Malowanie zderzaka?

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 19 lut 2007, 21:19

Witam
Posiadam Escorta z roku `92 i chcialbym pomalowac szary tradycyjny zderzak przedni na kolor czerwony jak cale auto. jak sie do tego zabrac i jakich lakierow uzyc, bo slyszalem, ze jak sie maluje plastik to trzeba jakiegos specjalnego podkladu uzyc przed wlasciwym malowaniem.
Dziekuje i pozdrawiam.

Post autor: **Jamszoł** » 19 lut 2007, 21:53

zgadza się musisz kupić podkład na plastik najlepiej firmy DuPond a także lakier akryl tej samej firmy.
W sklepie po prostu powiedz , że chcesz pomalować zderzak a oni Ci odpowiednio dadzą podkład.
Ważne jest jeszcze jakim kolorem chcesz to malować czy jest to zwykły kolor czy jakiś metalik lub perła - bo to jest różnica.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało.
A tak poza tym to temat wstawiłeś nie do tego działu - tutaj masz opisy napraw i modyfikacji. Poczytaj sobie rególamin który znajdziesz pod opcją " Szukaj "

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 19 lut 2007, 22:08

Jest to zwykly kolor czerwony jak duzo escortow takze nie bedzie chyba problamow z dobraniem, poza tym mam symbol na tabliczce.
I jeszcze jedno, ile ml lakietu trzeba na taki zderzak?

Post autor: **Yagr** » 19 lut 2007, 23:46

Dreamer pisze:poza tym mam symbol na tabliczce

z tymi symbolami z tabliczek różnie bywa...

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 19 lut 2007, 23:57

no czasem pod jednym numer jest 20 odcieni

Majkel · Post autor: **Majkel** » 20 lut 2007, 00:18

Yagr pisze:z tymi symbolami z tabliczek różnie bywa...

MARKKO pisze:no czasem pod jednym numer jest 20 odcieni

No i do tego dolicz 2007-1992=jakby nie było 15 lat płowienia, matowienia i innego typu niszczenia się lakieru na twoim Essiu (pod warunkiem że masz oryginalny lakier

, ale skoro patrzysz po tabliczce to raczej tak

) Więc warto w twoim przypadku udać się do firmy która profesjonalnie dobiera lakiery i oni ci doradzą (są w stanie dobrać tak lakier że sam nie zauważysz różnicy, a jak ty nie zauważysz to zwykły przechodzień na ulicy też

)

Post autor: **WieSiu** » 20 lut 2007, 08:10

jamszoł, a jak sie maluje sprayem dwuswarstwowy czerowny ? Bo taki podobno mam ? Wiadomo ze pistoletem,to cos sie tam z nim robi,ale co zrobic gdy chce sie sprayem taki koloro pomalowac ?

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 20 lut 2007, 08:34

Mysle , ze wlasnie pojade do takiego warsztatu gdzie dobiora mi odcien zeby nie bylo widac roznicy.
a co do malowania sprayem to taka operacja jak pomalowanie blotnika ma szanse sie powiesc ?

Majkel · Post autor: **Majkel** » 20 lut 2007, 08:41

Dreamer pisze:dobiora mi odcien zeby nie bylo widac roznicy

W sumie to też nie jest ścisłe określenie...

Różnicę będzie zawsze lekką widać, ale nie na pierwszy, drugi ani kilka następnych rzutów oka

Dreamer · Post autor: **Dreamer** » 20 lut 2007, 09:21

Wiesiu, z tego co wiem to nalezy zmatowic blotnik, nastepnie pomalowac podkladem, a pozniej lakier wlasciwy no i na koniec lakier bezbarwny

. Tylko ile razy kazdym i czy napewno tak jak napisalem ?

Post autor: **Jamszoł** » 20 lut 2007, 22:42

Zmatować błotnik - pomalować podkładem na plastik - zmatować podkład - pomalować kolorem .
Podkładem 2 razy kolorem 2 - 3 razy.
Jeśli jest to zwykły lakier czerwony - nie metalik ani perła to bezbarwnego nie trzeba.
Na błotnik wystarczy 100 gram farby - do tego dojdzie utwardzacz i rozpuszczalnik razem wyjdzie 150 gram - jeszcze zostanie.
Farbę w aerozolu odradzam nie wyjdzie malunek profesionalnie - będzie widać że malowane przez laika.

mikruss · Post autor: **mikruss** » 04 mar 2007, 21:03

jamszoł, no zapomniales dodac ze jak lakier sie calkiem zastygnie (wyschnie) to nalezy go zmatowac pamierem wodnym 2000 i pozniej polerowac pasta srednio-scierną, pozniej lekkoscierną, pozniej umyc auto z pylu od polerowania i nanieść wosk i wtedy mozemy powiedziec ze mamy efekt koncowy-za udany mozna uznac jezeli nie mamy baranka na lakierze jezeli jest, znowu polerka

Tfaruk · Post autor: **Tfaruk** » 04 mar 2007, 23:11

Farbę w aerozolu odradzam nie wyjdzie malunek profesionalnie - będzie widać że malowane przez laika.

Zgadzam się w 100% - błotnik od razu będzie rzucał się w oczy, także nie rób tego

Ven · Post autor: **Ven** » 18 lip 2007, 10:29

Pozwalam sobie się podłaczyc pod temat, mam jedno pytanie, nie ma sensu zakladac nowego topicu :

Chce kupic zderzak od RSa ale koloru srebrnego metalic (jaki jest na moim) na pewno nie trafie, w zw z tym taki RSowy (pewno czarny albo czerwony) bedzie trzeba przemalowac na srebrny metalic.

Da sie to zrobic tak zeby to dobrze wygladalo, zeby roznica byla nie zauwazalna? Ile kosztuje taka impreza? Zderzaczek moze wymagac lekkiej renowacji bo pewnie takie uzywki maja rozne rysy i dziurki po kamieniach etc. Jaki koszt i szanse powodzenia?

Post autor: **Jamszoł** » 18 lip 2007, 13:10

Zrób tak :
Jeśli ma tylko rysy - kup szpachel natryskowy z kompletem czyli rozpuszczalnik i utwardzacz.--Powinno starczyć.
Jeśli są wgłębienia to niestety szpachelek Cię czeka.
Musisz całego zmatować - pomalować podkładem - następnie idzie baza czyli kolor a na koniec bezbarwny.
Lakier najlepiej podjechać do sklepu gdzie dorabiają i kupić 100 g - wystarczy - do tego komplet czyli tak :
Baza (kolor) , bezbarwny , rozpuszczalnik do bazy i bezbarwnego , utwardzacz do bazy i bezbarwnego.
Jeśli malujesz sam to do 200 zł ze szpachlami i lakierami Ci się zamknie.
Nie rób błędu niektórych domorosłych lakierników - pomaluj podkładem przed lakierem - bo inaczej po jakimś czasie lakier zacznie się łuszczyć.
Trochę chaotycznie napisałem - ale jeśli będziesz zainteresowany malowaniem w domu to daj znać - opiszę Ci po kolei co i kiedy należy zrobić.
Natomiast w sklepie gdzie dorabiają lakier jak powiesz , że chcesz komplet - to oni Ci złożą - powiedz tylko , żeby Ci opisali co do czego a nie pisali tylko samych symboli.