z czym! z wymianą tulei????orioninblue pisze:weź nie strasz kolegi w godzinę się wyrobi
Wahacze - pytanie
Moderator: Moderatorzy
- cidzej
- Posty: 11737
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
jak trzeba bedzie pokombinowac ze srubami zapieczonymi to po godzine dopiero moze wszystko rozkreci. generalnie przeznaczylbym na ta robote caly dzien jak ktos pierwszy raz dlubie ...
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Dokładnie tak chyba najbezpieczniej było by... żeby żona/dziewczyna czy teściowa [jak kto woli] w szał nie wpadła z tekstami typu "mówiłeś że zajmie ci to 2 godziny a siedzisz k**** CAŁY DZIEŃ ... i jeszcze nie zrobiłeś co z Ciebie za... [wstaw wg uznania] !!!"cidzej pisze:jak trzeba bedzie pokombinowac ze srubami zapieczonymi to po godzine dopiero moze wszystko rozkreci. generalnie przeznaczylbym na ta robote caly dzien jak ktos pierwszy raz dlubie ...
heheh
(wiem z własnego doświadczenia)
Jest: Civic Sedan 6Gen VTi
Były: MKV RS2000, MKVI CLX 1.6 16v, MKIV Ghia 1.4 '89, MKIV XR3i '90 1.6 KE-Jetronic
Były: MKV RS2000, MKVI CLX 1.6 16v, MKIV Ghia 1.4 '89, MKIV XR3i '90 1.6 KE-Jetronic
ale wy się grzebiecie chłopaki jak mechaniory by tak pracowały no na chleb by nie zarobiły mi przy wymianie tulei najwięcej zajęło podniesienie auta i zdjęcie koła a same wahacze to już chwila moment zarówno w orionie jak i w rsie tylko że dla mnie to żadna nowość przez 7 lat to chyba już z 4 razy wymieniałem
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
ja juz na wszystko licze caly dzien, ostatnio wymienialem drazki i regenerowalem maglownice, zachecl mnie do tego post napisany przek ktoregos z kolegow na forum lacznie z malowaniem podwozia 8godzin!! gdzie ze 4godziny meczylem sie z wyjeciem maglownicy!
A co do dziewczyny to niech sprobuje marudzic! mnie takie cos tylko wnerwia wychodze z siebie pare tekstow baba sie obraza i spokuj na pare dni
a jakiej firmy najlepiej kupowac tuleje??
A co do dziewczyny to niech sprobuje marudzic! mnie takie cos tylko wnerwia wychodze z siebie pare tekstow baba sie obraza i spokuj na pare dni
a jakiej firmy najlepiej kupowac tuleje??
Żeby nie tworzyć nowego tematu to tu napiszę.
Ponad miesiąc temu wymieniono wahacz prawy (strona pasażera). Wystający element wahacza latał i nadawał sie do wyrzucenia. Nowy kosztował 80 złi jest założony.
I mam pytanie czy koniecznie trzeba zrobić zbieżność ??
Beznadziejnie się prowadzi. Może to za sprawą opony zimowych ? Czasami autem skręca w prawo delikatnie... Podjade pompować w Norauto i zobaczymy.
Zbieżność jest obowiązkowa co ileś lat ??
Ponad miesiąc temu wymieniono wahacz prawy (strona pasażera). Wystający element wahacza latał i nadawał sie do wyrzucenia. Nowy kosztował 80 złi jest założony.
I mam pytanie czy koniecznie trzeba zrobić zbieżność ??
Beznadziejnie się prowadzi. Może to za sprawą opony zimowych ? Czasami autem skręca w prawo delikatnie... Podjade pompować w Norauto i zobaczymy.
Zbieżność jest obowiązkowa co ileś lat ??
Witam,
kupiłem dzisiaj komplet wahaczy i zamierzam po tym ile mi zaśpiewano u mechanika wymienić je samem. wydaje się, że nie będzie z tym kłopotu ale martwi mnie, że w zestawie z wahaczami nie było nowych śrub.
pytanie jest takie: czy te stare śruby będą się nadawały żeby jeszcze raz ich użyć - nie mówię oczywiście o skrajnie zjechanych śrubach ale czy stare śruby z zasady powinno się przy takich operacjach wymieniać na nowe bez wnikania w ich stan? proszę o poradę.
podrawiam
kupiłem dzisiaj komplet wahaczy i zamierzam po tym ile mi zaśpiewano u mechanika wymienić je samem. wydaje się, że nie będzie z tym kłopotu ale martwi mnie, że w zestawie z wahaczami nie było nowych śrub.
pytanie jest takie: czy te stare śruby będą się nadawały żeby jeszcze raz ich użyć - nie mówię oczywiście o skrajnie zjechanych śrubach ale czy stare śruby z zasady powinno się przy takich operacjach wymieniać na nowe bez wnikania w ich stan? proszę o poradę.
podrawiam
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ja musiałem wymienić
Śruby te - muszą być dop.....ne
Dwie z czterech urwałem
Na szczęście ja wymieniałem u siebie w pracy i miałem dostęp do nowych - twardych (10,6) śrub .
griby, Jeśli robisz to sam i nie na warsztacie z dostępem do nowych śrub stalowych - to lepiej kup nowe i od razu wymień - będziesz mial spokojną robotę - bez obawy , że się coś urwie a wóz jeszcze nie do jazdy.
Śruby te - muszą być dop.....ne
Dwie z czterech urwałem
Na szczęście ja wymieniałem u siebie w pracy i miałem dostęp do nowych - twardych (10,6) śrub .
griby, Jeśli robisz to sam i nie na warsztacie z dostępem do nowych śrub stalowych - to lepiej kup nowe i od razu wymień - będziesz mial spokojną robotę - bez obawy , że się coś urwie a wóz jeszcze nie do jazdy.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]