Ford Escort Team Polska

sory że się wtrące
ale jak czytam dremel i 40000 obrotó i do tego pasta tempo/K2 to ręce człowiekowi opadają

Jeżeli to faktycznie uszkodzenie po ptasich odchodach, to pies trącał te nowe samochody.

clhseba, stara pasta Tempo jest dobra,ale z tymi obrotami to Jurek przesadził

no przecie żartowałem z tym Dremelem

Co jest na tych zdjęciach? Bo myślałem że chodzi o lakier samochodu - ale jakoś samochodu nie widzę Albo źle patrzę

dziku, powiększ zdjęcie i popatrz na odbicie.

Sprawa ma dalszy ciąg. Są to ewidentnie wżery.
Niestety naprawa jak secior pisał tylko malowanie.

Z gwarancji Renault to nie przejdzie, bo to nie wina produkcji.
ASO z Wrocławia robi mi przegląd lakieru w piątek, na szczęście nie muszą mi pomagać w walce (zaoferowali się), bo DECAR z Warszawy (sprzedawca) bierze to na siebie i naprawiają auto na swój koszt.
Jutro mam się umawiać w którą sobotę auto odstawiam, dostaje zastępcze i następną sobotę odbiór.

PS. Wiesiu, nagrywanie rozmów się przydaje bo mailem tego nie potwierdził tylko telefonicznie, tak jak myślałem.

Lukas, dobrze że nie musisz za to płacić

Tak czy inaczej trochę lipa, przy sprzedaży przyjdzie Ci jakiś oszolom z miernikiem lakieru i będzie stekal że malowane

Kudłaty_EZG, bez przesady,będzie udokumentowane do tego nie jest to zabytek ani jakiś super samochód a auto użytkowe..

WieSiu, udokumentowane ok, a co do wydziwiania w sumie kwestia tego w jakim wieku będzie sprzedawane

MARKKO, a jak złodziej chce cię okraść to cię informuje najpierw o tym?

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2015 ]
Kudłaty_EZG, jakby mi ktoś podbił z miernikiem lakieru przy sprzedaży auta to bym go wyśmiał. tymi tanimi imitacjami to sobie mogą pomierzyć co najwyżej patelnie i gary żonie w kuchni. nie dość że wyniki nie są powtarzalne to w dodatku potrafią pokazywać nieprawdziwe dane. poza tym lukas ma udokumentowane to zdjęciami więc zawsze może gościowi to udowodnić że lakier był uszkodzony stąd malowany element, chyba że gość wolałby jeździć z takimi defektami. jak tego nie zrozumie to nie warto prowadzić dalej dyskusji z takim typem.

MARKKO, Ciebie nie bede nagrywac, chyba, ze z innego numeru zadzwonisz.

Kudłaty_EZG, najwyzej nie odkupie auta po leasingu. A nigdy nie ukrywalem nic w autach i sprzedawalem bez problemu.

Jest to rozwiazania, ktore wydawalo mi sie jest zbyt latwe do osiagniecia ale czasem ma sie szczescie

MARKKO, a jak złodziej chce cię okraść to cię informuje najpierw o tym

w sumie tak bo to on wtedy informuje Cię jak na partylinie dzwonisz że rozmowa nagrywana, a jak Ci nie odpowiada to sie rozłącz

Lukas pisze: MARKKO, Ciebie nie bede nagrywac, chyba, ze z innego numeru zadzwonisz

nagrywać możesz ale bez informacji że nagrywasz nie możesz tego nigdzie wykorzystać

MARKKO, wiem o tym. Nie wykorzystuje tego. Wykorzystac moze dziennikarz i oficjalnie puscic

S3ci0r, dlatego pisalem oszolom

Ale co powiedzieć trzeba to pełen szacun dla dealera że pokrywa koszty a do tego sam się zaoferował, choć właściwie mógłby mieć to w głębokim poważaniu