Wymiana przewod hamulcowy

Znajdziesz tutaj opisy jak krok po kroku zabrac sie do naprawy jakiegos elementu samochodu oraz jak dokonac modyfikacji w swoim Esim

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
lostlast
Posty: 752
Rejestracja: 24 lut 2008, 00:08
Lokalizacja: Berlin

Wymiana przewod hamulcowy

Post autor: lostlast »

Wymiana przewod hamulcowy elastyczny
przód strona do pasażera
Do tego potrzebujemy
Klucz nasadowe:
15,16 do tego grzechotka i mała przedluzenia
klucz:
11 i 15 zwykle
oraz pilka do metalu
w moim przypadku się przydała muzialem odciąć kawałek
metalu bo nie mogłem podkręcić śruby o nr 11
po założeniu nowego węża nie-zapomnijmy o odpowietrzenie hamulców z jednej i z drugiej stronie
odpowietrzanie kluczem o nr 11
A nie-zapominajcie o drugiej osobie co przy odpowietrzaniu hamulców będzie ci ciskla hamulec

a te druciarstwo to tylko szybka naprawa zeby do domu dojechać :!: :!: :!: :idea:
Załączniki
1.JPG
2.JPG
3.JPG
4.JPG
5.JPG
6.JPG
7.JPG
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 20:07 przez lostlast, łącznie zmieniany 6 razy.
-------------------------------------------------------------
--Ford to rzecz najlepsza co morze cie spodkac--
-------------------------------------------------------------
Blazey

Post autor: Blazey »

Z całym szacunkiem, ale w jakim ty języku piszesz?
"Wąż do hamulców"??? Przecież to się nazywa PRZEWóD HAMULCOWY ELASTYCZNY
"olej od hamulców"??? Przecież to się nazywa PŁYN HAMULCOWY. I dobrze by było podać jego specyfikację. Z tego, co pamiętam, to jest to DOT 4.
"niechamował", "skączone", "wrzysko" i inne kwiatki? I proszę mi tu nie mówić o dysleksji, bo trzeba być chyba też daltonistą, gdyż wszystkie nowe przeglądarki PODKREŚLAJˇ błędnie napisane wyrazy.

Co do odpowietrzenia. To w warunkach polowych należy to wykonywać we dwie osoby, chyba, że ma się bardzo długie ręce i nogi. Procedura wygląda tak: jedna osoba pompuje pedałem, wciska do podłogi, w tym momencie druga luzuje odpowietrznik, po czym go zakręca i dopiero wtedy pierwsza luzuje pedał. I tak do momentu, aż z odpowietrznika nie zacznie lecieć czysty niespieniony płyn.

Montaż węża też nie jest taki banalny. Należy go najpierw przykręcić do zacisku, a następnie ustawić tak, by nie był poskręcany i nienaturalnie ponaciągany. Wtedy dopiero zaciska się połączenie z przewodem sztywnym. I należy bardzo uważać, by go nie skręcić, bo pęknie.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Na zdjęciach widzę druciarsko łatany przewód hamulcowy .
Chłopie - chciałeś się zabić czy jak ? :mrgreen:
Jak byś pożyczył komuś furę a ten by miał wypadek , to poszedł byś za to siedzieć.
Opaską łatać dziurę ?
Przeszedleś chyba samego siebie.
lostlast pisze:bo niemoglem odkręcić śruby o nr 11
Śruba z łbem pod klucz 11 bo śruba to pewnie M6
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
lostlast
Posty: 752
Rejestracja: 24 lut 2008, 00:08
Lokalizacja: Berlin

Post autor: lostlast »

Jamszoł pisze:Na zdjęciach widzę druciarsko łatany przewód hamulcowy .
Chłopie - chciałeś się zabić czy jak ? :mrgreen:
Jak byś pożyczył komuś furę a ten by miał wypadek , to poszedł byś za to siedzieć.
Opaską łatać dziurę ?
Przeszedleś chyba samego siebie.
lostlast pisze:bo niemoglem odkręcić śruby o nr 11
Śruba z łbem pod klucz 11 bo śruba to pewnie M6
zaplątałem to na parkingu zeby do domu dojechać chłopie
głupi nie-jestem zeby jezdzic tak to nawet niehamowana tylko zwalniało

a na-parkingach takich jak w Niemczech jest zabronione zostawianie plam po sobie od autem grozi to grzywna to Musiałem cos zrobić czy mialem placic kasę za przewuska auta na mój parking ...... :570: :?:



a sruba 11 to 11 do ... chodziło oto ze nie udało jej odkrecic przy wymianie


zamiast poprawiac moje wypowiec to zaczynacie ja wyniszczać to po co wsadzić tu jakiekolwiek wypowiedzi naprawcze
-------------------------------------------------------------
--Ford to rzecz najlepsza co morze cie spodkac--
-------------------------------------------------------------
Blazey

Post autor: Blazey »

