Kilka pytań dotyczących silnika 1.6 CVH
Moderator: Moderatorzy
jazda na tych obrotach to auto sie meczy na 5 biegu jeszcze z ta pojemnoscia ani to przyspieszyc ani wyjechac pod gorke takie mulenie (srednio masz ok 100a 110 na budziku przy tych przelozeniach)mam e34 535 z lpg i srednio mi pali 15l/100 lpg(15km w jedna strone jezdze do tego ostry podjazd na start nie emerycko tylko 3 i do bolu) brat ma 1.6efi z tego ponad 300tys na lpg (ponad 400tys fakt.przebiegu) dojezdza do pracy 10km po prostej i pali mu normalnie 11l/100km lpg)
to ze sie nie powinno jezdzic na luzie to wiem,ale ja tego nie uwazam za jakies przestępstwo,poprostu rozpędze sie mocniej gdzies do 120 i wlaczam na luz,i jade conajmniej kilkaset metrow,a jakbym mial caly czas na biegu to bym tyle nie podjechal to logiczne.A co innego w miescie przed skrzyzowaniem to zamiast hamowac pedalem hamulca to lepiej biegami,to fakt. Ale nie na trasie,bez przesady. Jeszcze zalatwie ten krokowy,pomierze i zobacze jak to bedzie... A co do obrotow,to na moich drogach nie zapierdzielam 110,jezdze 90.Ekonomicznie i troche bezpieczniej. Przy 2500 obr/min mozna sobie jechac w dluga trase.
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Nie dalej jak w czwartek i niedziele - autostrada 130 na cyferblacie - 5 bieg , puszczam nogę z gazu .Daniel-K pisze:rozpędze sie mocniej gdzies do 120 i wlaczam na luz,i jade conajmniej kilkaset metrow,a jakbym mial caly czas na biegu to bym tyle nie podjechal
Do wyhamowania do 90 km/h wóz przejechał ponad 2 km .
Tak , że nie jest tak źle z jazdą na biegu bez gazu .
5 bieg prawie wcale nie hamuje
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Moja metoda - zero luzów, zawsze na biegu. Oszczędność paliwa? Bajka... Przecież nie mamy 5-cio litrowych silników palących po 30 litrów Ostatnio nawet zacząłem skrzyżowania przejeżdżać na 2 biegu (jak skręcam of course) - tak jak uczyli na kursie PJ
Jedyne co mnie zastanawia, to rzadko - ale się zdarza - coś takiego. Jadę powiedzmy 140-150km/h. I szybkie hamowanie przed skrzyżowaniem. Włączam luz i hamuję i w tym czasie silnik gaśnie. Oczywiście dodatkowym przyciskiem sekundowe zakręcenie bez powrotu kluczyka i pali znowu i jest OK, ale dlaczego przy szybkiej zmianie prędkości ze 140 do zera potrafi zgasnąć? Wina LPG?
Jedyne co mnie zastanawia, to rzadko - ale się zdarza - coś takiego. Jadę powiedzmy 140-150km/h. I szybkie hamowanie przed skrzyżowaniem. Włączam luz i hamuję i w tym czasie silnik gaśnie. Oczywiście dodatkowym przyciskiem sekundowe zakręcenie bez powrotu kluczyka i pali znowu i jest OK, ale dlaczego przy szybkiej zmianie prędkości ze 140 do zera potrafi zgasnąć? Wina LPG?
- Yagr
- Posty: 14527
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
tak, regulacji lpg i znikomej jeździe na benzynie albo jeszcze zapchanych filtrów.Uriel75 pisze:ale dlaczego przy szybkiej zmianie prędkości ze 140 do zera potrafi zgasnąć? Wina LPG?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Yagr
- Posty: 14527
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Gdy jeździsz na lpg ECU nadal odbiera dane z czujników i ponieważ są inne na lpg niż na benzynie to stara się tak zmieniać te parametry na które ma wpływ aby odczyty były maksymalnie zbliżone do optymalnych przyjętych dla benzyny. Dlatego od czasu do czasu zalecane jest jeżdżenie na benzynie (a przynajmniej rozruch aż do zagrzania). Może być jeszcze jeden banalny powód - rura chwytu powietrza jest skierowana w kierunku jazdy i wprowadza "fałszywe" ssanie na membranę parownika, który daje więcej gazu niż silnik potrzebuje. Możesz spróbować odwrócić tą rurę tak aby wlot był skierowany do tyłu.Uriel75 pisze:Więc widocznie brak przepału Pb95?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
No to teraz mnie zastrzeliłeś - muszę poszukać tej rury. Oczywiście nie jest to ta rura od "patelni"? Problem jest znikomy - na 2 lata jeżdżenia Esem dzisiaj stało mi się to na wlocie do Janek i był to może... dziesiąty maksymalnie taki przypadek. Więc ten parownik chyba odpada i jako tako problem praktycznie nie istnieje skoro się zdarza co ileś tam setek razy. Ale zrobię to co zasugerowałeś wcześniej. Czyli jutro, niech już będzie moja strata Przepalę go benzynką. Tak profilaktycznie.
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Jak byś w tym czasie hamował dodatkowo silnikiem i redukował biegi to po pierwsze - silnik nie ma prawa zgasnąć a po drugie droga hamowania skróci Ci się o 1/3Uriel75 pisze:Jadę powiedzmy 140-150km/h. I szybkie hamowanie przed skrzyżowaniem. Włączam luz i hamuję i w tym czasie silnik gaśnie.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- WieSiu
- Posty: 23309
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
u Ciebie to rzeczywiscie nie ma oszczednosci,bo masz LPG starej generacji,ale u mnie jazda na biegu na prawde pomaga, jakbys mial komputer pokladowy,to bys wiedzial ile pali chwilowo przy jakiej predkosci gdy masz zrzucone na luz. Jamszoł niech sie wypowie jak to u niego wygladaUriel75 pisze:Oszczędność paliwa? Bajka... Przecież nie mamy 5-cio litrowych silników palących po 30 litrów
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- Yagr
- Posty: 14527
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Jamszoł, zależy to od rodzaju instalacji - jak jest sekwencja to wtryskiwacze sa odcinane ale jak jest I/II generacja to w zasadzie odcięcia gazu zupełnego nie ma. Co prawda jest w wielu instalacjach możliwość ustawienia żeby krokowiec maksymalnie zamykał przelot ale działa to wolno i nigdy zupełnie nie odcina.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"