Co ile wymiana ?

Moderator: Moderatorzy

Eskort1972

Co ile wymiana ?

Post autor: Eskort1972 »

Chodzi mi o płyn w chłodnicy i wspomaganiu.

Dzięki za odpowiedź.
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3483
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Chłodnica 2 sezony, wspomaganie nie wiem, bo nie mam.
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23581
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

w zaleznosci od plynu chlodzacego, gdy zalejesz oryginalny koncentrat motorcrafta,to wymiana jest co 5 lat :) W innych przypadkach tak jak pisze darcun4. A od wspomagania to mimo iz mam to i tak nie wiem co ile :(
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
darekn11

Post autor: darekn11 »

z tego co wiem to płyn w spomaganiu nie wymienia sie sezonowo wazne ze był w skali w zbiorniczku a jeśli auto kupiłeś nie dawno to mozesz wymienić na pewno nie za szkodzi ja wymieniłem jak był juz ciemny i brudny
MARKKO

Post autor: MARKKO »

A ja już wiem :D Tak jak napisał mój przedmówca, generalnie płynu do wspomagania się nie wymienia tylko uzupełnia jego ewentualne braki które pozstają z racji parowania i nieszczelności układu wspomagania.
Pavson

Post autor: Pavson »

Witam.

Markko: Nie zgodzę się z Tobą w kwesti płynu do wspomagania.Wymienia się go!, fakt że nie co rok, ale się wymienia! Ja w swoim Essim dokonałem ostatnio takiego zabiegu ponieważ jak odkręciłem zakrętke od zbiorniczka to zobaczyłem coś jakby smołe!!Syf niesamowity. Patrząc na wymiane z jeszcze innej strony to racjonalnie myślący człowiek powinien szybko wpaść że posiadając autko które już troszke latek ma (mój 11) powinien podejrzewać że płyny w nim nie były nigdy wymieniane. A chyba na naszym cudownym świecie nie istnieje zbyt wiele cieczy które nie tracą swoich właściwości z wiekiem. Tak samo jak olej w silniku,płyn hamulcowy trzeba wymieniać bo się przepracowywują i tracą swoje właściwości tak samo trzeba wymieniać płyn do wspomagania, z tym że żadziej.

Powyrzej przedstawiłem swoje prywatne zdanie na temat wymiany owego płynu. Jak kogoś uraziłem to najmocniej przepraszam. Być może żyję w kolosalnym błedzie i moje myslenie jest błedne, jesli tak to prosze mnie "uświadomić" :)
MARKKO

Post autor: MARKKO »

moj essi ma 12 lat ja mam go 9 i ani razu nie wymieniałem płynu. Byłem ostatnio na przegladzie generalnym u znajomka w warsztacie forda i powiedział że płyn jest idealny. Więc teraz już sam niewiem.
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3483
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

EEEEE markko nie uwierzę , że jako 12-sto latek śmigałeś już escortem :wink:
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Przeciez kiedys juz mówiłem ze dostałem go po ojcu!!! Ale jak mialem 12 lat juz tam po zad..piach jeździłem ale i tak nie sam a z ojcem.
Pavson

Post autor: Pavson »

Witam.

Markko: żeby nie ciągnąć tematu w nieskończoność, ja proponuje takie rozwiązanie. Idź do sklepu i zobacz jakiej konsystencji jest nowy płyn do wspomagania. Ja kupiłem jakiś czerwony żadziutki, aż miło popatrzeć. To co było w zbiorniczku i całym układzie trudne jest do opisania, szkoda że żadnej fotki nie mam, no ale gęste czarne, smoła, błoto nie wiem jak to określić.
Jak w zbiorniczku masz w miarę żadki i jakiegoś koloru płyn to zwracam honor. Sprawdź i przekonaj się sam.
MARKKO

Post autor: MARKKO »

czerwony i rzadki jak woda. wydalnosc wspomagania 100%. Może kazdy ma inaczej. Stara zasada essi nie równa się essiemu :)
Vieczur

Post autor: Vieczur »

płyn od wspomy musi mieć rubinowy i przejrzysty kolorek. Najlepiej wybrac strzykawką i zerknąć pod swiatlo...jezeli jest jakakolwiek zawiesina to niestety nie jest on juz zbyt dobry. A jezeli jest taki jak napisalem przed chwila to nic tylko cieszyc sie ze nie trzeba kasy wydawac na wymiane :wink: a co do plynu chlodniczego to wymienia sie go co 2 lata gdyz podobnie jak plyn hamulcowy jest on higroskopijny i nie zapewnia po pewnym czasie tak wydajnej konserwacji calego ukladu chlodzenia :wink:
Alex

Post autor: Alex »

Idąć za Ciosem to jak sie odpowietrza taki układ wspomagania bo z tego co słyszałem to sie kreci raz w jedną a potem w drugą na maxa i tak pare razy.
A co z płynem od hamulców ponoć jak ma sie ABS (ja mam :wink: ) to sie go wymienia co 2 lata zeby się jakieś kanałki nie zapchały Co wy na to ????
Vieczur

Post autor: Vieczur »

z ukladem wspomagania jezeli chodzi o to krecenie to masz racje. Podobnie jak z wymiana plynu chlodniczego trzeba na maksa dmuchac w zbiorniczek wyrównawczy. A jesli chodzi o plyn hamulcowy to bez wzgledu na to czy ma sie ABS czy tez nie to i tak wymienia sie go co 20.000 km lub co 2 lata. Nie chodzi tu o zapchanie kanalików lecz o to ze pochlania on wodę i po czasie traci temperature wrzenia, a to moze spowodowac ze w krytycznej sytuacji hamulec nie zadziala z taka sila jak powinien, no a to jakby nie patrzec nasze bezpieczenstwo :wink:
Mariusz

Post autor: Mariusz »

ponowie a ile wchodzi do essiny plynu hamulcowego?? i jaki moze byc koszt wymiany??
ODPOWIEDZ