Co???
zamiast poprawiac moje wypowiec to zaczynacie ja wyniszczać to po co wsadzić tu jakiekolwiek wypowiedzi naprawcze
To NA PRAWDĘ trudno zrozumieć.
A twoja "wypowieć naprawcze" jest raczej pokazem amatorki i jak :Jamszoł napisał druciarstwa. Od siebie dodałem kilka bardzo istotnych informacji, o których ty zapomniałeś. Lub o nich nie wiesz. Choćby o tym, że do naprawy układów hamulcowych są dedykowane specjalne klucze, które minimalizują zjechanie łbów odpowietrznika i śrub przewodów hamulcowych na okrągło. Oraz, że do odkręcania odpowietrzników w żadnym razie nie należy używać nasadek i kluczy dwunastokątnych, tylko sześcio. Z tych samych powodów, jak wyżej. Klucze wyglądają tak:
http://www.narzedziak.pl/photo/kl-do-pr ... 9e0dc2aa36
To nie "śruba 11" tylko odpowietrznik. I ciąć kawałek metalu? Z czego, z zacisku? Z zawieszenia? pierwsze słyszę, by coś takiego robić!
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Dopiszę jeszcze dla potomnych.
Jak komuś strzeli giętki przewód hamulcowy lub rurka hamulcowa , to nie łatamy przetarcia lub dziury , tylko zaślepiamy przewód/rurkę powyżej wycieku.
Oczywiście , tylko po to , żeby w miarę bezpiecznie dojechać gdzieś , gdzie możeby wymienić uszkodzoną część na nową.
Nie będziemy mieli hamulca na jedno lub dwa koła ,, ale jakiś hamulec w ogule będzie - gdy załatamy wyciek podobnie jak na zdjęciach u góry - zgubimy cały płyn w układzie i hamulca nie będzie wcale.
Przewód giętki zaciskamy a rurkę sklepujemy.
Pamiętać - tylko na zjechanie z trasy do warsztatu lub pod dom.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
lostlast
Posty: 752
Rejestracja: 24 lut 2008, 00:08
Lokalizacja: Berlin

Post autor: lostlast »

odkładnie
ale to latanie to nie wina tego pochlapanego płynu to jak peklo tak pochlapało
zanim doszło do tego gdzie ubywa olej wciskałem Parę razy hamulec zeby gdzieś sie zrobiło mokro zeby zlokalizowac wyciek

jak zalatalem juz niewycie-kalo ale i tak jechałem wolno i chamowalem lekko bo wiadomo w tym wezu jest wielkie ciśnienie
dzięki za typ następnym razem bede wiedział i inni tez po przeczytaniu tego postu



Blazey pisze:Co???
Cytat:
zamiast poprawiac moje wypowiec to zaczynacie ja wyniszczać to po co wsadzić tu jakiekolwiek wypowiedzi naprawcze

To NA PRAWDĘ trudno zrozumieć.
A twoja "wypowieć naprawcze" jest raczej pokazem amatorki i jak :Jamszoł napisał druciarstwa. Od siebie dodałem kilka bardzo istotnych informacji, o których ty zapomniałeś. Lub o nich nie wiesz. Choćby o tym, że do naprawy układów hamulcowych są dedykowane specjalne klucze, które minimalizują zjechanie łbów odpowietrznika i śrub przewodów hamulcowych na okrągło. Oraz, że do odkręcania odpowietrzników w żadnym razie nie należy używać nasadek i kluczy dwunastokątnych, tylko sześcio. Z tych samych powodów, jak wyżej. Klucze wyglądają tak:
http://www.narzedziak.pl/...f053b9e0dc2aa36
To nie "śruba 11" tylko odpowietrznik. I ciąć kawałek metalu? Z czego, z zacisku? Z zawieszenia? pierwsze słyszę, by coś takiego robić!

proszę nie wypowiadaj sie juz na moje posty
Ostatnio zmieniony 25 mar 2009, 20:28 przez lostlast, łącznie zmieniany 1 raz.
-------------------------------------------------------------
--Ford to rzecz najlepsza co morze cie spodkac--
-------------------------------------------------------------
Blazey

Post autor: Blazey »

A fordy mają jeszcze jedną ciekawą, acz wredną cechę. Elastyczne przewody hamulcowe lubią się zasklepić. Ze starości same z siebie się zatykają. Cholera wie, kurczą się, czy co...
Szczególnie do tylnych kół. Kilka razy już widziałem. Ja któryś padnie, to od razu wymienić oba, bo raz się trzeba będzie babrać z płynem i odpowietrzaniem.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Blazey pisze:Elastyczne przewody hamulcowe lubią się zasklepić.
Od środka murszeją i rozwarstwiają się - skutek : koło zaczyna blokować .
W środku robi się tak jak by zawór jednostronnie przepuszczający - jak przyciśnieby pedał hamulca , to płyn przechodzi poprzez uszkodzenie pod ciśnieniem , natomiast nie ma siły powrucić po odhamowaniu i koło zaczyna blokować.
Błażeju - nie tylko Fordy - przy Oplach astrach i Campo - też tak się dzieje.
U nas już kilka razy tak się przytrafiło Oplom.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
lostlast
Posty: 752
Rejestracja: 24 lut 2008, 00:08
Lokalizacja: Berlin

Post autor: lostlast »

o tak juz lepiej oto chodzi w postach a nie blaznienie innych
ten inny juz ktos pewnie wymieniał bo wygląda nowo

i jeden waz ummie kosztuje 48euro w fordzie drogie hamulce sa tańsze
-------------------------------------------------------------
--Ford to rzecz najlepsza co morze cie spodkac--
-------------------------------------------------------------
Zablokowany