Strona 1 z 1
Gaśnie odrazu po pierwszym uruchomieniu
: 15 mar 2009, 12:08
autor: Arekturbo
hmm co moze być przyczyną?
odpalam go rano obr wskakują powyżej 1 tys obr i nie zdąze nacisnać gazu i odrazu gasnie,
odpalam drugi raz i czasem gasnie jeszcze raz a czasem jest już wszystko ok
hmmm moze czas na wymiane czegoś?:)
w sumie odkąd go kupiłem tzn 40 tyś km wymieniłem tylko olej zaraz po zakupie i świece wczoraj

teraz już nie strzela:)
silnik 1,8 zetec + LPG
: 15 mar 2009, 12:33
autor: WieSiu
Potem po drugim nepaleniu na benzynie normalnie jeździ?
: 15 mar 2009, 12:36
autor: Arekturbo
tak
: 13 paź 2009, 16:02
autor: jarzyn1982
Witam , mam podobny problem w moim Essim 1.6 16V 1997 - benzyna + LPG
Silnik jak zimny to gaśnie, a po drugim uruchomieniu juz nie. Tylko że u mnie do tego jeszcze strasznie sie dusi dopóki sie nie rozgrzeje. Jak jest ciepły wtedy juz jest wszystko w porządku. Co może być tego przyczyną?
: 13 paź 2009, 16:20
autor: piter
silni krokowy moim zdaniem
: 13 paź 2009, 16:27
autor: WieSiu
zalezy jeszcze jaki masz gaz (ktorej generacji), moze masz 1 ?
Na gazie i benzynie takie objawy ?
: 13 paź 2009, 16:39
autor: jarzyn1982
Gaz sekwencyjny, a objawy tylko na benie. Czasami zgąsnie tez przy wjezdzie na skrzyzowanie jak jeszcze zimny. Po przełączeniu na gaz jest juz wszystko ok
: 13 paź 2009, 16:46
autor: mikruss
Miałem te same problemy z 1.6. Wymienione pół elektroniki w silniku (czujniki, krokowiec-wszystko Motorcraft) zrobiona głowica na cacy...prawie. Jedo co nie zostało wymienioe to popychacze. Jakiś klepał dość mocno na zimnym a silnik praktycznie się zalewał. Coś mi się wydaje że była ta wina nieotwierającego się zaworu na zimnym i silnik nie dostawał powietrza na jeden gar albo nie otwierał sie zawór wydechowy.
: 13 paź 2009, 20:15
autor: Jamszoł
Mam praktycznie to samo - jak silnik poczuje lekki opór to prawie gaśnie .
Zawory nie klepią , czujniki sprawne - nie sprawdzałem tylko przepływki.
WieSiu - przy sekwencji - gaz na zimnym nie jest jeszcze włączony - tu coś siedzi w benie.
Jakiś czas temu zmieniłem olej z półsyntetyka na "syntetyk" przestał gasnąc ale zchodzi do ok 400 obrotów i z powrotem wraca na 1200 .
Wóz zachowuje się tak jak by za szybko komp odpuszczał ssanie.
Pomaga przyciśnięcie sprzęgła , nie załączanie świateł , nie załączanie grzałek :szyby tył, przód lusterek i spryskiwaczy"
Im mniej obciążenia dla silnika , tym mniej się dławi.
Jak na razie przyzwyczaiłem się do tego i nie szukam dalej

:mrga oreen:
Jak go kupiłem , to już tak miał

a ja mam to w D

Za broty przy zimnym silniku odpowiedzialne są : przepływka , czujnik temperatury powietrza i wody i to wszystko. Krokowiec jest tylko urządzeniem wykonawczym.
: 13 paź 2009, 20:32
autor: mikruss
I ja miałem to wszystko powymieniane na ori nowe i było dalej to samo.
Jamszoł nie gadaj że Ci nie klepią bo kiedyś jak u ciebie byłem to lekko było jakiś tam słychac a ponoć w 1.6 16v w tych latach produkcji to była wada tego silnika-97 miał juz zmienione co nieco w głowicy.
: 13 paź 2009, 22:37
autor: Jamszoł
wtedy klepało - po wymianie oleju przestało klepać.