jak łatwo sie domyslic - stoi w miejscu, bo ciezko to jazda nazwać

w aucie jest I generacja gazu - reduktor + pozostale pierdulki, przeslacznik STAG i sruba regulacyjna na przewodzie - to wszystko.
czy warto montować sterownik lambdy (z emulatorem), z silniczkiem krokowym, podpieciem pod sygnal TPSa itd ?? zyskamy cos na mocy auta czy lepiej sobie podarować ?
chcialem tylko zauwazyc, ze kazde "extra" 5 konikow w tym aucie jest na wage zlota

zastanawialem sie nad przerobką na STAG2-L/XL lub w ostateczności Autronica AL700 (niestety drogo to wychodzi) - WARTO ???????????