Ford Escort Team Polska

Witam wszystkich.Czy wie ktoś może czemu mój Escort mk5 sam dodaje gazu????Od dwóch dni mi się tak robi.Pomocy..))

Sprawdź - czy linka gazu cofa się do końca - podnieś maskę do góry i sprawdź czy odciągniesz ją ręka do tyłu .
Czy wolne obroty masz normalne - czy też silnik po przegazowaniu wchodzi na wyższe obroty.

Może to być też prawidłowy objaw a do tej pory było źle a poprawiło mu się
Chodzi o to , że komp podczas jazdy powinien utrzymywać obroty ponad 1000 nawet do 1200 a jeśli przychamujesz na biegu i nie bedziesz dodawać gazu - komputer będzie wyrównywał do tych 1000 - 1200 a wtedy wóz przyspieszy.

Opisz no dokladniej co się dzieje

Witam..Mój Essi kiedy go odpalę wskakuje normalnie na obroty na 1200,1300.Po chwili normalnie opadają niby ok,ale gdy wcisnę pedał gazu lekko do 2000 obr, puszczam nogę z gazu a ten sam wskakuje nawet na 2500.Co więcej kiedy wbijam jedynkę ruszam ten sam dodaje gazu do 2000,2500 tyś obr.. I po wciśnięciu sprzęgła nawet do 3000.Ratunku kochani moderatorzy

do przeczyszczenia silniczek krokowy zgodnie z instrukcja tutaj: http://www.fordescort.pl/index.php?opti ... 5&Itemid=4

bo prawdopodobnie taki tam jest

A ja jeszcze raz podpowiem - zobacz czy do końca odbija linka gazu - może się zacina i przepustnica po puszczeniu pedału gazu jest nadal otwarta bo linka się zacina.

Jamszoł, to by sam nie wskoczyl wtedy z 2000 obrotow na 2500

U mnie podobno nie ma przepustnicy

monikakornik pisze:U mnie podobno nie ma przepustnicy

jest na 100% i to mechanicznie polaczona z pedalem gazu (nie tak jak w nowych autach), do tego potencjometr przepustnicy i silnik krokowy.

Przepustnice lecz o trochę innej konstrukcji były już w gaźnikach - były wewnątrz gardzieli .

krokowy przeczyszczony i dalej to samo.Kolega powiedział,że kiedy odłączył z kostki potencjo coś tam to obroty spadają normalnie

monikakornik, pytanie czy odpowiednio te styki w krokowcu sa przeczyszczone i sprawdzone, jak nie zawsze stykaja to potem takie jaja sie dzieja.

A co do potencjometru,to trzeba go zmierzyc porzadnie miernikiem na calym zakresie dzialania. To sa niestety podstawy w diagnozie.

kUrczE jeszcze raz przeczyszczę ten krokowiec i te styki dla pewności.Kiedyś raz mi też tak zrobił bez powodu.Wyłączyłam silnik i było ok.Dodam jeszcze że całkowicie zaczął szaleć po dolaniu do akumulatora wody destylowanej.Od czasu wyjęcia jego tak głupieje..Pewnie dolanie nie ma związku,ale może to to

[ Dodano: Nie 17 Sty, 2010 ]
Witam ponownie..Dzisiaj z samochodem masakra.Za 100 przejechałam może 100 km..Szok.W mieście mi zabrakło paliwa.Śmierdzi paliwem,żre jak smok.Wlałam znowu i odczepiłam krokowca.Samochód jeździ normalnie,nie gazuje,nie śmierdzi.Nie wiem ile mogę tak jeździć bez silniczka.Kurcze nie dawno wymieniłam klocki hamulcowe , przegub i sworzeń.Na razie nie mam kasy na nowy silniczek.Można to naprawić,bo wd 40 nie pomógł.Nie mam miernika i nie wiem jak to sprawdzić.Czy poprawa jazdy bez sil krokowego świadczy o jego zepsuciu???))Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za podpowiedzi)))

Nikt mi nie chce pomóc

[ Dodano: Pon 18 Sty, 2010 ]
kupiec ,bardzo dziękuję za wstawienie się w mojej sprawie)))

Jestem tu rzadko,nie wiem nic jak tu się poruszać,miło,że pomagasz.Masz diesla,pewnie nie narzekasz.

monikakornik pisze:Jestem tu rzadko

no właśnie, jak byś był częściej to byś się naumiał

monikakornik pisze:.Masz diesla,pewnie nie narzekasz.

na elektryke nie ale jak zima przychodzi to się zaczyna jazda z odpaleniem