Strona 1 z 3
nakładki na nadkola-warto zakładac???
: 25 lut 2009, 12:05
autor: gradobr
chcialabym zalozyc nakladki na nadkola widzialam na allegro ze sa nawet chrom czy warto to zakladac??? bo sa dosc drogie a nie spotkalam jeszcze essiego zeby mial zalozone... niektorzy twierdza ze predzej zgnije bo woda dostaje sie pod spod co wy myslicie na ten temat????
: 25 lut 2009, 12:49
autor: charlie1986
osobiscie mysle ze jest to dobry sposób zeby zakrys te wstretna rdze jesli juz zaatakowala nadkole a to czy woda bedzie wplywc tam w szczeliny czy tez nie hmmm to raczej wystrczy przed montazem posmarowac silikonem i juz po problemie
: 25 lut 2009, 12:57
autor: gradobr
a widziales moze jakiegos essiego z tymi nakladkami?
: 25 lut 2009, 12:59
autor: yezozwierz
Nie nie nie nie nie nie..... To nic innego jak psucie samochodu, i wizualnie i mechanicznie. Totalna prowizorka i w dodatku wygląda gorzej niż wieśniacko. Powie Ci tak 99% normalnych ludzi

No bo pomyśl, kto w momencie jak np. rozdrapie sobie kolano wkłada długie spodnie? Logiczne że opatrujesz ranę. Albo jak ktoś wybije szybę to zabija się okno deską czy wstawia nową szybę?
: 25 lut 2009, 13:08
autor: gradobr
ale wkurzaja mnie takie bąbelki na nadkolach wprawdzie widac je jak sie dobrze przypatrzymy ale fakt faktem
: 25 lut 2009, 13:12
autor: Yagr
te nakładki to tylko efekt wizualny - nie traktuj ich jako lekarstwo na rdzę

Widziałem kombika z czarnymi nakładkami - nie wyglądało to tragicznie bo nakładki byłu dyskretne i współgrały z czarnymi listwami bocznymi. Ale ja się na coś takiego póki co nie piszę

: 23 kwie 2009, 09:00
autor: apsik
Cześć. Jestem tu nowa. Bardzo dobrze rozumiem GRADOBRA. Mam escorta rocznik 97, kolor zieleń butelkowa. Rdza go zjada z kazdej strony. Najgorsze są błotniki. Kwalifikują się do wycięcia. Niestety blacharka w przypadku mojego auta wyniosłaby lekko 2 tys. Też zastanawiałam się nad tymi nakladkami co by mnie nie raził ten rudy kolor ;-). Małe miejsca z rdzą w wolnej chwili jakoś sama zrobię-brat przywiózł ze statku odrdzewiacz i podkład- już sprawdzaliśmy 3 lata temu robiąc rdzę koło zamków i nic nowego z rdzy się nie pojawiło. Może takie czarne nadkola i wieśniacko wyglądają, ale są tańsze niż wizyta u blacharza. Niestety mam inne wydatki w escorcie. Sypią się przeguby, niedawno padł regulator napięcia, wymiana hamulców itd. To wszystko kosztuje jeśli samemu się nie umie takich rzeczy wymieniać ;-).
A może ktoś z Was zna dobrego, taniego blacharza w Trójmieście?
: 23 kwie 2009, 09:04
autor: cidzej
apsik pisze:Rdza go zjada z kazdej strony. Najgorsze są błotniki.
opisz dokladnie co ma schrupane

ja to bym sie chyba juz nei bawil tylko wycial stare ranty (bo pewno one polecialy - standard), kupil reperaturke (cos kolo 28pln), przynitowal, wyklepal na rowno nity, rzucil na to szpachle i prysnal sprayem. nie bedzie to jak robota u blacharza, ale powinno lepiej wygladac niz rdza no i kosztowo powinno sie (razem z materialami) zamknac w 100-120pln a jak kiedys uzbiera sie kasa i bedzie chcec to mozna to potem dac do blacharza zeby zrobil to profesjonalnie
: 23 kwie 2009, 10:00
autor: apsik
w wolnej chwili może pstryknę jakąś fotkę tych błotników. Fajnie się czyta, że można samemu coś dospawać itd. ale ja się na tym nie znam. Mogłoby się to skończyć tym, że z essiego zrobiłby mi się jakiś nieokreślony model ;-). Nie mam nikogo znajomego, co by mi w czymś takim pomógł-pozostaje blacharz. Tak więc chyba na początek pozostaje mi zamontować nakładki

.
: 23 kwie 2009, 10:40
autor: WieSiu
czarne to jeszcze jeszcze jakos wygladaja, zwlaszcza jak masz czarne listwy. Ale chrom,to porazka (takie mam zdanie). Poza tym jest jeden problem z tymi nakladkami w Escortach. Przyjrzyjscie sie innym auto co najczesciej maja takie nakladki (golf). Golfy maja nadkola wypukle i to jeszcze jakos wyglada, ale escort ma nadkola na rowni z reszta karoserii i dlatego takie cos mi sie kompletnie nie podoba. Chyba juz lepiej jest polozyc ten odrdzewiacz na oczyszczona blache i psiknac nawet brzydko sprayem w odpowiednim kolorze (dobranym do auta) niz kombinowac z tymi nakladkami. Auto zgnije przez nie jeszcze szybciej az w koncu odpadnie wam blacha razem z dokladkami

: 23 kwie 2009, 13:09
autor: Yagr
WieSiu, pełna racja!
ps. ale co do cen blacharza to po ostatniej u niego wizycie nabrałem ochoty na zdobycie umiejętności spawania...

: 23 kwie 2009, 13:14
autor: WieSiu
Też mi się zawsze marzyło umieć spawac (nie tylko po alkoholu hehe),wtedy można sobie całe auto pięknie zrobić,ale trzeba mieć na to dużo czasu i czasem lepiej komuś zapłacić i w tym czasie zarobić kasę na naprawę

: 23 kwie 2009, 15:01
autor: Rob
jak ktoś ma zdjęcia jak wyglada Ess z tymi nakładkami to dawac ...
: 23 kwie 2009, 15:11
autor: Yagr
Rob pisze:jak ktoś ma zdjęcia jak wyglada Ess z tymi nakładkami to dawac ...
tu coś jest
http://img.gratka.pl/upload/auto/11846/ ... 2/91_A.jpg ale "anfans"

trzeba z profilu znaleźć

: 23 kwie 2009, 15:14
autor: Rob
Tutaj nie wyglądaja tragicznie nie odstają mocno od karoseri , ale faktycznie trza znależc z profilu
