alternator, rozrusznik, aku ?

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
andkar
Posty: 720
Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:00
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: andkar »

Na razie wystarczyło oczyszczenie wtyczki przy akumulatorze, kabelek już pociągnięty nowy od stacyjki, tylko nie podłączony do rozrusznika, jutro na kanale podłącze.
erwinketa

Post autor: erwinketa »

Jutro poczyszcze te styki i ewentualnie przeciagne nowe kabelki. Zauwazylem tez ze przy nacisnieciu hamulca kontrolki i zegar przygasaja
Illuminati75

Post autor: Illuminati75 »

erwinketa pisze:Zauwazylem tez ze przy nacisnieciu hamulca kontrolki i zegar przygasaja
Czyli wszystko jasne - bierz się za kable i kontrolę ładowania. Wszystko w temacie.
erwinketa

Post autor: erwinketa »

Sprawa tego typu... Wykrecilem wczoraj rozrusznik poczyscilem styki, sprawdzilem szczotki itd.. 2 kable podepialem pod aku zeby przebadac czy rozrusznik dobry Bendiks bez zarzutu chodzil wirnik rowniez.. Wymienilem kabel ktory idzie razem z + do rozrusznika on chyba pobudza wirnik. I autko pali :) I jeszcze jedno pytanko mam :) sprawdzalem naciag paska klinowego i :) obkrecilem go w palcach :) wiec nic innego jak za wczasu wymieniac go. Czy moze swiecic ladowanie kiedy pasek jest za luzny ?
Illuminati75

Post autor: Illuminati75 »

Tak, może świecić - jak najbardziej - dopilnuj by pasek był dobry i odpowiednio naciągnięty.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

erwinketa pisze:Czy moze swiecic ladowanie kiedy pasek jest za luzny ?
Nie tylko może kontrolka świecić ale zaraz po odpaleniu silnika i załączeniu świateł - pasek ma prawo wtedy piszczeć a szczególnie jak dokręcisz sterem do oporu - bo pompka wspomagania też wisi na tym samym pasku .
Gdy zbyt długo jeździmy na luźnym pasku wieloklinowym - lub w starszych wersjach wozów na pasku klinowym - pasek się przypala - przypalony pasek jest bardzo śliski i nawet naciągnięcie go - nie za wiele pomoże .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
mateusz_175
Posty: 978
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
Lokalizacja: Wiązownica

Post autor: mateusz_175 »

Nie wiedziałem w jakim temacie to napisać więc postanowiłem tutaj bo troszkę ma wspólne cechy :P

W moim Escorcie jarzy się troche kontrolka ładowania. Widoczne jest to w nocy lub jak się ściemnia, bez włączonego podświetlenia zagarów.
Pasek jest dobrze naciągnięty i był nie tak dawno wymieniany.

Chciał bym wyremontować alternator. Dlaczego ? z powodu tej kontrolki, auto ma ponad 320tyś km i nie wiem kiedy był on robiony i czy w ogóle. Kiedyś jak go wymontowałem i pokręciłem tym kołem to dobiegały z niego piski. Sterczy z niego troszke starej trawy :mrgreen: .

Tak więc chciał bym zapytać, ile może kosztować taki remont alternatora ?
łożyska, szczotki, te diody też ? Łożysk za 5zł CX nie mam zamiaru ładować, wolę coś lepszego. Na co zwrócić uwagę ? Czy da radę to samemu zrobić wszystko ? Rozrusznik zrobiłem od podstaw prawie więc może sobie poradzę :P
Chcę to również zrobić z powodu bo mam troszke kasy i nie chcę również żeby podczas jazdy zawiódł mnie ten element :)
Pozdr i proszę o odpowiedzi :)

Aha, na co zwrócić uwagę gdy nie działa obrotomierz ? Coś tam w środku odpowiada za to czy tylko podłączony kabelek :) ?
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

mateusz_175, można to robić samemu (patrz temat kolegi andkar) jednak wymaga to odrobinę umiejetności i przde wszystkim chęci. Potrzebujesz łożyska, szczotkotrzymacz (lub same szczotki, jesli jestes fachura w porządnym lutowaniu) oraz mostek prostowniczy z regulatorem napięcia. W mostku mozna wymienic pojedyncze diody, w zalezności co tam padło. Koszt regeneracji w zakładzie to od 180 nawet do 300zł. W wypadku robienia samemu sprawdzasz co poszło, wymieniasz uszkodzony element, czyścisz i składasz. Najczęsciek padaja diody prostownicze albo regulator napięcia. Przy własnoręcznej naprawie az sie prosi o wymiane szczotek, najprościej w komplecie w szczotkotrzymaczu. Często nie ma konieczności wymiany łożysk i regulatora. W twoim przypadku chyba własnie regulator pada ale tego nie da sie powiedziec bez pomierzenia alternatora.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

