Ja mam cos takiego:
http://allegro.pl/fm-transmiter-bluetoo ... 11118.html
Ogolnie sprawdza sie calkiem niezle chociaz jakosc chinskiego wykonania pozostawia nieco do zyczenia.
Jesli chodzi o samo granie to gra w porzadku i nie ma z tym wiekszych problemow.
Zapamietuje ostatnio odtwarzany utwor, ale tylko do mementu kiedy nie zmieni sie zawartosc nosnika wiec karta sd czy pendrive ma ogolnie sens.
Co do rozmow przez bluetooth - porazka, calkowicie niefunkcjonalne dziadostwo. Mikrofon jest wbudowany w sam transmiter wiec jak mamy go wpietego w gniazdo zapalniczki to nasz rozmowca niewiele slyszy.
Pilot na kierownice jak dla mnie rozwniez nie spelnial swojej funkcji i szybko z niego zrezygnowalem. Pilot jest na podczerwien i ogolnie byl problem z "widocznoscia" pilota przez urzadzenie - czesto sie zdarzalo, ze np zaslanialem kolanem i pilot przestawal dzialac. Poza tym ja slucham tak, ze wlaczam jakis album i muza leci, nie zmieniam zbyt czesto utworow wiec i tak ten pilot nie byl za czesto uzywany.
Zwykly pilot jak najbardziej przydatny bo mozna sobie ustawic dowolny numerek utworu z palucha.
Duzym minusem jest luzowanie sie transmitera z gniazda zapalniczki jak sie jedzie po dziurach/nierownej drodze przez co sie wylacza.
Ten konkretny model nie czyta tagow id3 a nazwy plikow wyswietla w formacie SFN (8.3 - czyli stary dosowy). Do tego nie ma mozliwosci przeskakiwania po katalogach/podkatalogach co powoduje, ze trzeba sie troche nameczyc zeby odtworzyc jakis konkretny utwor.
Ogolnie do sluchania muzyki z mp3 urzadzenie sie sprawdza ale gdybym mial kupowac transmiter jeszcze raz to tego konkretnego modelu bym nie kupil bo za polowe jego ceny mozna miec jakis inny model, ktory pewnie rownie dobrze odtwarza muze a nie ma zbednych bajerow, z ktorych nie korzystam, a za ktore oczywiscie trzeba doplacic.