Ford Escort Team Polska

Witam serdecznie,
przyglądam się forum (czytam itp.) od paru tygodni, ale dopiero dziś się zarejstrowałem. Mam wielką prośbę - chodzi o radę... jestem w trakcie zakupu Forda Escorta 1.6 16v 1994 mk6. Ogólnie autko jest w stanie mechanicznym idealnym... lubię samochody, ale ten będzie moim pierwszym, więc warto się poradzić...

Chodzi o prawe tylne nadkole (jak w załączniku)... Sprzedawca nie miał zbyt dużo kasy więc sam się wziął za naprawę po stłuczce (zakitował). Wyglada to gorzej niż źle (podłużnice, progi całe), aczkolwiek rdzy nie ma. Chciałbym zaprowadzić autko do blacharza, żeby wyciął, wstawił itp. Ile może to kosztować? bo nie mam zielonego pojęcia... Z tego co czytam na forum że ok. 300 zł. Za dużo kasy nie mam, ale chcę by wszystko było w miarę ok.

Z góry dzięki
pozdrawiam

reperaturka tylnego błotnika60-80zł, robocizna blacharza oraz lakiernika - z tym jest bardzo różnie. Lakiernicy biora od 200-250zł w mniejszych miejscowościach do 350-400 za element w wiekszych miastach. Sam blacharz tez pewnie ze 200 weźmie. Jak znajdziesz takiego co ma i blacharke i lakiernię to w komplecie na pewno taniej. 300zł za całość to dobra cena.

Dzięki za szybką odpowiedź...
A jakby to zakitować...na równo? Koszty by zmalały?

koszty zmaleja ale jesli nie jest pod spodem dobrze zakonserwowane to w pół roku zacznie wychodzić, poza tym jak bedzie grubo kitu/szpachli to zacznie pekać. lepiej wstawic reperaturkę.

Jak już masz zamiar to półsrodkami zrobić to lepiej nie rób nic,bo szkoda kasy.lepiej uzbierać i wtedy zrobić,a na pewno ładniej będzie i będzie trwalsze.