Dolewka oleju mały problem
Moderator: Moderatorzy
Dolewka oleju mały problem
jak w temacie nie sprawdziłem oleju kupiłem no i dolałem 0,5 l,w tym szkopuł,że to był ten sam olej ale do benzyniaka i tu mam pytane czy coś się stanie?
PRAWDZIWY FACET JEŹDZI DIESLEM,A BENZYNA I GAZ...DLA PANIENEK
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
a jaka lepkość klasa oleju?
choć rozumiem że lepkość się zgadzała z dieslowskim?
choć moim zdaniem dopisek DIESEL na butelce to i tak sposób na wyciągnięcie lepszej kasy
choć rozumiem że lepkość się zgadzała z dieslowskim?
choć moim zdaniem dopisek DIESEL na butelce to i tak sposób na wyciągnięcie lepszej kasy
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie

-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
driver98, moim zdanie większe znaczenie miało by to w przypadku nowych aut z filtrami cząstek stałych. A że w przypadku starych diesli to benzyniaki są czulsze na olej jak dla mnie nic się nie powinno stać.
Ale poczekaj może na opinię kogoś mądrzejszego
[ Dodano: Pią 18 Mar, 2011 ]
aha dopisz jeszcze klasy oleju opisane na butelce bo to że nie było dopsku diesel wcale nie znaczy że ich nie spełniał
Ale poczekaj może na opinię kogoś mądrzejszego

[ Dodano: Pią 18 Mar, 2011 ]
aha dopisz jeszcze klasy oleju opisane na butelce bo to że nie było dopsku diesel wcale nie znaczy że ich nie spełniał
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie

- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Olej do beny a diesla - jeśli ma takie same oznaczenia różni się tylko jednym .
Do diesla ma dodatek uodparniający go na wyższą temperaturę .
Podyktowane jest to tym , żeby się nie odkładał nagar w turbinie .
Dolanie 0,5 l oleju do beny nie pogorszy w znaczny sposób jego parametrów , będzie tylko troszkę mniej odporny na wysoką temperaturę a jeśli diesel nie jest wyposażony w turbo - nie ma to żadnego znaczenia .
Do diesla ma dodatek uodparniający go na wyższą temperaturę .
Podyktowane jest to tym , żeby się nie odkładał nagar w turbinie .
Dolanie 0,5 l oleju do beny nie pogorszy w znaczny sposób jego parametrów , będzie tylko troszkę mniej odporny na wysoką temperaturę a jeśli diesel nie jest wyposażony w turbo - nie ma to żadnego znaczenia .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Miałem identyczną sytuacje czyli kupiłem auto i zalano mineralnym ze 2-3 razy co 10000 km. To był błąd wiec zmieniłem na półsyntetyk 10/40 i do dziś jest bardzo dobrze, żadnych wycieków. Najlepiej zmień, wiadomo ryzykowne ale wlej 10/40 dla dobra auta.driver98 pisze:MinisterQ, no trudno,ale nie sprawdziłem na czym powinien jeździć,po kupnie robiłem wymianę,a jak się okazało,że ma być 10W/40 to było za późno,no i nie mam w tej sytuacji odwrotu.
O ile nie mylę masz chyba Mondka MK2. Na forum Mondka forumowicze doświadczeni z diesla zalecają 10/40.
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Mikosz, a tu mamy niedoświadczonych
Jeśli silnik nie ma wycieków ani nie "spala" oleju - zalewać silnik półsyntetykiem a później albo zostać na pół albo zalać pełnym syntetykiem .
Jeśli są wycieki - to nareperować silnik i zrobić to co pisałem wyżej
Jeśli silnik "spala" olej - nareperować silnik i również zrobić to co pisałem o wymianie oleju.
Nie ma żadnego ryzyka
Nie mamy już olei typu Selektol czy Superol gdzie tworzył się w silniku nagar
Wszystkie teraźniejsze oleje silnikowe mają dodatek zmywający który nie dopuszcza do tworzenia się nagaru
Setki razy pisaliśmy tu na forum o olejach silnikowych i przechodzeniu na taki jaki zaleca producent

Jeśli silnik nie ma wycieków ani nie "spala" oleju - zalewać silnik półsyntetykiem a później albo zostać na pół albo zalać pełnym syntetykiem .
Jeśli są wycieki - to nareperować silnik i zrobić to co pisałem wyżej
Jeśli silnik "spala" olej - nareperować silnik i również zrobić to co pisałem o wymianie oleju.
Nie ma żadnego ryzyka
Nie mamy już olei typu Selektol czy Superol gdzie tworzył się w silniku nagar
Wszystkie teraźniejsze oleje silnikowe mają dodatek zmywający który nie dopuszcza do tworzenia się nagaru
Setki razy pisaliśmy tu na forum o olejach silnikowych i przechodzeniu na taki jaki zaleca producent
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
Jamszoł, a mi 2lata temu jak robiłem kurs na kop-ładowarki prowadzący dalej próbował wciskać że jak w lantrze z minerala przeszedłem na półsyntetyk mogłem se silnik rozwalić- na czasie gość co 

Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie

Jamszoł, mówią,że nie przechodzi się z niższej klasy oleju na wyższą,co prawda mam mały wyciek przy chłodnicy oleju,ale mam w planach to usunąć jak tylko zrobi się cieplej,bo nie mam garażu i wszystko robię pod chmurką.No a z tym półsyntetykiem chyba zaryzykuję przy najbliższej wymiance,a to już niebawem.
PRAWDZIWY FACET JEŹDZI DIESLEM,A BENZYNA I GAZ...DLA PANIENEK