W twoim przypadku chyba własnie regulator pada ale tego nie da sie powiedziec bez pomierzenia alternatora.
_________________
eee tam to moze byc tez oznaka konczacych sie szczotek lub za głębokich bruzd w bieżniach
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

mateusz_175 pisze:Aha, na co zwrócić uwagę gdy nie działa obrotomierz ? Coś tam w środku odpowiada za to czy tylko podłączony kabelek ?
to by tlumaczylo uszkodzenie alternatora i to raczej ktorejs z diod (nie znam sie,ale takie mam przeczucie :P ). Sygnal obrotomierza brany jest z alternatora w 1.8D
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
mateusz_175
Posty: 978
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
Lokalizacja: Wiązownica

Post autor: mateusz_175 »

Dzięki Wam za odpowiedzi :)
Właśnie WieSiu słyszałem kilka razy że z alternatora idzie sygnał od obrotomierza.

Szczotki napewno pójdą do wymiany, najlepiej cały szczotkotrzymacz bo nie mam lutownicy ;P

Łożyska oczywiście wszystkie nowe.

Co zapomniałem, kontrola jarzy się na biegu jałowym, po dodaniu gazu ustaje. Pasek jest mocno naciągnięty, nie piszczy przy rannym odpaleniu co zawsze miałem oraz gdy wjechałem w kałuże to również piszczał, ale w końcu zrobiłem więc luźny pasek można wykluczyć.
Można jakoś sprawdzić te diody prostownicze czy są dobre ?
Ostatniej zimy auto dostało nowy akumulator i przy zakupie gość mierzy ładowanie na światłach, na biegu jałowym miał chyba 13,8V.
Jeszcze zapytam pewnego gościa co się zajmuje remontami rozruszników i alternatorów ile to by u niego kosztowało ale myślę samemu zrobić, oby tylko śruby nie były zapieczone :razz:
Przestudiuje ten temat Andkara jak pisałeś Yagr.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12701
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

mateusz_175 pisze:Właśnie WieSiu słyszałem kilka razy że z alternatora idzie sygnał od obrotomierza.
mateusz_175 pisze:nie piszczy przy rannym odpaleniu co zawsze miałem oraz gdy wjechałem w kałuże to również piszczał,
to pewnie zauważyłeś że jak piszczało to obroty spadały prawie do minimum :)
a jak spadały do minimum to już powinieneś zauważyć że cosik jest nie tak :)
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
mateusz_175
Posty: 978
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
Lokalizacja: Wiązownica

Post autor: mateusz_175 »

Mam kolejne pytania.
Dwa dni temu była 1 rozbiórka. Ładowanie po złożeniu to 12V :???:
Przy dodaniu gazu nie reagowało zbytnio i nie wiem czy on jakoś pobiera prąd bo na drugi dzień ledwo kręcił... :???:
Jak wybić wirnik z tej obudowy ? Fotka od strony koła pasowego rzecz jasna. Trzeba wybić poprostu ? Bo próbowałem już i chyba nawet nie drgnęło.
Obrazek

Drugie pytanie to czy te czarne kwadratowe elementy to są te diody ? Chyba brakuje mi jednej ? Jedna jak widać jest stopiona jakby. Mają się one trzymać na stałe ? bo dwie odpadają... Tej jednej co brakuje to chyba juz musiało prędzej jej brakować bo jak widać ten kwadrat jest brudny, pod tymi co odpadają jest pod spodem czysto.
Obrazek
Obrazek

Bo kurde zamówiłem regulator, teraz trzeba będzie pewnie te diody...
Wirnik chce wybić ponieważ mam łożyska kupić, w sklepie prawie 90zł jedno :shock: więc może podjade do łożyskowego i zapytam ile takie kosztują.
Co ciekawe to szczotki są ładne jeszcze ale też pójdą do wymiany przy okazji.

Proszę o pomoc :)
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

dokładnie tak - zobacz jaki masz altek dokup cały mostek
Będzie prościej ; szybciej i kto wie czy nie taniej
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
mateusz_175
Posty: 978
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
Lokalizacja: Wiązownica

Post autor: mateusz_175 »

To już kurcze nie wiem co zrobić ;/
Mostek 100zł ;/
W sumie nie mam zbytnio kasy, jeszcze te drogie łożyska...
Ten altek to japoński, producent Mitsubishi ( tak się dowiedziałem w sklepie ) ale etykietka Ford.
W dodatku pewnie od ręki nie dostane takiego alternatora bo nawet kiedyś pytałem o naciąg do niego to nigdzie nie mogłem dostać, trafiło się na auto kasacji.
A wirnik wystarczy wybić ? Możliwe żeby tak magnes przyciągał czy co ? :P

jeszcze co do tych diód, to tak jak widać to mam mieć 3 sztuki ? tam gdzie nie ma jednej to nie ma być ? Co o tym sądzicie, bo mi to wygląda jakby jej nie było fabrycznie, a nic mi nie wypadło podczas rozbierania.
ODPOWIEDZ