Strona 1 z 4

po umyciu silnika mułowaty.

: 08 mar 2011, 00:20
autor: elnino
Witam, mam problem po umyciu silnika (a może to zbieg okoliczności) samochód stał się mułowaty. Nie rozpędza się płynnie, w momencie włączenia turbiny wchodzi wolniej na obroty niż do momentu jej włączenia. piszę o zbiegu okoliczności bo zastanawiam się też nad paliwem. zatankowałem 1 raz bio 100 na bliskiej, wcześniej zawsze ultimate BP. w czym może tkwić problem? jaki ewentualnie dolać specyfik do ropy?

: 08 mar 2011, 08:24
autor: WieSiu
elnino pisze: piszę o zbiegu okoliczności bo zastanawiam się też nad paliwem.
to prawdopodobne,ale malo.

Mysle ze jednak po umyciu silnika cos tam z kabelkami u Ciebie sie stalo,bo wnioskujac po roczniku masz endura DE a tam juz jest np. przeplywomierz i wplywa na dzialanie silnika. Sprawdz wszystkie kostki przy silniku (rozepnij i psiknij jakims kontaktem na zlaczki, zabrudzone polaczenia oczysc mechanicznie). Jak to nie pomoze,to byc moze pod tasma izolacyjna tych kabli masz uszkodzona izolacje kabli, a tam dostala sie woda i robi problemy.

: 08 mar 2011, 08:44
autor: kris
Wiesiu dobrze gada,jak masz możliwość to wystaw go na dwór(zapowiadają ładną i ciepłą pogode),otwórz mache i daj wyschnąć wszystkim zakamarkom,następnym razem(choć ja nie jestem zwolennikiem mycia silnika) zaopatrz się w sklepie komputerowym bądź elektronicznym w sprężone powietrze w aerozolu,można tym wydmuchać i przesuszyć newralgiczne elementy.
A najlepiej to benzyna,pędzelki,szmatki i ogień,masz satysfakcje ,że ręcznie to zrobiłeś.
I na koniec przypomina mi sie takie powiedzenie

"silnik nie ryba,a woda to nie jego środowisko" :mrgreen:

: 08 mar 2011, 08:49
autor: WieSiu
taki czyszczenie powietrzem moze nie pomoc jak izolacjakablijest uszkodzona.

: 08 mar 2011, 08:56
autor: kris
jeśli jest,można poodwijać izolacje i dać przeschnąć,no niestety takie są skutki uboczne mycia silnika. aaa

: 08 mar 2011, 09:22
autor: WieSiu
kris2629 pisze:jeśli jest,można poodwijać izolacje i dać przeschnąć
racja, choc to rozwiazanie dorazne, powinno sie zrobic tak: http://allegro.pl/regeneracja-wiazki-wi ... 64749.html

Ale jesli to nie bedzie wina kabli,to nie ma sensu tego ruszac.

: 08 mar 2011, 12:26
autor: elnino
a ten kontakt w sprayu to jaki np? kostek tam nie ma za wiele, z tego co kojarze jedna do filtra powietrza, jedna jakas chyba przy pompie wtryskowej i coś tam może ewentualnie przy termotacie. chyba że od spodu coś? a ten przepływomierz to gdzie jest?

: 08 mar 2011, 12:28
autor: Kudłaty_EZG
elnino, obojętnie- często to nazywa się nawet po prostu kontakt spray itp- idziesz do sklepu mówisz ze chcesz kontakt i tyle :D

[ Dodano: Wto 08 Mar, 2011 ]
pierwszy z brzega
http://www.johansson-ab.com/pl/products/ks005.php

: 08 mar 2011, 12:30
autor: elnino
Ok kupię, psiknę i zdam relację wieczorem. Mam nadzieję, że się powiedzie. Człowiek chciał zaoszczędzić i samemu to zrobić, a się w jeszcze większe koszty wciąga :/

: 08 mar 2011, 12:51
autor: WieSiu
elnino pisze:jedna do filtra powietrza
elnino pisze:a ten przepływomierz to gdzie jest?
no wlasnie w tych okolicach, przeplywomierz jest na rurze idacej z filtra do silnika.

