Strona 1 z 2

po nocy na mrozie gwizdze a nie zapala ale tylko chilowo

: 30 lis 2010, 22:57
autor: bodzio82
dzis rano jak odpalalem forda to za 3 podejsciem zaczelo gwizdac tak jakby zawory w glowicy nie domykaly sie i stad moje zapytanie

mnial ktos z tym stycznosc w zetecu a jesli tak to na jakim oleju silnik lata ,bo mnie sie wydaje ze ten co ja zalewam czyli mineral jest za gesty i zle sie kasują popychacze luz .

Dzieje sie to tylko po nocy i przy duzym mrozie np dzis był taki efekt jakby sie pasek zerwal rozrzadu albo wykrecil wszystkie swiece efekt podobny

rok temu byl ten sam objaw wiec silnik jest ok skoro do dzis lata

dodam jeszcze ze aku nowe a rozrusznik kreci tak ze boje sie ze juz przy nizszej temp nie zapali boje sie ze szczotki i tuleje beda do wymiany chociaz latem i w cieple dni zapierdziela dobrze i pali na dotyk,no ale moze to wlasnie rozrusznik daje znac ze czas go nareperowac

: 30 lis 2010, 23:05
autor: Jamszoł
bodzio82 pisze:dzis rano jak odpalalem forda to za 3 podejsciem zaczelo gwizdac tak jakby zawory w glowicy nie domykaly sie i stad moje zapytanie
Ale odpalił ?

Ja tak miałem 2 lata temu - rozrusznik kręcił , silnik krecił jak by były zawory uniesione ale silnik nie chciał odpalić .
Co zrobiłem ? - maska do góry , zdjąłem wtyczkę od czujnika położenia wału , założyłem i wóz odpalił .
Za dnia zdjąłem powtórnie ta wtyczkę , prysnąłem "kontaktem" i do dziś jest spokój .
Zrób tak - powinno mu przejść .

: 30 lis 2010, 23:32
autor: bodzio82
ok tak zrobie
ogolnie to trwalo jakies 3 sekundy i odpalił,ale tak jak mowie to sie dzieje tylko jak jest duzy mroz ,latem nie ma opcji ze cos takiego sie zdazy

ogolnie jak zapale silnik to slychac jakby ktorys popychacz przez jakis czas nie kasowal luzu bo klepia zawory ,odkad go mam czyli teraz bedzie szedl 3 rok nic sie nie zmienia poklepie jak diesel i spokój :mrgreen:

: 30 lis 2010, 23:43
autor: Jamszoł
bodzio82, wiesz , że olej mineralny to przyspieszona śmierć dla silnika ?
Mineralny jest za gęsty i popychacze nie mają ciśnienia - jak się olej rozgrzeje - dostają ciśnienie i cichną .
Im rzadszy olej tym dla silnika zdrowiej

: 30 lis 2010, 23:55
autor: bodzio82
wiem o tym i dlatego mysle ze to wlasnie winny jest 15W 40 no ale jak juz sie przyzwyczaił to niech juz bedzie tak jak jest ,z silnika zero wyciekow dolewke robie raz na pol roku wiec tak juz chyba zostawie trudno sie mówi

: 30 lis 2010, 23:57
autor: Jamszoł
bodzio82, 16 zaworowiec może łyknąć nawet do 0,8 l oleju na 1000 km
Dolewasz raz na pół roku - ile masz wtedy przejechane

: 01 gru 2010, 00:10
autor: WieSiu
bodzio82 pisze:no ale jak juz sie przyzwyczaił to niech juz bedzie tak jak jest
no widzisz, a ja ryzykuje w swoim niedawno zakupionym dieslu i zmienilem 15w40 na 10w40,bo wiem jaka masakre ma silnik przy -20. I co z tego ze mam drobny wyciek oleju i co z tego ze nie wiem jak silnik na ten olej zareaguje, wazne zeby w zimie odpalal bez problemu.

: 01 gru 2010, 00:16
autor: Jamszoł
bodzio82, przy -20 C po odpaleniu silnika - przy oleju mineralnym w najdalszym zakątku silnika patrząc od pompy oleju - ciśnienie pojawia się po 16 s
Pomyśl 16 sekund bez smarowania
Przy syntetyku jest to 6 s

: 01 gru 2010, 00:30
autor: bodzio82
Jamszoł pisze:bodzio82, 16 zaworowiec może łyknąć nawet do 0,8 l oleju na 1000 km
Dolewasz raz na pół roku - ile masz wtedy przejechane
Jamszoł nie ma opcji jak by mi tyle brał to dla mnie silnik zlom,mnialem fiata sedicivalvole znawcy wiedza co to za auto i on mi wpierdzielal na 1000 litr oleju ale silnik byl juz zajechany na maksa w koncu panewka sie obrucila i sie skonczyla przygoda

co do forda to wymienialem olej w lato to zrobilem jakies 5 tys przez 5msc,tak mniej wiecej robie 10 =12 tys w roku czyli okolo 1000 na msc mniej wiecej

: 01 gru 2010, 00:36
autor: Jamszoł
bodzio82, :mrgreen: :mrgreen: wg. producenta 8 zaworowe mogą wpierniczyć do 0,6 litra na 1000km a 16 zaworowe do 0,8 l na 1000km i jest to dla nich jeszcze do przyjęcia
Więc ja tobie zniknie 0,5l oleju na 5-6 tys km to jest wszystko lepiej niz ok
Nie wiem na co się jeszcze oglądasz - wymieniaj na półsyntetyk

: 01 gru 2010, 00:45
autor: bodzio82
Jamszoł pisze:wg. producenta 8 zaworowe mogą wpierniczyć do 0,6 litra na 1000km a 16 zaworowe do 0,8 l na 1000km i jest to dla nich jeszcze do przyjęcia
a ten pobor oliwy jest zwiazany z natryskiem na tloki bo chyba zetec ma natryski na tlok :?:

: 01 gru 2010, 01:03
autor: Jamszoł
tu nie chodzi o zeteka
Skoda też rak podaje - Opel też
To górna graniczna norma dla silników 8 i 16 zaworowych
Nawet najnowsza Oktawia

: 01 gru 2010, 06:26
autor: clhseba
Przyczepie się do temat bo zaciekawiło mnie to z tym olejem :)

Ja od czasu jak kupiłem Essa leje 15W40 wczesniej Lotos teraz Castrol

wymieniam co 10000 i na 10000 tysięcy nie dolewałem ani razu a przy zmianie to mechanik powiedział ze moze z 0,5 L ubyło

Więc chyba smiało moge zalac 10W40 ?
Castrol czy może Lotos ?
aha i mam LPG ( jakis badziew) a w mrozy pali moze nie na dotyk ale nie mam problemu

: 01 gru 2010, 08:25
autor: WieSiu
clhseba pisze:Więc chyba smiało moge zalac 10W40 ?
tak, zobaczysz ze latwiej bedzie sie krecil na zimno i z tych dwoch to castrol.

: 01 gru 2010, 10:05
autor: cidzej
Panowie !

po pierwsze to temat jest w złym miejscu - nie opisujecie przygod z mk1/2/3/4 prawda ??

po drugie to nie jest temat o olejach !!!!

po trzecie macie te swoje minerale :P do ZETECa powinna byc Formula E lub inny z ACEA w klasie A1/A5 !!!! (czyli m.in. orlen platinum synthetic F 5W30 itd) a minimum to chociaz Lotos/Orlen 10W40