Szwankuje elektryka

Fidooo · Post autor: **Fidooo** » 18 maja 2010, 21:43

Witam forumowiczów, mam następujący problem.
Jestem użytkownikiem Escorta MK6 z roku 1993. Auto ładnie odpala na zimno, jednak podczas jazdy po paru kilometrach auto jakby gubi ładowanie, przygasa oświetlenie, wycieraczki ciężko pracują, zapala się kontrolka airbagu itd. Po zgaszeniu i próbie odpalenia rozrusznik w ogóle nie kręci. Problem ustępuje po 15min i auto elegancko zapala.
Pragnę zaznaczyć że mam nowy akumulator.

Proszę o pomoc...

bodzio82 · Post autor: **bodzio82** » 18 maja 2010, 22:05

może ci sie szczotki zawieszaja od regulatora napiecia ,a wogole ładowanie sprawdzałes jakie masz
wez miernik podepnij pod klemy np jak bedzie 14 v to włączaj po kolei to co tam masz w wyposazeniu auta tzn światla nawiew grzanie szyby itp.patrz jesli po właczeniu ktoregoś odbiornika napięcie zleci w dól tzn poniżej 12 volt to tam bedzie lezał pwnie problem ,posprawdzaj tez masy do silnika

Fidooo · Post autor: **Fidooo** » 18 maja 2010, 22:15

Podpiąłem miernik i na wolnych obrotach silnika przy włączonych samych światłach napięcie ładowania ma ok 13 volt zaś kiedy jest pod obciążeniem tj pow 2000tys/obr napięcie wynosi 14volt.

bodzio82 · Post autor: **bodzio82** » 18 maja 2010, 23:02

właczaj wszystko po kolei i patrz na ktorym odbiorniku napiecie najbardziej spada ,co do tych 13 volt to cos malo moze alternator siada

a nie żarzy sie kontrolka od ładowania moze dioda w altku padła

Fidooo · Post autor: **Fidooo** » 18 maja 2010, 23:49

Właśnie od dzisiaj słabo żarzy, w ogóle muszę rozebrać tablicę bo wypaliła się diodka od rezerwy i ta od świateł coś słabo przędzie..

To już jutro kontynuuje dalsze pomiary i napisze co mi wyszło

Post autor: **WieSiu** » 19 maja 2010, 11:11

Fidooo pisze:Problem ustępuje po 15min i auto elegancko zapala.

czytajcie prosze nim odpowiecie, przeciez jest napisane,ze po 15 minutach auto normalnie zaczyna dzialac. Po pierwsze problem jest taki,ze jest ogromny spadek napiecia ktory przypomina rozladowany akumulator,bo wszystko przestaje dzialac. Ale po 15 min okazuje sie ze to w cale nie jest akumulator,bo nagle ma moc na odpalenie auta itd. Takze wg mnie nie pozostaje nic innego jak szukanie na glownych kablach idacych od akumulatora, zwlaszca tych co trafiaja do skrzynki bezpiecznikow (skrzynce bezpiecznikow tez nalezy sie przyjrzec).

Fidooo · Post autor: **Fidooo** » 14 cze 2010, 21:10

I problemem okazał się padnięty alternator, poszło uzwojenie.. Został już założony już nowy i autko elegancko śmiga.

Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i Pozdrawiam.