
Nowe tylne zawieszenie za niespełna 250zł
Moderator: Moderatorzy
Nowe tylne zawieszenie za niespełna 250zł
Zimą tego roku zdecydowałem sie na wymiane zużytych amortyzatorów bo już na zakrętach było niebezpiecznie... A że sprężyny dostały w kość i autko siedziało to postanowiłem wymienić i jedno i drugie. Szukając po sklepach jak najtańszych amorków nie brałem pod uwagę kupna nowych sprężyn tylko regeneracji starych... Jednak gdy trafiłem do jednego ze sklepów motoryzacyjnych w moim mieście sprzedawca powiedział mi że nie ma sensu regenerować (cena 30zł od regeneracji sztuki). Powiedział że sprężynki idealnie pasują od... ruskiego sprzętu. Pojechałem więc do sklepu sprowadzającego części od ruskich i włoskich pojazdów. Pytając o sprężyny do escorta sprzedawca powiedział, że u niego nie dostanę. Ale gdy powiedziałem, że podobno od łady podchodzą ten odparł, że nie od łady tylko od tawrii. Zamówiłem też u niego amorki do fiesty bo to to samo co do escorta. Gość miał dojście do tanich amorków bez pośredników. W sumie zapłaciłem 2*38zł za sprężynty i 2*78,50zł za amortyzatorki. Jak widać wymiana całego zawieszenia tylnego kosztowała mnie niespełna 250zł. Amorki rewelacja a co do sprężyn to autko jest teraz wyższe z tyłu i sztywniejsze, bo sprężynki są wykonane z nieco grubszego drutu (nawet opuszczanie auta na sprężynę nic nie dało, trzeba było ściskać całą kolumnę amortyzatora i sprężyny za pomocą lewarka. Punktami zaparcia były dwie ściany w kanale warsztatu, a na kolumnie stało dwóch moich kumpli żeby to nie wyskoczyło w bok). Długość i i średnica zwojów ta sama co ryginalne od escorta. Przypominam że za oryginalne sprężyny trzeba zapłacić grubo powyżej 100zł za sztukę. Serdecznie polecam bo na ulicach widzę niejednokrotnie escorty wlokące tył po asfalcie i śmieję się, że ten problem mnie już nie dotyczy. 

Panowie oto zdjęcie mojego essiego po 10 miesiącach eksploatacji. Dodam że w tym czasie mój Ford przeżył dwie przeprowadzki i spore obciążenia z tym związane (m.in. przewóz mebli w paczkach... Sorki za zamieszczenie zdjęcia tak brudnego auta, ale po prostu pogoda jest fatalna i nie ma większego sensu myć, tym bardziej że samochód ma biały lakier. W dodatku formalności związane z zakupem mieszkania pochłaniają mnie ostatnio bez reszty. Myślę że to zdjęcie Was przekona do zakupu takich sprężyn. Autko naprawdę fajnie wygląda. Proszę o zamieszczanie w moim temacie zdjęć waszych escortów po zamontowaniu takich sprężyn, dzięki czemu pozostali użytkownicy do tego rozwiązania się przekonają
Na wiosnę mam zamiar założyć do niego felasie '15 i wtedy to będzie to. '13 wygląda śmiesznie w tym samochodzie. Jak wam się podoba pomysł z tymi sprężynkami
Chyba warto w to zainwestować 



Sprężyny nowe od tavrii są podobnej długości co nówki do escorta. Ich zaletą jest większa średnica drutu z którego są wykonane więć są trwalsze i sztywniejsze. Chłopaki takie sprężyny dostaniecie w każdym sklepie z częściami do ruskich aut. Jak wasz essi ciągnie dupę za sobą to nie ma co się zastanawić. Aha. Podczas montażu niezbędne są ściągacze do sprężyn.
- Yagr
- Posty: 14643
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
odświeżę trochę temat 
Przyjrzałem się z bliska sprężynom z tavrii i już niedługo będę miał oriona cross&country
Porównałem dane katalogowe sprężyn essa i wymierzyłem springi ruskie. Wygląda to tak:
sprężyna KAGER escort> Ø drutu - 10,5mm, Ø zwoju - 102mm, wysokość - 338mm
sprężyna KAGER escort wzmocniona> Ødrutu - 11mm, Ø zwoju - 102mm, wysokość - 320mm
sprężyna Tavria, pomiar własny> Ø drutu - 11mm, Ø zwoju - 107mm, wysokość - 415mm
Teraz tylko ściągacze do sprężyn dorwę i jazda....

Przyjrzałem się z bliska sprężynom z tavrii i już niedługo będę miał oriona cross&country

sprężyna KAGER escort> Ø drutu - 10,5mm, Ø zwoju - 102mm, wysokość - 338mm
sprężyna KAGER escort wzmocniona> Ødrutu - 11mm, Ø zwoju - 102mm, wysokość - 320mm
sprężyna Tavria, pomiar własny> Ø drutu - 11mm, Ø zwoju - 107mm, wysokość - 415mm
Teraz tylko ściągacze do sprężyn dorwę i jazda....

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Te sprezyny od tavri przednie czy tylne jak bym chcial kupic i co dokladnie pytac w sklepie?
www.VolvoTech.pl ---Elektromechanik---
Wymieniłem z tyłu amory i sprężyny a samochód po stronie pasażera jak był niżej tak dalej jest, czy ktoś spotkał się z takim problemem? Belka jest prosta na oko i geometria według diagnosty też jest ok.
Czy problem może leżeć po stronie w gumach/poduszce nad sprężyną?
Czy problem może leżeć po stronie w gumach/poduszce nad sprężyną?
www.VolvoTech.pl ---Elektromechanik---
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
A sprężyny na przodzie masz równe ?
Może coś nie tak z przednią sprężyną i przez to wóz krzywo stoi.
Otwórz pokrywę silnika - weź jakąś prostą deskę długą na tyle , żeby po położeniu na błotnikach - tuż za silnikiem - wystawały kawałek poza nie.
Następnie weź miarę i zmierz odległość od środka osi piasty do deski - po obu stronach.
Warunek oczywiście - oba koła przednie muszą być takie same i z jednakowym ciśnieniem.
Może coś nie tak z przednią sprężyną i przez to wóz krzywo stoi.
Otwórz pokrywę silnika - weź jakąś prostą deskę długą na tyle , żeby po położeniu na błotnikach - tuż za silnikiem - wystawały kawałek poza nie.
Następnie weź miarę i zmierz odległość od środka osi piasty do deski - po obu stronach.
Warunek oczywiście - oba koła przednie muszą być takie same i z jednakowym ciśnieniem.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]