Ford Escort Team Polska

Hejka, jak dłubałem przy klaksonie, to zobaczyłem bardzo niepokojącą rzecz. Mianowicie to, że gdziś spod koła pasowego wału korbowego jest wyciek oleju. Taki dość mocny (jak na foto). Nie jestem do końca pewny, czy to z uszczelniacza wału idzie, czy spod uszczelki miski olejowej, ale jakby się okazało, że to z uszczelniacza, to powiedzcie, bo może ktoś już go wymieniał w 1.3 - jak się do niego dobrać. tzn, da radę go wymienić odkręcając tylko koło pasowe, czy muszę głowicę zrzucać? Na bagnecie nie ubywa za dużo, ale wiadomo - lepiej, żeby wogóle nie ciekło, szczególnie, że mam jechać na wielkanoć do Niemiec gdzieś pod granicę z Czechami i chcę zrobić wszystko przed wyjazdem...

Auto i tak jest w tragicznym stanie więc ten wyciek to w sumie prawie w ogóle nie jest istotny,zwłaszcza że bardzo mały. Zapomnij o tym póki nie zacznie mocniej ciec.

W sumie nie bardzo mi to pomogło, poza tym akurat co do silnika to nie ma się do czego przyczepić (no może poza klepiącymi zaworami). Stan nie jest taki tragiczny, więc nie wiem o co ci chodzi. to moje auto i jeśli mam fantazję, żeby to naprawić, to mam do tego pełne prawo.

Zdejmij pasek osprzetu , odkręć centralną śrubę ( będzie ciężko) i masz simering na wierzchu. Bierzesz duży srubokręt i go wydłubujesz ,nabijasz nowy i już .Tylko obejrzyj koło pasowe , bo pewnie ma wytarty rowek i nowy uszczelniacz pomoże na krotko. Zeby nie ciekło to nabij jakiś 1 mm płycej lub głębiej uszczelniacz ( jeżeli jest taka możliwość ) lub skróć sprężynke ( o jakiś 1 -2 mm) . Simering musisz równo nabić , bo jak będzie pod kątem to go szybko wytrze i będzie z powrotem ciekło.

dzięki Falconx. Zastanawiam się wogóle nad wymianą całego koła pasowego przy okazji, bo to moje jakieś pordzewiałe całe jest.

Jest tylko jeden problem: nie ma paska rozrządu w tym aucie