Drgania podczas hamowania

emceha · Post autor: **emceha** » 14 wrz 2007, 09:32

Pexu pisze:ja z kolei slyszalem ze 4maxy nie sa za dobre

Też słyszałem Pexu ale jak robiłem hamulce to do mojego znalazłem w rozsądnej cenie tylko 4MAX-y. Gdybym miał tarcze tak jak reszta (czyli 240mm) to bym pewnie wziął ATE

orion · Post autor: **orion** » 14 wrz 2007, 09:35

jam na Brembo już około 2 lata i wszystko jest ok, więc chyba zależy jak się trafi niedawno też kupiłem Brembo do 206 i również ok więc ja na razie nic złego na tą firmę nie mogę powiedzieć

co do ATE to miałem tylko klocki i normalnie zajebioza ferrodo i inne się chowają

Damianos · Post autor: **Damianos** » 14 wrz 2007, 13:01

a ja mam takie male pytanko

gdy hamuje z wiekszych predkosci dosc mocno np. ze 130km/h to slysze takie jakby drgania(nie umiem tego opisac)tak jakby z tylu auta. Czuje to tez lekko na pedale hamulca, takie male drgania jakby.Na kierownicy spokoj.

problem ten ustaje gdy podczas hamowania predkosc spada ponizej 80km/h.To taka magiczna granica podczas ktorej jest juz normalnie

co to moze byc? wydaje mi sie z bebny z tylu, ze cos z nimi,szczeki moze, albo cos z oponami.

aha, auto z ABS.

morgon · Post autor: **morgon** » 14 wrz 2007, 15:20

Damianos, zanieś bębny do przetoczenia

Post autor: **Jamszoł** » 14 wrz 2007, 15:26

Powiem tak - u nas we firmie jak wymieniamy tarcze to 100 % tarcz - nowych - jest przetaczanych ( przewiórowanie ) - zdarzało się , że nowe tarcze miały bicie , do przetoczenia słóży jedna z 3 tokarek - na dwóch pozostałych po przetoczeniu i tak tarcza lekko bije.
A jak przy chamowaniu czuć pod nogą pulsowanie to tarcza ma bicie - nie ma innej możliwości.

morgon · Post autor: **morgon** » 14 wrz 2007, 15:30

jamszoł pisze:A jak przy chamowaniu czuć pod nogą pulsowanie to tarcza ma bicie - nie ma innej możliwości.

no jamszoł, niekoniecznie. Miałem kiedyś takiego psikusa, że na felgach stalowych wszystko było ok., a jak założyłem alusy to mi właśnie pedał hamulca bił.

Post autor: **Jamszoł** » 14 wrz 2007, 15:40

Bo przy przykręcaniu feli wygiąłeś tarcze i przez to miałeś bicie - to to samo - nadal tarcza krzywa.To nic , że była prosta po ściągnięciu feli - możliwe , że to tych felg - powinieneś założyć jakieś odsatki bo środek felgi napewno dotykał do tarczy nie tam gdzie powinien.

morgon · Post autor: **morgon** » 14 wrz 2007, 15:41

nie wiem czy to ma znaczenie ale chodzi mi o bębny. Jeździłem na tych alusach 2 lata aż zaczęły się jaja

Pexu · Post autor: **Pexu** » 16 lis 2007, 14:34

a propos drgan... okazalo sie ze mam szczeki dosyc pokaznie zuzyte, czy moga byc one powodem drgan? ewentualnie moga wplywac na krzywienie sie tarcz ?

orion · Post autor: **orion** » 16 lis 2007, 14:52

szczęki nie mają nic wspólnego z tarczami

Post autor: **Jamszoł** » 16 lis 2007, 15:27

Szczęki chodzą w bębnie a po tarczach chodzą klocki.
Jeśli bęben jest zbyt cienki to szczęki wyginają go podczas hamowania.

Pexu · Post autor: **Pexu** » 16 lis 2007, 15:48

dzieki, wolalem sie upewnic bo szczerze mowiac glupieje poniewaz moje tarcze juz po raz 3 czy 4 nadaja sie do przetoczenia... na wiosne MUSZE kupic jakies pozadne!!

orion · Post autor: **orion** » 16 lis 2007, 15:54

albo nowe felgi jeśli są krzywe, ja kiedyś jak miałem krzywą felgę to tylko podczas hamowania drgała kierownica

Pexu · Post autor: **Pexu** » 16 lis 2007, 15:59

poprzednie tarcze sie nie giely... te doslownie co 2 miesiace mam do przetoczenia, a niby Brembo...

Mercino · Post autor: **Mercino** » 28 lis 2007, 01:02

Że tak się wtrącę w debatę o drganiach. A co sądzicie o tych tarczach?

Aukcja tarczy