 bryy
 bryy  a dzisiaj wywalilo pistolet z mojego zderzaka naszczescie nic sie nie stalo ani samochodowi ani mnie
 a dzisiaj wywalilo pistolet z mojego zderzaka naszczescie nic sie nie stalo ani samochodowi ani mnie  Pani ktora tankowala byla bardzo zdziwiona ze tak sie stalo i zapytala mnie czy wszystko z moja instalacja jest ok. I tu  mam do was pytanie czytaki objaw oznacza ze cos moze sie dziac z moja instalacja lpg (elpigaz) Troszke sie wystraszylem bo jak by tak cos wybuchlo to ze mnie i z mojego escorcika niebylo by co zbierac a stacje bym pewnie z gory poogladal
 Pani ktora tankowala byla bardzo zdziwiona ze tak sie stalo i zapytala mnie czy wszystko z moja instalacja jest ok. I tu  mam do was pytanie czytaki objaw oznacza ze cos moze sie dziac z moja instalacja lpg (elpigaz) Troszke sie wystraszylem bo jak by tak cos wybuchlo to ze mnie i z mojego escorcika niebylo by co zbierac a stacje bym pewnie z gory poogladal   
  Mam do was jeszcze jedno pytanie bylem ostatnio u pana od gazu i stwierdzil iz moj reduktor kwalifikuje sie do wymiany. Domyslam sie ze drgania na luzie to wina reduktora, i gasniecie jak nie jest dobrze rozgrzany samochodzik. Powiedzcie mi czy jazda na takim reduktorze jest niebezpieczna ? Zamierzam wymienic reduktor kolo wakacji ale czy dojedze to inna bajka
 Nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie czy podczas przegladu instalacja lpg jest sprawdzana pod takim wzgladem jak np czy autko nie gasnie na gazie itp. Bo jesli tak to musze dokonac napraw przed przegladem.
 Nasunelo mi sie jeszcze jedno pytanie czy podczas przegladu instalacja lpg jest sprawdzana pod takim wzgladem jak np czy autko nie gasnie na gazie itp. Bo jesli tak to musze dokonac napraw przed przegladem. 
				

 Ale to byla wina pewnie zjechanej koncowki. A co do Twojego tankowania to moze "pani" zle zamocowala waz do wlewu i zamias odbijac wyskoczyl? Raczej taka opcje obstawiam. A co do reduktora to jazda nie jest chyba niebezpieczna ale moze stac sie niemozliwa jak sie membrany pozaklejaja
  Ale to byla wina pewnie zjechanej koncowki. A co do Twojego tankowania to moze "pani" zle zamocowala waz do wlewu i zamias odbijac wyskoczyl? Raczej taka opcje obstawiam. A co do reduktora to jazda nie jest chyba niebezpieczna ale moze stac sie niemozliwa jak sie membrany pozaklejaja 