Za dużo pali... ?
Moderator: Moderatorzy
Za dużo pali... ?
Witam, mam pytanie,
dysponuje może ktoś z was takim samochodem jak ja....?Ciekawy jestem ile pali,
Mi spala szacuje że około ±12l /100 km..... czy to nie za dużo... ile powinien, i jak zmniejszyć to spalanie...?
dysponuje może ktoś z was takim samochodem jak ja....?Ciekawy jestem ile pali,
Mi spala szacuje że około ±12l /100 km..... czy to nie za dużo... ile powinien, i jak zmniejszyć to spalanie...?
1.4 i 12 L ? to napewno za duzo przynjamniej jak na moje wrazenia z MK7 1.6 ma mniejsze spalanie tyle to chyba 2 litrowy moze palic a nie 1.4 chcoiaz nigdy nie jezdzilem zadna mk5
If you're like us, calling all riders, roll up beside us, no place to hide us,
all freedom fighters, let's unite us, switch on your nitrous and...let's.. go...
nie ważne fele, kolor, marka, produkcja zalewaj pal ruszaj..
all freedom fighters, let's unite us, switch on your nitrous and...let's.. go...
nie ważne fele, kolor, marka, produkcja zalewaj pal ruszaj..
- cidzej
- Posty: 11785
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
niestety ale w okresie zimowym i na krótkich dystansach 1.4 na monowtrysku moze spalić do 12L/100km miasta
ten silnik lubi sobie "wypić", trzeba dość delikatnie obchodzić się z gazem i starać się jezdzic miedzy 2 a 3 tys obrotow - ni mniej ni wiecej no i pamietac o hamowaniu silnikiem (na biegu a nie na luzie). mozesz pojechac jeszcze na sprawdzenie sondy lambda czy jest ok. poza tym nie masz jakis dodatkowych anomalii ?? ciezkiego odpalania ?? szarpania, mulenia ?? jesli nie to tak ma byc i juz ... niestety 
ja ze swoim dlugo walczylem .... i w koncu sie poddalem
latem palil elegancko 8,5-9L/100km, trasa to bylo okolo 6,5-7L/100km przy predkosciach 110-130km/h a zima .... 11-12L
sonda była nówka, szklanki w silniku-nówki, bzykał jak nówka, zero błedów w kompie, katalizator wybebeszony (pusty) a zimą 12L 


ja ze swoim dlugo walczylem .... i w koncu sie poddalem



Czyli to jednak prawda ;(;(
trudno... trzeba jakoś przezimować....
jeżdże dokładnie tak samo jak napisałeś.... tylko jestem świeżym kierowcom, i czytałem różne wersje jak hamować silnikiem.. ja osobiście jeżdżę w ten sposób że dojeżdżającdo skrzyżowania tzn, jak widzę skrzyżowanie i jadę powiedzmy na czwórce, to nie redukuje tylko puszczam gaz a dopiero na samym końcu sprzęgło+ hamulec... to dobrze? Czy powinienem jakoś inaczej to robić?
Yyyyy a co do jeżdżenia nie mniej niż 2000 obrotów... zdażało mi się nawet na 1,7 .... ale już nie będe
I nie zaobserwowałem żadnych innych anomalii.....
I mam jeszcze głupie pytanie, chcę zatankować do pełna... po czym poznam że jest pełno.. da się zauważyć zanim zacznie się przelewać?
trudno... trzeba jakoś przezimować....
jeżdże dokładnie tak samo jak napisałeś.... tylko jestem świeżym kierowcom, i czytałem różne wersje jak hamować silnikiem.. ja osobiście jeżdżę w ten sposób że dojeżdżającdo skrzyżowania tzn, jak widzę skrzyżowanie i jadę powiedzmy na czwórce, to nie redukuje tylko puszczam gaz a dopiero na samym końcu sprzęgło+ hamulec... to dobrze? Czy powinienem jakoś inaczej to robić?
Yyyyy a co do jeżdżenia nie mniej niż 2000 obrotów... zdażało mi się nawet na 1,7 .... ale już nie będe

I nie zaobserwowałem żadnych innych anomalii.....
I mam jeszcze głupie pytanie, chcę zatankować do pełna... po czym poznam że jest pełno.. da się zauważyć zanim zacznie się przelewać?
- Yagr
- Posty: 14644
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
wybije ci na "pistolecie" dystrybutora. Można jeszcze trochę zawsze dolać po tym... A jak lejesz san z kanistra to po prostu musisz uważać żeby nie przelać...Mike109 pisze: I mam jeszcze głupie pytanie, chcę zatankować do pełna... po czym poznam że jest pełno.. da się zauważyć zanim zacznie się przelewać?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Zdziwił byś się ile potrafi spalić 2 litrowy EscortMrowa pisze:1.4 i 12 L ? to napewno za duzo przynjamniej jak na moje wrazenia z MK7 1.6 ma mniejsze spalanie tyle to chyba 2 litrowy moze palic a nie 1.4

Jak Mati RS-em jeździ delikatnie to mój przy nim pali jak smok.
Na gazie ja przejeżdżam 230 km w mieście a on 260 - 280 km.
Co do hamowania silnikiem - komputer Esa odcina wtryskiwacze w trakcie hamowania silnikiem powyżej 2500 obrotów i załącza je spowrotem przy 1500 obrotach.
Niektórzy mogą sobie to sprawdzić zjeżdżając ze stromawej gorki , wóz się rozpędza a koło 3000 obr . komp odcina wtryskiwacze i samochód zaczyna ostro hamować.
Ja robiłem próby na 2 biegu w rejonie Zakopanego.
Zawsze lepiej dojeżdżając do skrzyżowania hamować silnikiem to zawsze jest mniejsze spalanie ale również bardzo bezpieczna jazda - ponieważ - jeśli hamujesz silnikiem to nie dojeżdżasz do skrzyżowania jak co niektóży popaprańcy , że hamują w ostatniej chwili a jeszcze na 20 m przed skrzyrzowaniem wyprzedza samochód.
Jak jedzie przedemna kierowca , który hamuje silnikiem to wiem , że to jest zrównoważony kierowca a nie popapraniec za kółkiem.
Co do tankowania - Mike109, wybierz sobie jakąś stację i jakiś konkretny dystrybutor - nalej do pelna - od odbicia do korka u mnie wchodzi jeszcze 4,5 litra - u Ciebie może być inaczej - ale możesz docedzić paliwa równo z blaszką we wlewie - następnie przejedź koło 100 km w miarę blisko 100 - może być więcej - im więcej tym dokładniejszy pomiar - wjed potem na tą samą stację pod ten sam dystrybutor - będziesz miał pewność , że wóz stoi w tej samej pozycji (pochylenie ) co przy pierwszym tankowaniu i znów zalej pod korek.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]