Nagłe zwarcie w Escorcie.Pomożcie
Moderator: Moderatorzy
Nagłe zwarcie w Escorcie.Pomożcie
Witam serdecznie posiadam Escorta combi 1.8 disel rocznik 94.
Wszystko było z nim ok aż do dzisiejszego dnia właśnie jechałam do znajomej i gdy wracałam zgasnęło radio a za chwilkę wszystkie światła,zauważyłam mały dymek z pod maski gdzie znajduje się akumulator.chciałam wyłączyc stacyjke ale silnik nie gasł,swieciły się kontrolki akumulatora i poduszki oraz świec i oleju.Wysiadłam z auta i odłaczyłam klemy z akumulatora,zauważyłam ze musiało nastapić jakieś zwarcie przy minusie na akuml.upalony kabelek od masy ale nie cały.Sprawdziłam wszystkie bezpieczniki ale świateł nadal nie ma a auto da sie uruchomić ale na 5 minut.I wszystkie kontrolki wariują,od paliwa od temp są na maxa.Co mogło się zepsuć.Pomocy błagam.wracałam do domu 10km.na nogach bo nie stać mnie na holowanie.Poradzcie proszę coś.Dodam że nawet jak chciałam zabezpieczyć auto i je zamknąć a ma centralny to amykały sie tylko drzwi kierowcy resztę musiałam ręcznie .Nigdzie nie widzę upalonego kabla ....
Wszystko było z nim ok aż do dzisiejszego dnia właśnie jechałam do znajomej i gdy wracałam zgasnęło radio a za chwilkę wszystkie światła,zauważyłam mały dymek z pod maski gdzie znajduje się akumulator.chciałam wyłączyc stacyjke ale silnik nie gasł,swieciły się kontrolki akumulatora i poduszki oraz świec i oleju.Wysiadłam z auta i odłaczyłam klemy z akumulatora,zauważyłam ze musiało nastapić jakieś zwarcie przy minusie na akuml.upalony kabelek od masy ale nie cały.Sprawdziłam wszystkie bezpieczniki ale świateł nadal nie ma a auto da sie uruchomić ale na 5 minut.I wszystkie kontrolki wariują,od paliwa od temp są na maxa.Co mogło się zepsuć.Pomocy błagam.wracałam do domu 10km.na nogach bo nie stać mnie na holowanie.Poradzcie proszę coś.Dodam że nawet jak chciałam zabezpieczyć auto i je zamknąć a ma centralny to amykały sie tylko drzwi kierowcy resztę musiałam ręcznie .Nigdzie nie widzę upalonego kabla ....
Dziękuje ci bardzo jutro mnie czeka 10km.wedrówka,mam nadzieje że to będzie to bo wszystkie bezpieczniki są ok.Ale to by tak ześwirowały zegary paliwa i temp? że poszły na max w górę?bo się boję że jak nie odłancza silnika przez przekręcenie stacyjki to coś może przy niej się upaliło.A pokrywki od akumulatora nie miałam od początku i nie wiedziałam że tam coś przychodzi.Miałam całą góre przykrytą taką gąbką jak było zimno i było ok.a dzisiaj ją właśnie zdjęłam i klops.Pewnie aku podskoczył na nierówności i zwarcie na maske,i upalony kabel przy -.Ale w połowie
- S3ci0r
- Posty: 4782
- Rejestracja: 26 mar 2010, 02:41
- Lokalizacja: Łódź
- Pojemność: 1988
- Rocznik: 1997
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Hatchback
ja proponuję przy okazji zabrać ze sobą klemy bo jak aku dostał zwarcia to może nie być dość mocy aby odpalić auto, ja tak właśnie miałem jak mi się nawaliło pełno śniegu na akumulator bo zapomniałem założyć właśnie tej plastikowej osłony. jak będziesz kręciła kluczykiem i będzie słychać takie cykanie to znaczy właśnie że akumulator nie ma wystarczającej mocy na odpalenie. wtedy łap pierwsze lepsze autko i na klemach go odpal
Witam właśnie się wybieram w drogę do auta.Ale mam dylemat bo był u mnie znajomy i na elektryce troszke się zna,i mówi że to nie może być sama masa.Ponieważ auto odpala ale brak świateł ,i przy włączonym aku.zegary wskazauą na max. i mi mówi że gdzieś musi być zwarcie bo by tak liczniki nie wariowały i samochód gasnie po 5 minutowej jezdzie.........
