Ford Escort Team Polska

Witam, kolejny odcinek serialu ... Zgadnij kotku co mi stuka w środku .
Gdy uda mi się odpalić auto (obecnie mamy za oknem zimę , a pod maską 1,8 D bez bajerów) escort zaczyna wydawać dziwny dość głośny stukot/brzęczenie ( wiem ze opisane dźwięku i poprawna jego interpretacja przypomina przekonanie kobiety do wyjścia na piwo , ale ten dźwięk przypomina szybką wymowę literek: trrrrrrrrr...) Auto po odpaleniu sobie tak brzęczy..., przez kilka dobrych minut i samo przestaje, lub przestanie gdy wcisnę sprzęgło.
Po 2-4 naciśnięciach pedału sprzęgła jest cisza .
Z góry dzięki za podpowiedzi na temat przyczyny tego dźwięku,ja obstawiam łożysko sprzęgła(docisk)lub łożysko/a w skrzyni. Chyba że to jakaś przypadłość escorta w postaci samonapinacza linki sprzęgła, który nie odbija .

Jastrząb

A nie jest to dźwięk czasem - nie wiem jak to dokłądnie nazwać - sprężynkowy (tzn. tak jakby się "tłukły" sprężynki)?

postaram się sprecyzować dokładniej ten dźwięk ...
1. Dość głośny (wręcz głośniejszy od pracy silnika)
2. Dźwięk modulowany (bo jak wyje łożysko na w kole , czestotliwość powiedzmy że jest stała(--------),a tu się zmienia (/\/\/\/\))
3. Zanik dźwięku po ok. 5-10 minutach pracy na biegu jałowym następuje samoczynnie i gwałtownie (jak zgaszenie światła ) mówię o opcji bez wciskania pedału sprzęgła.
4. Dźwięk pojawia się tylko rano (mam na mysli zimne auto) , podczas jazdy i gdy odpalam na ciepłym silniku , dźwięk nigdy nie występuje.
5. Ja ten dźwięk porównać mogę do dźwięku z teleturnieju "koło fortuny" gdy wystające bolce z koła zawadzały o ten kawałek gumy i klepały .... u mnie jest bardziej metaliczny.

Jastrząb

Trudno coś z opisu wysnuć
Może to wtryski kują zaraz po odpaleniu a jak się silnik zagrzeje to cichnie
A jak wciśniesz sprzęgło - silnik ma lżej i cichnie ?
A jak odpalasz na wdepniętym do podłogi sprzęgle i je tak trzymasz to hałasu nie ma ?

gdy odpalam na wciśniętym sprzęgle , ten dziwny dźwięk nie występuje , jak puszczę sprzęgo wtedy się pojawia( czasami pojawi się po ok 30 sekundach)

ile masz oleju w skrzyni biegów i jaki

będę brutalnie szczery, co do oleju w skrzyni ..., nie mam pojęcia

Jastrząb

Jastrzab_1_8D_92, tez taki dzwiek kiedys mialem, ale nie bylem taki twardy zeby wytrzymac z tym pare minut od razu sprzeglo naciskalem i po sprawie Poza tym auto zimne powinno odpalac sie na wcisnietym pedale sprzegla Takze zapomnij o sprawie i sobie tak jezdzij, poki cos sie nie popsuje. U mnie po wymianie sprzegla dzwiek znikl,ale nie musialem tego sprzegla jeszcze wymieniac,bo auto bardzo dobrze jezdzilo, ino tylko ciezko chodzil pedal Mialo to miejsce w aucie dzika.

u mojego brata w escorcie tez slychac takie jeczenie jakby lozyska przy odpalaniu na duzym mrozie dlatego go odpalalem i przez jakies 30 sekund trzymalem sprzeglo wcisniete, potem jak juz puscilem to powylo jeszcze chwilke i przestawalo ... jak dla mnie to wycie przypominalo odglos pompy wspomagania jak jest malo plynu

widze ze w dieslach tyrka jak kolo fortuny,a w benzynach jeczy.... Tyle ze w dieslach pomaga wcisniecie pedalu i od razu problem ustaje, a u Ciebie cidzej to chyba lozysko rzeczywiscie juz lekko slabe.

szkoda tylko, ze calkiem neidawno (ponoc przed sprzedażą ) leszek wymienial kompletne sprzeglo ... ci polscy mechanicy

cidzej, ale to nie musi być łożysko od sprzęgła - może to być pierwsze łożysko wałka sprzęgłowego w skrzyni i jak się olej w skrzyni rozprowadzi po całości to cichnie
Myślę , że ceramizer do skrzyni załatwił by sprawę

z tego co kojarze to w tym aucie slychac dziwne odglosy (czytaj cos ala szum) na 1,2 chyba już 3 biegu nie podczas jazdy ... a czemu mysle, ze sprzeglo zle zrobione ? bo nie da sie jechac na tzw pol sprzegle - auto szarpie tak jakby lapalo i puszczalo

cidzej, moze raczej niekompletnie wymienione ? pewnie wsadzili regenerowane, chyba ze leszek sam kupowal sprzeglo i ma gwarancje ze wlozyli to co dal.

Ja pytałem o sprężynkowy dźwięk bo u mnie taki jest - mechanik powiedział że to docisk - ale póki sprzęgło działa to trzeba jeździć

A odpalać zawsze trzeba z wciśniętym sprzęgłem! Szczególnie w zimie.