mało gdzie jest ogrzewana ale lusterka akurat mi dzialaja :P

: 15 lut 2009, 15:19
autor: kupiec
bielu lato idzie to na sokojnie masz czas sprawić sobie nowy przekaźnik albo ten naprawić

: 15 lut 2009, 15:24
autor: bielu
no jeszcze kawałek drogi ma...a mnie to wkurza bo teraz wyje cały czas...jak tylko odpale silnik...

: 15 lut 2009, 15:27
autor: Jamszoł
Nie masz dużo roboty z wytarganiem przekaźnika - wex go do domu i zobacz co da się z nim zrobić
Albo jutro do sklepu i kup podobny - byle miał tyle samo nużek

: 15 lut 2009, 15:54
autor: bielu
narazie sie wkurzylem i wyjąłem bezpiecznik...bede mial chwile i bedzie cieplej to wytargam akumulator i polookam co tam nie halo

: 15 lut 2009, 16:05
autor: Jamszoł
przekaźnik masz zaraz za aku na grodzi - nie musisz kupować identycznego , podbierzesz choć by od malucha , byle by było tyle samo nużek .Np. od światełl
Nie musi być taki sam , bo nie wtykasz go do skrzynki bezpiecznikowej tylko dynda za aku.

: 17 lut 2009, 13:58
autor: bielu
obyło sie póki co bez zakupu nowego..garaż dziś akurat sie zwolnił wiec miałem możliwość podłubać chwilke i co sie okazało mieliscie racje była woda w środku...a dostała sie ona miedzy innymi dlatego ze przekaźnik chyba fabrycznie jest zaczepiony na takiej blasze za akumulatorem a u mnie to kiedyś ktoś połamał..w kazdym razie styki przeczyszczone woda wytarta..obkleił izolacja zeby troche szczelności dodac i drutem przywiązałęm do tej blachy ze za kilka dni znowu nie musiec tam zagladac i teraz jest juz cisza a i jeszcze chyba działa :P :razz: dzięki za pomoc