A jak to wszystko nie pomoze i jest duza szansa ze to w kablach siedzi woda,to porzadne suszenie calych kabli i mozliwe ze pomorze (oczywiscie jesli ich nie bedziesz wymienial,ale i tak warto by bylo jesli maja pokruszona izolacje)

: 08 mar 2011, 13:06
autor: driver98
Koledzy,a może do filtra powietrza dostała się woda?

[ Dodano: Wto 08 Mar, 2011 ]
Wyjmij filtr i sprawdź bez,a potem kombinuj z elektryką.

[ Dodano: Wto 08 Mar, 2011 ]
Diesel jest bardzo czuły pod tym względem.

[ Dodano: Wto 08 Mar, 2011 ]
Przyczyną może być to urządzonko błędnie zwane ssaniem,tj-od pompy wtryskowej idzie linka do silniczka która,doładowuje dawkę paliwa i działa bez względu na temperaturę,lecz przy każdorazowym gwałtowniejszym dodaniu gazu.Sprawdź przy włączeniu zapłonu czy słychać takie charakterystyczne (Bzzzzz).

: 08 mar 2011, 16:18
autor: elnino
no więc tak, zacząłem od filtra powietrza. jest suchy, chociaż po obu stronach jest pomarszczony tak jakby dostał wilgoci. poza tym jest brudny, przedmuchałem go kompresorem a jutro wymienie na nowy. co do kabli, kupiłem ten kontakt w sprayu ale tam jest napisane zeby po psiknięciu odczekać 4 minuty i spłukać wodą... więc znowu bym je zalał. bez sensu w sumie. chyba że mogę śmiało psiknąć poczekać aż wyschnie i podłączyć (?)

PS. Już wiem gdzie i co to przepływomierz :)

driver, chodzi ci o to cykanie po przekręceniu stacyjki? takie tyrkotanie?

"tyrkocze" tak samo jak i przed także to nie to.

: 08 mar 2011, 17:11
autor: Yagr
elnino, jaki ty kontakt kupiłeś że trzeba go woda spłukiwać? :shock:

: 08 mar 2011, 17:49
autor: elnino
podrzuce nazwe później bo jestem w pracy. przy okazji tego tematu chciałbym zapytać o jeszcze jedno. otóż wężyk który idzie od takiej metalowej rurki do czujnika ciśnienia doładowania (Booster) jest zagięty co podejrzewam może być przyczyną tego, że kiedy (ale to już problem od dawna) wdepnę mu gaz to nie rozpędza się tak dynamicznie jak w momencie gdy zaczynam ten gaz popuszczać z powrotem jakby. Chciałbym wymienić ten wężyk bo widać że ma swoje lata.
I teraz pytanie, bo na rurce metalowej wyszło suwmiarką 7,92 a przy boosterze optycznie wydaje się większe. czy są specjalne wężyki do tego czy zwykły przelewowy wystarczy? i czy długość ma znaczenie? czy musi być tak na styk?

: 08 mar 2011, 18:11
autor: mazi292
TU nawet nie ma co psikać.... Kilka razy psikniesz i powietrza już nie ma, byś musiał kupić z 4 puszki...

Ja jestem pewny że to od tego BIO paliwa, jeżdzę w pracy dieslem i raz zatankowałem bo musiałem bo trzeba było dojechać to samochód nie ma mocy kompletnie, ledwo 110 na A4 wycisnął gdzei na Paliwie nawet z carrefoura bo tam tankujemy bo tanio to ciśnie się 150-160 citroenem berlingo....

Także ja bym na twoim miejscu w pierw wyjeżdził to co jest i wlać tą z BP czy Orlen a jak nie pomoże to wtedy myśl...

A po za tym po co myłeś silnik?