Ford Escort Team Polska

witam!
nie wiem czy wybrałem dobry dział więc w takim razie proszę moderatora o przeniesienie mojego wątku.
Pytanie jest takie jak sprawdzić czy do silnika 1.3 mam możliwość podłaczenia zegarów z obrotomierzem, nie mam możliwości od kogoś wziąść takiego licznika z obr. jedynie z diesla, a jak mi wiadomo to nie będzie pasowało, więc może jakoś po kablach można się dowiedzieć czy dałoby rade lub w inny sposób prosiłbym o odpowiedź na powyższe pytanie. zapomniałem dodać, że jest to MKVI

pozdrawiam nitro

Dla chcącego nic trudnego

Ja idąc po najmniejszej linii oporu podjechałbym na stacjędemontażu i dorwał essa np 1.4 lub 1.6 i wyciągnął wiązkę, porównał z tą od 1.3 i zamienił, a potem wstawił zegary i zobaczyłbym czy działa.

Mogę oczywiście się mylić.

hmm a tak szczerze mówiąc to po co ta wiązka? Na początek, odkręć zegary, wypnij kostkę od nich i zobacz czy masz poprowadzony w kostce zielony kabelek, bodajże na pinie nr 10, jeśli jest, to już połowa sukcesu za tobą.
Drugie pytanie masz 1.3 mkVI ale na czym na gaźniku czy na monowtrysku? Jeśli nie masz zielonego kabelka a masz powiedzmy 1.3 na gaźniku to nie weźmiesz sobie sygnału z kompa, 1.3 gaźnikowy ma tylko ESC - na prawym nadkolu patrząc od przodu maski, wtedy musisz sygnał do obrotka wziąć sobie z cewki, a dokładniej z 2 kabelków (2 skrajne kabelki w 3 pinowej kostce) idących do niej w kostce, ale sygnał musi być zsumowany na diodach, inaczej będzie się wygaszać, a autko szarpać, jeśli weźmiesz sygnał tylko z jednego kabelka to będziesz mieć tylko połowę obrotów. W ostateczności jeśli jesteś nie za mocny z elektroniki to zawsze możesz sobie wziąć sygnał z alternatora tak jak w dieslu.

andkar pisze:1.3 na gaźniku to nie weźmiesz sobie sygnału z kompa, 1.3 gaźnikowy ma tylko ESC

wlasnie z ESC sobie bierze sygnal, tylko ze przy niskich obrotach bedzie mial spore zaklocenia i wskazowka bedzie drżeć. Testowalem to rozwiazanie wlasnie w takim aucie. W monowtrysku nie bedzie problemu nawet jak kabel nie jest poprowadzony do zegarow

WieSiu pisze:
andkar pisze:1.3 na gaźniku to nie weźmiesz sobie sygnału z kompa, 1.3 gaźnikowy ma tylko ESC
wlasnie z ESC sobie bierze sygnal, tylko ze przy niskich obrotach bedzie mial spore zaklocenia i wskazowka bedzie drżeć. Testowalem to rozwiazanie wlasnie w takim aucie. W monowtrysku nie bedzie problemu nawet jak kabel nie jest poprowadzony do zegarow

Nie do końca tak, bo sygnał który idzie kabelkiem bodajże zielono-czerwonym i zielono-jakimśtam, idzie do ESC, powinien z niego wychodzić na zegary, ale gdy nie wychodzi, to prościej jest wpiąć się w przewody cewki, a na drżenie najprościej dodatkowe zasilanie pociągnąć, dać opornik i kondensatorek i powinno latać, tak przynajmniej miałem u siebie i chodziło

na diodach robi się tylko i wyłącznie sumator, a diody są połączone względem siebie zaporowo, jakbyś normalnie połączył te dwa kable autko zaczęłoby szarpać i zgasło, a diody te praktycznie nie dają żadnego oporu, normalnie w aucie z obrotkiem jest fabryczny filtr na kabelku, w każdym alternatorze jest wyjście pod które można podpiąć obrotek.

A tutaj obrazek i technlogia wprost z elektrody co i jak zrobić:

Obrazek

Rozumiem, że pociągnołeś kabel wprost do jednej z zespołu cewek. Tam jest sterowanie grupowe, tj. "po dwa". Obrotomierz dostaje jeden impuls na jeden obrót wału korbowego, a powinien dostawać dwa. Powinno pomóc, jak zamontujesz dwie diody: anody razem i do obrotomierza, jedna katoda do jednej cewki, a druga katoda do drugiej cewki. (tam sa trzy kable: plus i dwa sterujące z ECU)

Pewnie nie masz schematu tego obrotomierza, ale na wejściu na pewno jest kondensator który sprzęga obrotomierz z cewką. N tym kondensatorze, przy normalnym podłączeniu do cewki pojawia się na przemian masa i + poprzez cewkę i impulsy o wysokim w chwili generowania iskry. Po włączeniu diod na kondensator przedostaje sie tylko - lub + zależnie od tego jak włączysz diody. Ten opornik ma rozładować (lub naładować-zależnie od tego jak są włączone diody) ten kondensator, dzięki temu będą się na nim pojawiały zmiany napięcia potrzebne do działania obrotomierza. Nic się nie popsuje. Opornik powinien być o sporej mocy, ze względu na wymiary (większa moc-większy opornik), a jego wymiary powinny być spore, aby miał dużą odporność na uszkodzenie przez napięcie występujące w czasie zapłonu. Wtedy tam nie jest 12V a na przykład 300 V, co mogłoby zniszczyć opornik o małej odporności na przebicie. Jak masz schemat to wstaw skan.

może się dioda zepsuć na dwa sposoby:
nie będzie przewodzić w żadną stronę - obroty na obrotku spadną o połowę
zewrze się - autko zacznie szarpać i zgaśnie

dobra to ja jutro dostane się za licznik i sprawdzę pierwsze czy mam ten pin 10 podpięty.

Co do silnika to mam dosłownie taki (nie jest to zdjecie mojego silnika) Obrazek

nitro, a masz reczne ssanie ?

WieSiu pisze:nitro, a masz reczne ssanie ?

W mk6 było ręczne ssanie? Tego to nie wiedziałem

EasyEscort, tak byly, 1993 rok, widzialem taki przyklad na wlasne oczy i nie byl to podobno swap. Ale ten na fotkach to na 99% monowtrysk, a w takim przypadku prawdopodobnie bedzie kabelek na obrotomierz.

heh mój zielony był z 93 i na gaźniku, więc miał ręczne ssanie, a to bankowo jest monowtrysk, nie gaźnikowiec, więc kabelek powinieneś mieć

Mozesz podpiac bez problemu, masz ten sam motor co ja czyli 1.3 na monowtrysku a ja mam obrotek w seri,

PS. Uzupelnij sobie dane w profilu to na przyszlosc ulatwi pomoc

Damian pisze:masz ten sam motor co ja czyli 1.3 na monowtrysku a ja mam obrotek w seri,

a co masz w wersji CLX ?

Tak CLXa

Ford Escort Team Polska

1.3 obrotomierz co i jak?

1.3 obrotomierz co i jak?