Czy palisz w aucie?
Moderator: Moderatorzy
Argumenty są, ale...
Nie chcę tutaj robić wojny. W końcu tutaj sobie pomagamy
Nie chcę tutaj robić wojny. W końcu tutaj sobie pomagamy
www.VolvoTech.pl ---Elektromechanik---
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Nie do końca -ja jestem palaczem , Dorotka też i jesteśmy absolutnymi przeciwnikami palenia w samochodzie .KuRowSKi pisze:Palacze widzę - bronią się rękami i nogami
Kilka razy odmówiłem w pracy naprawy pojazdu ze względu na smród w środku
Doskonale wiem o czym pisał wcześniej kolega .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Wiecie co szkoda aut bo szarzeją im plastiki i podsufitka oraz tapicerka i nie trujcie mi że macie czyściutko.Paliłam tyle lat i wiem o czym mówię.Nie bronię palić bo to nie moje auta a wasze ale widzę jak szefowa moja wsiada do mojega autka i mówi : Pani Irenko jakie ma pani czyściutkie i pachnące autko dodam że pali ona kilka papierosów dziennie.Nie wierzę że zimą czyścicie tapicerki wiec większość czasu macie to co macie.I chyba nie chodzi o kłótnie w temacie bo nie to było celem ankiety.
- WieSiu
- Posty: 23291
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
moje auto czasem wyglada obrzydliwie w srodku i w sumie moj pokoj czasem tez, ale to dlatego ze mam taki charakter, a charakter mojej pracy czesto dodatkowo mnie do tego zmusza, ale nie znaczy ze nie dbam o auto. Robie to jak tylko mam wolny czas i sily. Takze ocenianie po wygladzie auta nie jest do konca prawidlowe,bo trzeba jeszcze wziac pod uwage cel i sposob uzytkowania auta, a moj przynajmniej jeden sluzy w celach zarobkowych i czasem do przewiezienia rodziny i tak praca z zyciem prywatnym sie miesza i dlatego auto czesto wyglada jak smietnik,bo nie mam czasu na jego sprzatanie A jak mam to np. pogoda nie teges,albo wole auto naprawic niz je posprzatac
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
-
- Posty: 978
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
- Lokalizacja: Wiązownica
Bardzo mnie cieszy, że opcja nie pale w aucie nie pozwalam palic w aucie przeważa.
Zresztą chyba przebywanie z ludźmi, którzy palili fajki w autach przyczyniło się do mojego ograniczenia (a teraz już w ogóle nie palę)
To po prostu koszmar - auto prześmiergnięte, sam człowiek tak samo... ble, ble, ble i jeszcze raz ble.
Zresztą chyba przebywanie z ludźmi, którzy palili fajki w autach przyczyniło się do mojego ograniczenia (a teraz już w ogóle nie palę)
To po prostu koszmar - auto prześmiergnięte, sam człowiek tak samo... ble, ble, ble i jeszcze raz ble.