Minister - w benzyniaku z klimą - altka nie wyciągniesz na wierch bez zdejmowania - chłodnicy lub kompresora klimy lub pompy wspomagania

Moderator: Moderatorzy


a po co dobry dostep do alternatora, zdjac alternator i bedzie bardzo dobry do niego dostepMinisterQ pisze:Musiałbyś zdjąć zderzak i wytargać chłodnicę żeby mieć dobry dostęp do alternatora, inaczej się nie da.
 Alternator da sie zdjac bez sciagania zderzaka i chlodnicy. 5 razy wymienialem alternator na glebie w TD i jakos nie musialem nic sciagac. Nie ukrywam ze nie jest to wygodne,ale da sie. Przy TD z klima jest juz troche problemu ze zdjeciem alternatora,ale da sie poluźnić chlodnice i wtedy wyjdzie bez jej sciagania.
 Alternator da sie zdjac bez sciagania zderzaka i chlodnicy. 5 razy wymienialem alternator na glebie w TD i jakos nie musialem nic sciagac. Nie ukrywam ze nie jest to wygodne,ale da sie. Przy TD z klima jest juz troche problemu ze zdjeciem alternatora,ale da sie poluźnić chlodnice i wtedy wyjdzie bez jej sciagania.Ja juz Ci pisałem - jeśli się upierasz co do zmiany punktu masowego to doprowadź mase z aku pod śrubę mocującą rozrusznik .elnino pisze:tam mysle. ta masa co jest na silniku moze byc przykrecona w innym miejscu?

 
  mam już mase od karoserii do aku i od skrzyni do aku a do tego kabel z CB  także masa kabli przy aku na plusowej klemie jeszcze lepiej, kable do rozrusznika, altka, CB, skrzynka z dodatkowymi bezp. przy okazji zauważyłem przykrecając kabel przy altku mokry wąż od chłodnicy, nad nim w linii prostej obudowę boostera, a początek wycieku nad boosterek przy bodajże korektorze kąta wtrysku, tyle że to nie jest jak ropa, tylko jak woda, więc nie wiem... czy to ruszac w ogóle, bo korektor cyka na zapłonie normalnie.
 mam już mase od karoserii do aku i od skrzyni do aku a do tego kabel z CB  także masa kabli przy aku na plusowej klemie jeszcze lepiej, kable do rozrusznika, altka, CB, skrzynka z dodatkowymi bezp. przy okazji zauważyłem przykrecając kabel przy altku mokry wąż od chłodnicy, nad nim w linii prostej obudowę boostera, a początek wycieku nad boosterek przy bodajże korektorze kąta wtrysku, tyle że to nie jest jak ropa, tylko jak woda, więc nie wiem... czy to ruszac w ogóle, bo korektor cyka na zapłonie normalnie.

