Lampy tylne LED Mk6/7
: 27 kwie 2010, 23:28
Myślę, że warto zamieścić temat o tych lampach, gdyż po zakupie okazało się, że nie działają poprawnie.
Są to obecnie chyba najdroższe lampy dostepne do Mk6/7, więc możnaby niby wymagać chociaż tego, że jak podłączymy to będzie wszystko działać poprawnie, a przy montażu są jednak problemy.
Nie jestem elektrykiem/elektronikiem a problemy załatwił w 10 min mój kolega - dlatego nie ma fotorelacji, ale mam kilka ważnych wskazówek:
1. Lampy są wykonane z tanich materiałów, więc nie można za mocno dokręcać śrub przy montażu... Ja ukręciłem jedą śrubę chcąc porządnie dokręcić i musiałem zakupić pręt gwintowany aby wymienić. Najlepiej od razu kupić taki ocynkowany pręt (M6) i wypieprzyć śruby dane przez producenta i wstawić pocięte na odpowiednia długość kawałki gwintowanego prętu.
2. Lampy nie posiadają zaślepienia/maskowania od wewnątrz na okablowanie - dobrze jest sobie dorobić jakiś kawałek płaskiego plastiku, który podłożymy pod nakrętki. Obecnie u mnie kable są na wierzchu...
3. Skośni Taiwańczycy montując lampy do kupy poparali kable we wtyczce zamieniając kolejność pinów (odwrócone dyferencjały), co dawało efekt, że stop palił się bez przerwy przy włączonych światłach, przeciwmgielne wogóle się nie paliło, a wsteczny był odwrocony z kierunkami. Nie próbować przekładać żarówek, bo mają inne gniazda montażu.
I to tyle, kilka fotek mogę wrzucić (musze je najpierw zrobić), najważniejsze jest to, że jeśli ktoś się rozmyślił po zakupie, niech podłączy lampy bez montażu ich do karoserii - będzie mógł je reklamować z powodu jakości, natomiast jeśli ktośchce je mimo wszystko zatrzymać, niech wie na co zwrócić uwagę.
Są to obecnie chyba najdroższe lampy dostepne do Mk6/7, więc możnaby niby wymagać chociaż tego, że jak podłączymy to będzie wszystko działać poprawnie, a przy montażu są jednak problemy.
Nie jestem elektrykiem/elektronikiem a problemy załatwił w 10 min mój kolega - dlatego nie ma fotorelacji, ale mam kilka ważnych wskazówek:
1. Lampy są wykonane z tanich materiałów, więc nie można za mocno dokręcać śrub przy montażu... Ja ukręciłem jedą śrubę chcąc porządnie dokręcić i musiałem zakupić pręt gwintowany aby wymienić. Najlepiej od razu kupić taki ocynkowany pręt (M6) i wypieprzyć śruby dane przez producenta i wstawić pocięte na odpowiednia długość kawałki gwintowanego prętu.
2. Lampy nie posiadają zaślepienia/maskowania od wewnątrz na okablowanie - dobrze jest sobie dorobić jakiś kawałek płaskiego plastiku, który podłożymy pod nakrętki. Obecnie u mnie kable są na wierzchu...
3. Skośni Taiwańczycy montując lampy do kupy poparali kable we wtyczce zamieniając kolejność pinów (odwrócone dyferencjały), co dawało efekt, że stop palił się bez przerwy przy włączonych światłach, przeciwmgielne wogóle się nie paliło, a wsteczny był odwrocony z kierunkami. Nie próbować przekładać żarówek, bo mają inne gniazda montażu.
I to tyle, kilka fotek mogę wrzucić (musze je najpierw zrobić), najważniejsze jest to, że jeśli ktoś się rozmyślił po zakupie, niech podłączy lampy bez montażu ich do karoserii - będzie mógł je reklamować z powodu jakości, natomiast jeśli ktośchce je mimo wszystko zatrzymać, niech wie na co zwrócić uwagę.