Już nie wiem co robić .....
A cholowanie pewnie by kosztowało masę pieniędzy.....Kurczę jak miałam maluszka i seata sama robiłam rozrząd...a tu jestem ciemna.....
Już nie wiem co robić .....
A cholowanie pewnie by kosztowało masę pieniędzy.....Kurczę jak miałam maluszka i seata sama robiłam rozrząd...a tu jestem ciemna.....
- WieSiu
- Posty: 23264
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
kaja29 pisze:samochód gasnie po 5 minutowej jezdzie.........
skoro nie taki dlugo odcinek to gaz do dechy i w 5 minut przejedziesz 8,33(3) km przy predkosci 100km/h zawsze to blizej domu lub mozesz tez szybciej jechac i dojedziesz do domukaja29 pisze:wracałam do domu 10km.na nogach bo nie stać mnie na holowanie.
A tak serio,to jak Twoje auto nie ma immobilizera (diody przy zegarku), to jedyne co tego diesla moze zatrzymac,to zawor stop na pompie wtryskowej, zwarcie tego jednego jedynego kabelka do +12V i jedziesz bez ograniczen
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
-
- Posty: 978
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
- Lokalizacja: Wiązownica
Ja też chcekaja29 pisze: Winna ci jestem buziaka
A tak na serio, to kolega nie ma samochodu żeby Cie przyholował do domu ?
Mi wczoraj walnął bezpiecznik chyba nr 27 i wskaźnik temperatury spadł na sam dół, brak świateł mijania, stopu, kontrolki chyba się nie świeciły. U Ciebie troszke inaczej to wygląda, może problem tkwi w tym co piszą koledzy
Witam niestety się rozchorowałam i dziś nie dotarłam do auta,kombinuję kogoś z autem w razie gdyby coś poszło nie tak.Jeśli okaże się że to nie kabel....
Więc lepiej być ubepieczoną na wszelki wypadek.
Nurtuje mnie jeszcze jedno ,dlaczego po wyłączeniu stacyjki silnik nadal chodzi...., i dlaczego te kontrolki nie gasną od świec aku,i oleju....
No nic będę mieć dopiero jutro lub pojutrze jakąś możliwość pojechania do auta,więc się przekonam.
Dziękuję wam wszystkim za dotychczasowe porady.
I wszystkim daję po buziaku
Więc lepiej być ubepieczoną na wszelki wypadek.
Nurtuje mnie jeszcze jedno ,dlaczego po wyłączeniu stacyjki silnik nadal chodzi...., i dlaczego te kontrolki nie gasną od świec aku,i oleju....
No nic będę mieć dopiero jutro lub pojutrze jakąś możliwość pojechania do auta,więc się przekonam.
Dziękuję wam wszystkim za dotychczasowe porady.
I wszystkim daję po buziaku
Witam wszystkich serdecznie.
Autko już w domciu
Wszyscy dobrze radziliście ale dziękuję bardzo MinisterQ,bo to on mi pierwszy podał trafne spostrzeżenie.
Okazało się że żeczywiście masa wisiała tylko na dwóch włoskach i był jakiś dodatkowy kabelek od masy który był upalony całkiem.Wszystko wymieniłam i autko hula
Dziękuję jeszcze raz wszystkim bez was nie dałam bym sobie rady,jesteście kochani
Autko już w domciu
Wszyscy dobrze radziliście ale dziękuję bardzo MinisterQ,bo to on mi pierwszy podał trafne spostrzeżenie.
Okazało się że żeczywiście masa wisiała tylko na dwóch włoskach i był jakiś dodatkowy kabelek od masy który był upalony całkiem.Wszystko wymieniłam i autko hula
Dziękuję jeszcze raz wszystkim bez was nie dałam bym sobie rady,jesteście kochani