Escort MK VI: problem z obrotami..
: 09 gru 2009, 17:58
Witam wszystkich.
Jestem Daniel i jest to mój pierwszy post.
Posiadam forda escorta Mk VI, 1994r, 1,4 benzyna (bez gazu).
Mam pewien problem... i nie mam pojęcia jak go usunąć.
Może pomożecie mi w tym...
Mianowicie: po odpaleniu auta jest wszystko ok... obroty są super.
Dziwne "fazy" zaczynają się po rozgrzaniu silnika tzn po przejechaniu 12-15km.
Gdy muszę gdzieś się zatrzymać np. na czerwonym świetle, obroty zaczynają skakać i gaśnie.
Po ponownym odpaleniu jest wszystko ok, dopóki nie dojadę do następnego zatrzymania się (np. kolejnych świateł) i znowu gaśnie (ale już bez "skakania", odrazu pada). Po ponownym odpaleniu jest wszystko ok znowu dopóki po ruszeniu nie będę musiał się zatrzymać.
Z tego co mi podpowiadali to może być silniczek krokowy bądź filtr paliwa.
Chciałbym spróbować samemu usunąć tą usterkę.. jeżeli się jednak nie uda będę musiał samochód zaprowadzić do mechanika.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam.
[ Dodano: Nie 13 Gru, 2009 ]
podpowie mi ktoś co mam robić?
Jestem Daniel i jest to mój pierwszy post.
Posiadam forda escorta Mk VI, 1994r, 1,4 benzyna (bez gazu).
Mam pewien problem... i nie mam pojęcia jak go usunąć.
Może pomożecie mi w tym...
Mianowicie: po odpaleniu auta jest wszystko ok... obroty są super.
Dziwne "fazy" zaczynają się po rozgrzaniu silnika tzn po przejechaniu 12-15km.
Gdy muszę gdzieś się zatrzymać np. na czerwonym świetle, obroty zaczynają skakać i gaśnie.
Po ponownym odpaleniu jest wszystko ok, dopóki nie dojadę do następnego zatrzymania się (np. kolejnych świateł) i znowu gaśnie (ale już bez "skakania", odrazu pada). Po ponownym odpaleniu jest wszystko ok znowu dopóki po ruszeniu nie będę musiał się zatrzymać.
Z tego co mi podpowiadali to może być silniczek krokowy bądź filtr paliwa.
Chciałbym spróbować samemu usunąć tą usterkę.. jeżeli się jednak nie uda będę musiał samochód zaprowadzić do mechanika.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam.
[ Dodano: Nie 13 Gru, 2009 ]
podpowie mi ktoś co mam robić?