problem z akumulatorem

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 25 cze 2006, 12:32

jak to niema takiej opcji? jasne że jest.
Rafał jak Ty mało wiesz o mechanice

Post autor: **WieSiu** » 25 cze 2006, 13:01

ok moze i opcja jest,ale nie ma takiej opcji zeby na sprawnym regulatorze bylo wiecej niz 14,5V ! Jesli jest uszkodzone cos poza regulatorem to albo nie bedzie ladowac,albo po prostu bedzie bardzo slabo ladowac. A poza tym markko alternator to nie mechanika

tylko elektryka!

A jedynym elementem mechanicznym sa lozyska

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 25 cze 2006, 13:08

ale żeby wymontowac altermator to mechanika

to mógł paść altermator bo jezeli został zmieniony regulator i jest bez zmian to to jest jedyna opcja

tomek31 · Post autor: **tomek31** » 25 cze 2006, 14:07

to jakie widzicie rozwiązanie? bo ja nadal nie mam pomysłu

tomek31 · Post autor: **tomek31** » 25 cze 2006, 23:02

panowie...
problem się zacząl w dniu kiedy jadąc w burzę w zerwanie chmury samochód zalał się tak ze następnego dnia nie dał się odpalic (tego samego dnia jeszcze zapalal a następnego raz sie odpalil a później akumulator zdechł)
pozniej zaczęly się problemy....
samochod dziwnie pracuje (inaczej słychac prace silnika) i zauwazylem że strzela czasem jakby z wydechu
(traci moc) i zauważyłem tytułowy wyciek z akumulatora...
zbadalem i jest to niedoladowanie przy duzym obciazeniu i przeladowanie przy duzych obrotach.
jak wiecie wymiana regulatora nic nie dala (czy mógł być wadliwy sprzedany?). czy mogl caly alternator wysiasc? czy moze to akumulator? pomozcie bo utkwilem

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 26 cze 2006, 16:43

mozliwe jest także że diody w alternatorze robią spiecie i dlatego masz za duze ładowanie nawet gdy działa dobrze regulator ale tylko w tym wypadku.

Post autor: **leszek** » 26 cze 2006, 18:12

markko pisze:mozliwe jest także że diody w alternatorze robią spiecie i dlatego masz za duze ładowanie nawet gdy działa dobrze regulator ale tylko w tym wypadku.

nie ma takiej opcji. sprawny regulator-jak sama nazwa wskazuje reguluje napięcie i powyżej pewnego powinien"zrywać" czyli rozłączać ładowanie.

dwa pytania--
1.gdzie mierzysz ładowanie? na aku,czy na bezpiecznikach?
2.jak główna masa? sprawdzałeś?(może być przyczyną spadków napięcia)

Post autor: **darcun4** » 26 cze 2006, 21:00

"darcun4

Pomógł: 13 razy
Wiek: 43
Dołączył: 22 Mar 2005
Posty: 773
Skąd: Toruń

Wysłany: Sro 14 Cze, 2006
Województwo: kujawsko-pomorskie

--------------------------------------------------------------------------------

Ja postawię, na aku. Góra dwa miechy i wymiana.
_________________
stary fordowiec nowy escortowiec

1,6 EFI+LPG "91

a w PiSdu "

Jako, że nie mogę cytować sam siebie normalnie, to zrobiłem to inaczej

Powyższa sugestia sugerowała między innymi ocenę grubości płyt ołowianych. I wg. mnie są one za cienkie.

Post autor: **leszek** » 26 cze 2006, 21:03

darcun4 pisze:Ja postawię, na aku. Góra dwa miechy i wymiana.

jest i taka opcja

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 26 cze 2006, 21:09

leszek pisze:nie ma takiej opcji. sprawny regulator-jak sama nazwa wskazuje reguluje napięcie i powyżej pewnego powinien"zrywać" czyli rozłączać ładowanie.

Spierał się nie będę ale dzisiaj specjalnie oto pytałem się elektromechanika

(BLE)

Post autor: **leszek** » 26 cze 2006, 21:16

markko pisze:Spierał się nie będę ale dzisiaj specjalnie oto pytałem się elektromechanika (BLE)

zmień go bo cie oszukuje

tomek31 · Post autor: **tomek31** » 26 cze 2006, 23:32

na akumulatorze mierze....
a jak mam sprawdzić tę masę??? i czy wszystko z nią ok?

Post autor: **leszek** » 26 cze 2006, 23:36

gróby przewód (-) między aku a karoserią i między silnikiem a karoserią. jak sprawdzić??? odkręcić-przeczyścić pożądnie papierem ściernym(końcówki przewodu nie karoserię).

Post autor: **WieSiu** » 28 cze 2006, 08:54

markko pisze:
leszek pisze:nie ma takiej opcji. sprawny regulator-jak sama nazwa wskazuje reguluje napięcie i powyżej pewnego powinien"zrywać" czyli rozłączać ładowanie.
Spierał się nie będę ale dzisiaj specjalnie oto pytałem się elektromechanika (BLE)

I widzisz markko, dokladnie o tym samym pisalem

Mialem racuje,ze jak regulator sprawny,to inne elementy alternatora jak sa popsute, to na pewno nie dadza tak wielkiego napiecia, co najwyzej za male

tomek31 · Post autor: **tomek31** » 09 lip 2006, 00:29

wyczyściłem ten minus specjalnym środkiem do połączeń elektrycznych i przestał przeładowydać akumulator max napięcie było okolo 14,32V. Natomiast nadal mi spada mocno napięcie jak się dołącza jakiekolwiek obciążenie np światło, nawiew itp