Jurek, jesteś zielony to połącz te opisy. Bez sensu dwa o tym samym.jamszoł pisze:O mamy jeszcze jeden opis wymiany wahacza.
Wahacz-wahacze. "Operacja wahacze"
Moderator: Moderatorzy
- cidzej
- Posty: 11785
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
bo po kilku wymianach silent blocków (a nie simerblockow
kto tą bzdurną nazwe wymyslil i po calym kraju rozglosil ??
) gniazda w wahaczach moga wykazywać zużycie (luz), poza tym wahacze tez "pracują" i ulegają róznym naprężeniom, które je wyginają. nie mówie już nawet o fizycznych uszkodzeniach typu skrzywienie 
.... a za 75zł mozna kupic caly wahacz, ktory sie tylko przekręci i nie trzeba kombinować czym tu i gdzie wcisnąć nowe silent blocki w wahacze (czemu u nas sobie lubia zycie utrudniac dziwnymi nazwami - przeciez mamy wlasne - tuleje metalowo gumowe - od razu bardziej swojsko to brzmi
) - znacznie szybsza i łatwiejsza w wykonaniu robota, którą można zrobić przy użyciu 2 kluczy i mlotka na parkingu pod blokiem 



.... a za 75zł mozna kupic caly wahacz, ktory sie tylko przekręci i nie trzeba kombinować czym tu i gdzie wcisnąć nowe silent blocki w wahacze (czemu u nas sobie lubia zycie utrudniac dziwnymi nazwami - przeciez mamy wlasne - tuleje metalowo gumowe - od razu bardziej swojsko to brzmi


panie toć te wahaki, ślimerbroki i śmorzniecidzej pisze:można zrobić przy użyciu 2 kluczy i mlotka na parkingu pod blokiem




ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...