Ford Escort Team Polska

Chciałbym Was zapytać o taką rzecz. Psikam sobie na szybe i jakos to tak leci od niechcenia, przy prędkościach rzędu 70km/h to w ogóle nie leci na szybe tylko w pióra wycieraczek. Przy mniejszych to dosyć dobrze. W ogóle nie wali tak w szybe że sie aż rozpryskuje na dach jak to widziałem u kolegi w aucie.
Czy to wina pompki ? Jest do wymiany ? Kiedyś jeździłem dosyć długo z jedną dyszą bo druga mi zaginęła, ale nie pamiętam jak sikały przed zaginięciem.

Odepnij eżyki od spryskiwaczy i przedmuchaj je (pod prąd)
Po odpięciu wężyków sprawdź jakie jest ciśnienie - powinno w górę z samego wężyka lecieć na jakieś 10 cm

Odepnij eżyki od spryskiwaczy i przedmuchaj je (pod prąd)

Może i to dobra rada ale na krotko pomaga.
Ja proponuję zeby poprostu wymontował pompke ze zbiorniczka przy kole. Nie trzeba podnosić auto ani zdesia zdjąc. Po wyjęciu pompki palcem w dziurce wybierać syfy a potem płukać wodą (wlać pare litrów do zbiorniczka) i wsio.
Przerabiałem to w 5 minut, gdzies tu wstawiłem fotke jak wyglądał syf, jakieś papiery w kolorze niebieskim który zatykał sitko w pompce. Sikał słabiutko.

a może wystarczy dolać płynu bo sucho w zbiorniczku

Mikosz, jeśli są zarąbane dysze - przemycie pompki nic nie da
Niech zacznie od góry czyli od dysz - jeśli je przedmucha i będzie ok - to po co ruszać pompkę ?

No to niech będzie od góry a pompka na końcu

Przy dużych prędkościach to często psikacze są trochę gorsze ale nie tak żeby leciało na wycieraczkę ;-) zawsze coś może być z przewodami np. zagięte.. warto sprawdzić ;-)

Mikosz ma racje, zwalaj pompkę i wyczyść sitko

Zacząłbym od "wypsikania" zawartości zbiorniczka (bo w Twoim przypadku płyn jest pompowany ), jeśli coś w nim jeszcze pozostało, następnie wlać ciepłą wodę z płynem do mycia naczyń, psiknąć przez ok 20 sekund , następnie odczekać ok 5 minut i wypompować całość , jeśli to nie pomoże u góry w temacie jest napisane co należy zrobić Czasami płyny do spryskiwaczy, pozostawiają zazwyczaj niebieskawe "coś" pewnie jakiś barwnik...,ciepła woda ułatwia jego rozpuszczanie. Lejąc wodę nie należy przesadzać z jej temperaturą , bo cała instalacja spryskiwania szyb to tworzywo (około 50 stopni C., to bezpieczna alternatywa)
Metoda bezinwazyjna i może rozwiązać problem, przy okazji przeczyścisz całość łącznie z "sówkami/rozpylaczami" , bo jeśli to niebieskie ustrojstwo zapcha pompkę to resztę instalacji tym bardziej.

Jastrząb

Dzięki za dużo opinii
Płyn napewno jest bo zalewałem kiedyś cały zbiornik, juz trochę wypsikałem ale jeszcze jest

Chyba zrobię tak jak prawisz Mikosz. Wezmę się za tą pompke. Nie tak dawno wyciągałem te dysze bo podłączałem instalacje tam, drożne były, ale chyba jeszcze raz je wyciągnę i dobrze wyczyszczę razem z tymi "żółwikami" na masce

Coś ostatnio mi ciekł na zbiorniczek z płynem hamulcowym ten jeden spryskiwacz, myślalem że płyn mi wywala a tu patrze mokry spryskiwacz ( nie mam narazie tej maty wygłuszającej na masce )

Poważnie jest tak kiepsko że od 70 to sika na pióra wycieraczek

Jeszcze chciałbym zapytać, tylny spryskiwacz mi nie sika na szybe. Słychać że pompka pracuje jak włączam, płyn nie leci niestety. Nie pamiętam żeby kiedyś ten spryskiwacz działał. Czy dostanie się do niego po zdjęciu tej plastikowej kratki od środka jakby nad lampą ?( kombi ) Może zasyfione tam jest.

Jeszcze poradzę się w podobnej nie co sprawie, nie będę specjalnie tematu zakładał
W kombi szyba z tyłu jest taka półokrągła. Wycieraczka nie ściera mi szyby, nie przylega pióro do szyby. Sprężyna przy tym ramieniu jest słaba ? Co można temu zaradzić żeby ścierała jak trzeba ? Czy wymiana tego całego ramienia ? Ostatnio się polepszyło i prawie po całym łuku ściera, a czasem to w ogóle, tylko chodzi w powietrzu

Ramię tylnej wycieraczki może ciężko chodzić na ośce podnoszenia i opuszczania - dlatego słaba zprężyna nie ma siły dociągnąć
proponuję lekko dogiąc ramię wycieraczki + popryskać tę oś obrotu sylikonem i lekko pomajtać ramieniem (odciąganie pióra z ramieniem od szyby)

Co do spryskiwacza tylnej szyby - tak od środka dojdziesz a jesli pompka jak piszesz chodzi , to możesz mieć walnięty wężyk doprowadzający płyn
Nie robi Ci się gdzieś mokro jak dajesz na tył ?
Jak ściągniesz ten plastik na słupku to zobacz , czy nie spadł wężyk z końcówki dyszy
Wężyk do tyłu idzie wzdłóż progu - tak jak przewody na tył tam gdzieś też mógł się przerwać - musisz prześledzić jego drogę

Może tak być że wężyk wypadł z pompki. Nie trzyma tam żadna opaska. Do pompki sa podłączone dwa wężyki.

Jak wytargasz wężyk z pompki to płyn/woda wylatuje bez oporu - tak jak by się zpuszczało wodę z akwarium

Witam znowu. Dzisiaj dokończyłem działania.
TZN: Sprawdziłem tylny spryskiwacz. Wężyk siedział dobrze, założyłem od nowa. Okazało się że poprostu dysza była zatkana Przebiłem z zewnątrz i sika jak skurczybyk
Tylna wycieraczka juz dobrze dolega do szyby. Poprostu ściągnąłem tą zaślepke śruby gdzie jest mocowana, odkręciłem, potraktowałem WD zamontowałem wszystko i teraz czuć że sprężyna dobrze dobija ramię do szyby

Przednie spryskiwacze zdemontowałem wszystko tam z maski oprócz wężyków, rozebrałe, wymyłem w ciepłej wodzie było syfu troche. Wysuszyłem. Wytargałem zbiorniczek, wypłukałem w środku, wymyłem sitko, lecz przy dwóch silniczkach ułamałem te króćce, dzisiaj w końcu zamontowałem ale odwrotnie załozyłem wężyki, zamieniłem, nalałem nowego płynu, ustawiłem te dyszki i sika bardzo dobrze, dużo lepiej niż przedtem

Dzięki Wam za porady
Pozdrowienia