Kompletny brak zasilania!!!

Moderator: Moderatorzy

Marcin87

Kompletny brak zasilania!!!

Post autor: Marcin87 »

Witam.

To mój pierwszy post więc proszę o zrozumienie...
Przeglądałem wszystkie tematy z tym dziale, ale nic nie znalazłem.

Mój problem polega na tym, że wczoraj rano auto nie sprawiało żadnych problemów...
Gdy wieczorem chciałem jechać to nic nie działa w nim. Żadne światła nie działają, klakson, wycieraczki, awaryjne, radio... Kompletnie nic nie działa.
Samochodu nawet nie da się odpalić...

Jedynie jakikolwiek znak życia daje lampka po otwarciu drzwi... Tzn świeci sie ale stopniowo gaśnie i po góra 5 sekundach nie świeci kompletnie.
Akumulator ładowałem przez noc i na pewno działa...

PROSZĘ O POMOC :(
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14643
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

to ewidentna oznaka padającego aku - jeśli ładowałeś go całą noc to albo prostownik ci nawala albo aku jest już "death". Najprostsza metoda sprawdzenia to włożenie jakiegoś innego aku.

aaa... i jeszcze posprawdzaj sobie klemy i kabel masowy aku... możesz mieć ukruszony kabel klemy
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Marcin87 pisze:Akumulator ładowałem przez noc i na pewno działa...
Na jakiej podstawie twierdzisz , że akumulator działa ?
Sprawdzałeś go przyżądem pod obciążeniem ?
Marcin87 pisze:Jedynie jakikolwiek znak życia daje lampka po otwarciu drzwi... Tzn świeci sie ale stopniowo gaśnie i po góra 5 sekundach nie świeci kompletnie.
To ewidentnie świadczy o tym , że akumulator - zimny trup.
Podłącz do aku bezpośrednio żarówkę reflektorową i sprawdź.
Yagr - gdyby przewody były zaśniedziałe lub luźne to po przekręceniu kluczyka kontrolki by się świeciły - dopiero zdechły by gdy Byś przekręcił stacyjkę na rozruch - w 90 paru procentach.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Marcin87

Post autor: Marcin87 »

Ok jak mój ojciec wróci to sprawdzę na jego akumulatorze...
A jakaś inna przyczyna może tego być? Jakiś bezpiecznik, który np odpowiada za napięcie z akumulatora o ile jest taki??
Mam auto z serii MK4 z 1986 roku z gazem jeśli ma to jakieś znaczenie
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Mój ma główny bezpiecznik obok aku - na zasilanie puszki bezpiecznikowej.
Ale wydaje mi się , że raczej to nie bezpiecznik bo nie miał byś oświetlenia w kabinie.
Przyczyną kłopotów ? - masz albo stary aku który umarł albo walnięty alternator który zabił aku.
Albo masz za duże ładowanie albo nie masz wcale ładowania.
Pamiętaj , że ładowanie będzie w tedy gdy masz prąd wzbudzenia w alternatorze - jeśli aku ma zero - ładowania nie ma.
Sprawdź na drugim akumulatorku - jeśli wszystko będzie dobrze to pilnie sprawdź co z ładowaniem - bo możesz załatwić następny akumulator.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Marcin87

Post autor: Marcin87 »

Ok dzięki za pomoc. Wszystko wskazuje na to, że wina akumulatora. Dałem zastępczy z malucha i działa bo narazie na nowy nie mam funduszy :)


Nie będę zakładał nowego tematy i mam kolejne pytanie.
Od wczoraj coś mi sie tucze z tyłu prawdopodobnie w lewym kole ale nie jestem na 100% pewien...
W dodatku mam drgania w kierownicy i ściąga mi samochód na lewą stronę, czyli do środka drogi...
Nie wiem w czym tkwi problem...

Zaraz poszukam jeszcze na forum ale proszę o poradę, bo jesteście bardziej doświadczeni na pewno ode mnie...
Awatar użytkownika
lordpablo
Posty: 3055
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:50
Lokalizacja: Siennica

Post autor: lordpablo »

na moje oko co do tego ściągania w lewą stronę to njapierw sprawdź ciśnienie w oponach, a drgania moga brać się z niewyważonych kół, może końcówka drążka kierowniczego.... jak chcesz sprawdzić czy to końcówka drążka to złap obiema rękami za koło tak na godzinie 3 i 9 i poruszaj energicznie w lewo i w prawo, jeśli chcesz sprawdzić sworzeń wahacza to musisz sprawdzić czy nie ma luzu poruszając kołem i pionie. a i jeszcze jedno czy przez to że ściąga w lewo zaczęło Ci ciąć opony???
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Marcin87 pisze:Nie będę zakładał nowego tematy i mam kolejne pytanie.
Od wczoraj coś mi sie tucze z tyłu prawdopodobnie w lewym kole ale nie jestem na 100% pewien...
W dodatku mam drgania w kierownicy i ściąga mi samochód na lewą stronę, czyli do środka drogi...
Panowie nie róbmy burdelu po to jest forum żeby zakładac nowe wątki i szukac w starych jeżeli niema odpowiedzi na nasze pytanie jeżeli ktoś bedzie szukał czegos o podwoziu i zobaczy temat o braku zailania to zwątpi ;)
Marcin87

Post autor: Marcin87 »

lordpablo, z tego co wiem to wogóle lewa tylna opona jest "pocięta" już, bo dziś pompowałem opony i słyszałem uciekające powietrze z niej.
emceha

Post autor: emceha »

Marcin87 pisze:lewa tylna opona jest "pocięta" już, bo dziś pompowałem opony i słyszałem uciekające powietrze z niej.
No to wymieniać obie na osi, nie ma co czekac na wystrzał i lądowanie w rowie lub na drzewie :???:
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

emceha pisze:nie ma co czekac na wystrzał i lądowanie w rowie lub na drzewie :???:
no dokładnie. Ja tak czekałem w busie i się doczekałem. Przy przeciążonym aucie przy 130-u km/h mi strzeliła z przodu i jak wyszedłem z auta to nie mogłem ustać na nogach bo była jak jedna wielka galareta, więc Marcin87, zmień je chłopie jak najszybciej
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11785
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

wstydzilibyscie sie panowie klubowicze - zamiast gonic takie łamanie zasad forum to wy jeszcze sie rozpisujecie na temat pekajacych opon w temacie o braku zasilania ... :evil: gotow jestem pomyslec, ze ten czerwony kolor to sobie kupiliscie, za łapówę .... :razz:
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Lepiej napisać za dużo niż czegoś nie dopisać cidzej,
ODPOWIEDZ