Gumy (osłony przegubów) czy nowe przeguby

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Gelo-LBN
Posty: 187
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:41
Lokalizacja: Lublin

Gumy (osłony przegubów) czy nowe przeguby

Post autor: Gelo-LBN »

Kolejna sprawa po wizycie u mechanika.
Okazało się, że gumy na przegubach mam do wymiany i tak się zastanawiam, czy wymieniać teraz same gumy (koszt ok 200zł z wymianą) czy zbierać na nowe przeguby??
Sęk w tym, że obecne zaczynają już się powoli odzywać, tzn nie trzaskają jakoś mocno i przy delikatnej jeździe ich nie słychać, ale jak np. skręcę koła do oporu i dynamicznie ruszę to cichutko, ale jednak słychać
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23581
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

To lepiej wymień też przeguby zwłaszcza że aż tyle płacisz za robocizne.no chyba że zamierzasz za niedługo sprzedać auto.jeśli chcesz jeszcze pojeździć to dla świętego spokoju wymień
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Blazey

Post autor: Blazey »

Zależy tylko od ciebie i od pieniążków, które zechcesz na to wydać. I do gum i do przegubów trzeba półośki demontować.
Awatar użytkownika
Gelo-LBN
Posty: 187
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:41
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gelo-LBN »

no właśnie z kasą krucho, bo przy okazji jeszcze kilka rzeczy mam do zrobienia i tak w najbliższym czasie poleci z 1000 PLN-ów, więc chciałem to zrobić najtaniej jak się da.
Na nowe przeguby narazie mnie nie stać może na wakacjach, dla tego zastanawiam się czy warto teraz inwestować w nowe gumy (40 zł guma + 60 robocizna od sztuki) i pojeździć do jesieni, czy dodzierać tak jak jest i wymienić całe przeguby pod koniec wakacji
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23581
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

A może te przeguby i osłony Ci wytrzymaja jeszcze parę miesięcy.ja w transporterze jeździłem bez osłony bo spadła i przez to bez smaru i na prawdę sporo km przejechał.aż zaczęła mi kierownica na boli latać przy mniejszej prędkości.ale mimo to jechał dalej.
Tylko nie wiem czy to jest bezpieczne.niech inni się wypowiedzą
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11785
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

jak mialbym wymieniac po 40zł guma + 60zł robocizna to bym wolal wymienic 80zł przegub kompletny + 60 zł robocizna. 200 a 280pln to już żadna różnica a spokój na dlugi czas

a co do koneicznosci wymiany to zalezy kiedy ci ta guma pekla - jak kilka dni temu i jezdzisz glownie po miescie to mozna wymienic same gumy, jak peklo juz dawno lub nie wiesz kiedy to wymienialbym z przegubami. trzeba wziac pod uwage, ze te gumy chronia smar i przegub przed dostaniem sie piachu, jak jezdzisz dlugo z dziura to juz tam niezla piakownica w smarze zapewne jest.
Awatar użytkownika
Gelo-LBN
Posty: 187
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:41
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gelo-LBN »

cidzej pisze:jak mialbym wymieniac po 40zł guma + 60zł robocizna to bym wolal wymienic 80zł przegub kompletny + 60 zł robocizna. 200 a 280pln to już żadna różnica a spokój na dlugi czas

a co do koneicznosci wymiany to zalezy kiedy ci ta guma pekla - jak kilka dni temu i jezdzisz glownie po miescie to mozna wymienic same gumy, jak peklo juz dawno lub nie wiesz kiedy to wymienialbym z przegubami. trzeba wziac pod uwage, ze te gumy chronia smar i przegub przed dostaniem sie piachu, jak jezdzisz dlugo z dziura to juz tam niezla piakownica w smarze zapewne jest.

Jedna guma pękła na pewno ponad 2 miesiące temu, a druga jakoś nie dawno, mi mechanik powiedział, że nowy przegub to koszt ok 200 zł + wymiana
Ale sprawdziłem na allegro i masz racje nowy przegub koszt 50-90 zł, tak więc narazie olewam sprawę i na wakacjach o przegubach pomyślę
I muszę poszukać tańszego mechanika

A swoją drogą, to jak z jakością tych przegubów z allegro:
1) http://www.allegro.pl/item609934061_prz ... sklep.html
2) http://www.allegro.pl/item595816374_prz ... _1125.html

A może kupować gdzieś indziej a nie na allegro


EDIT:
jeszcze jedno, jak się ma wymiana przegubów do zbieżności, czy warto robić zbieżność przed wymianą
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14643
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

wymiana przegubów nie ma nic wspólnego ze zbieżnością, co do jakości to nie mam pojęcia...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
Gelo-LBN
Posty: 187
Rejestracja: 12 paź 2007, 18:41
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gelo-LBN »

Dzięki za infoYagr,

Odwiedziłem dzisiaj inny warsztat, który polecił mi kumpel i rzeczywiście znaczna różnica w cenie. Tu gdzie dzisiaj byłem to robocizna przy wymianie przegubu 40 zł od sztuki, więc dodrę te co mam i na wakacjach kupie nowe przeguby
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Tak właśnie zrób - jeśli kupisz w miarę dobre przeguby to w komplecie masz nowe osłony gumowe , nową nakrętkę i smar.
Gdybyś chciał wymienić same gumy to i tak przeguby musisz ściągać.
Wymiana (robocizna) osłon gumowych kosztuje tyle samo , co wymiana osłon i przegubów.
Błażeju - poprawiasz co chwilę kolegów , więc i ja Cię teraz poprawię w grrzeczny sposób :razz:
Blazey pisze:I do gum i do przegubów trzeba półośki demontować.
Mowa o przegubach zewnętrznych - półośki w tym przypadku pozostają na miejscu - demontujemy same przeguby i ich osłony.
Półośki demontujemy przy wymianie wewnętrznych przegubów. :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Blazey

Post autor: Blazey »

Mea culpa w takim razie. Choć miałem na myśli, że i do gum i do przegubów trzeba rozpinać to samo. Więc robota ta sama i można ją zrobić raz albo potem powtarzać. Za duży skrót myślowy...
ODPOWIEDZ