jamszoł pisze:A tak jak pisałem gdyby były pomylone kable gasł by non stop a podejrzewam , że nie chodził by wcale.
Wydaje mi sie że zamiana kabelków jest możliwa. Przewody jakie ida do EEC to + - (EEC daje na nich 5V) i sygnał z suwaka (czyli zmiany napięcia w zakresie 0 - 5 V) Ten potencjometr jest tak skonstruowany że nie zaczyna sie od 0 Ohm. Więc przy zamianie np + z suwakiem nadal będzie występować regulacja, ale w innym zakresie niż przy połączeniu poprawnym. A dzięki temu że potencjometr nie zaczyna się od 0 Ohm nie będzie zwarcia w obwodzie + - (suwak w pozycji początkowej) i komputer po resecie dostosuje się do tych "błędnych" wskazań. Problemem jest to ze nie będą one w zakresie 0 - 5V tak jak powinny być a będą w zakresie 0,6 - 3,5 V. Z moich pomiarów wynika ze mam zamieniony właśnie + z suwakiem ale na takim podłączeniu chodzi wiec nie zmieniam na razie. Jeżeli możecie napiszcie jak macie połączone kolorki przewodów w tym złączu.
Jeżeli chodzi o kod 55 to odczytałem go z publikacji zamieszczonej na
http://republika.pl/ford_escort/ jest to fragment jakiejś książki wiec mam nadzieje że wiarygodny.
Co do masy, to rzeczywiście zastanawiam się czy wszystkie obwody są ok. Z alternatora wychodzą 3 zaciski: + , jakiś czujnik i chyba masa (nie mierzyłem , ale masa powinna też być wyprowadzona) niby obudowa alternatora to tez masa, ale wydaje mi się że dodatkowo z tego wyprowadzenia powinna być poprowadzona gruba plecionka do silnika lub nadwozia.