mikruss podaje spalanie oleju w L/10tys km
nie no ople potrafia malo palic ale bez przesady - ojca 1.6 8v c16sz czy jakie on tam mial oznaczenie palil rzeczywiście mało, bo 8,5L Pb/100km (czyli mniej niz escort 1.4 czy 1.6) ale w te 10L silnika 2.5 to nie uwierze
[ mk vii ]Czy warto?
Moderator: Moderatorzy
Dobra dobra ja juz nic nie pisze bo mnie zjedzą.
Co do mojego 1.3 mialem dwa takie i tyle mi paliły (jeden na gazniku jeden na pelnym wtrysku)
O 10 l pisalem w 2.0, 2.5 spokojnie w 11 sie miesci nawet we wrocku jak ktos umie jeździc a to ze potrafi spalic 15 a nawet 18 to druga sprawa.
PS Temat byl czy warto MK7, ja napisalem alternatywe
Acha jeszcze jedno. Jak ktos ma na gaz 1.3 to sie nie dziwie ze lyka 9 litrow bo wiadomo ze na gazie zeby to jechalo to trzeba troche odkrecic jego doplyw...
Zapewne gdybym znalazł dobrego escorta w czasie gdy kupilem Vectre to pewnie bym kupil, ale to co sie naoglądałem rok temu (a do tego czasu raczej nic sie nie zmienilo) to patrzylem juz tylko na to zeby bylo w miare ok a nie na marke
I do Cidzeja- c16scz jak kojarze nie mial czasem 100 PS i na pelnym wtrysku??
Co do mojego 1.3 mialem dwa takie i tyle mi paliły (jeden na gazniku jeden na pelnym wtrysku)
O 10 l pisalem w 2.0, 2.5 spokojnie w 11 sie miesci nawet we wrocku jak ktos umie jeździc a to ze potrafi spalic 15 a nawet 18 to druga sprawa.
PS Temat byl czy warto MK7, ja napisalem alternatywe
Acha jeszcze jedno. Jak ktos ma na gaz 1.3 to sie nie dziwie ze lyka 9 litrow bo wiadomo ze na gazie zeby to jechalo to trzeba troche odkrecic jego doplyw...
Zapewne gdybym znalazł dobrego escorta w czasie gdy kupilem Vectre to pewnie bym kupil, ale to co sie naoglądałem rok temu (a do tego czasu raczej nic sie nie zmienilo) to patrzylem juz tylko na to zeby bylo w miare ok a nie na marke
I do Cidzeja- c16scz jak kojarze nie mial czasem 100 PS i na pelnym wtrysku??
Kupiłem
Za troszkę ponad 3 patyki (udało się stargować) stałem się posiadaczem fioletowego eskorcika vii z 1997r. Troszkę co prawda progi z tyłu rdzą pojedzone, ale to co zaoszczędziłem wydam u sprawdzonego blacharza. Puknięty musiał być - szpachla na przednich drzwiach lewych i tylich prawych. Sprzedawca pokazał mi zdjęcia jak wyglądało przed robieniem. Bez tragedii. Spawany z dwóch nie jest . Pokrywa od silnika prosta, szczeliny równe. Nie znalazłem spawów w dziwnych miejscach typu za uszczelkami i innych miejscach przez was opisanych.
Silnik 1,6 bardzo ładnie pracuje, przyśpieszenie jak dla mnie niesamowite
Klima, elektryka, przeciwmgielne.
Brak poduszki w kierownicy niestety, ale nie jestem pewien czy powinna być, bo kontrolki nie zauważyłem.
Wracając miałem przygodę z akumulatorem - wstawiłem ze starego i jest już dobrze, ale alternator do sprawdzenia.
Pasek rozrządu ma 40 tys, do zmiany pewnie, hamulce świeże, zawieszenie o wiele lepsze niż w dotychczasowych oglądanych - śruby tam przy sprężynach nieruszone. Ręczny trzyma świetnie. Zdjęcia z ogłoszenia:
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_1.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_2.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_3.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_4.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_5.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_7.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_8.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_9.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 235_10.jpg
Jak doprowadzę go do porządku to zrobię lepsze i się pochwalę
Za troszkę ponad 3 patyki (udało się stargować) stałem się posiadaczem fioletowego eskorcika vii z 1997r. Troszkę co prawda progi z tyłu rdzą pojedzone, ale to co zaoszczędziłem wydam u sprawdzonego blacharza. Puknięty musiał być - szpachla na przednich drzwiach lewych i tylich prawych. Sprzedawca pokazał mi zdjęcia jak wyglądało przed robieniem. Bez tragedii. Spawany z dwóch nie jest . Pokrywa od silnika prosta, szczeliny równe. Nie znalazłem spawów w dziwnych miejscach typu za uszczelkami i innych miejscach przez was opisanych.
Silnik 1,6 bardzo ładnie pracuje, przyśpieszenie jak dla mnie niesamowite
Klima, elektryka, przeciwmgielne.
Brak poduszki w kierownicy niestety, ale nie jestem pewien czy powinna być, bo kontrolki nie zauważyłem.
Wracając miałem przygodę z akumulatorem - wstawiłem ze starego i jest już dobrze, ale alternator do sprawdzenia.
Pasek rozrządu ma 40 tys, do zmiany pewnie, hamulce świeże, zawieszenie o wiele lepsze niż w dotychczasowych oglądanych - śruby tam przy sprężynach nieruszone. Ręczny trzyma świetnie. Zdjęcia z ogłoszenia:
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_1.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_2.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_3.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_4.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_5.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_7.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_8.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 3235_9.jpg
http://photos04.otomoto.pl/photos/origi ... 235_10.jpg
Jak doprowadzę go do porządku to zrobię lepsze i się pochwalę
no i spoko auto za ta cene psss oki ;)cala kierownice wymien i bedzie gi wtedy bedziesz miec poduche bynajmniej nie bedzie Ci odstawala zaslepka poduchy od kierownicy. szkoda ze nie 1,8 benzyna. a to ze bity to co z tego.ktory nie byl bity?-maly odsetek aut jest nie bitych.nawet czasem ci co sprzedaja auto sami nie wiedza ze sprzedaja auto po stlucze czy innych perypetiach
piter