!!pomocy!! 1.8 16V pali jak smok!!!!
Moderator: Moderatorzy
- 
				e_bober
!!pomocy!! 1.8 16V pali jak smok!!!!
witam, jestem mechanikiem samochodowym, robiłem parę miesiecy temu kapitalny remont silnika w fordzie Escorcie 1.8 16V benzyna 115km rocznik 1992, powodem była nierówna praca, jak potem okazało się był wypalony zawór wydechowy. mam teraz z nim taki problem że pali ok 15- 20l/100km, przejzałem cały układ paliwowy i niema żadnych wycieków, podejrzewam sonde lambda, poniewasz po odłączeniu jej nic sie niedzieje, czy może być to wina sondy, ile taka sonda kosztuje??. drodzy klubowicze proszę was o pomoc bo niewiem już co może z tym być nietak.
			
			
									
									
						- Yagr
- Posty: 14681
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
to może być sonda. Jeśli silnik dobrze pracuje, a spalanie duże to trzeba sondę sprawdzić  Jesteś mechanikiem więc chyba wiesz jak
 Jesteś mechanikiem więc chyba wiesz jak  Ceny nowej sondy w serwisie to ponad 200 za boscha
  Ceny nowej sondy w serwisie to ponad 200 za boscha  ale bez problemu możesz kupić uniwersalną czterokabelkową sondę NGK. Jest nie mniej dobra a cena przynajmniej o połowę niższa
  ale bez problemu możesz kupić uniwersalną czterokabelkową sondę NGK. Jest nie mniej dobra a cena przynajmniej o połowę niższa 
			
			
									
									 Jesteś mechanikiem więc chyba wiesz jak
 Jesteś mechanikiem więc chyba wiesz jak  Ceny nowej sondy w serwisie to ponad 200 za boscha
  Ceny nowej sondy w serwisie to ponad 200 za boscha  ale bez problemu możesz kupić uniwersalną czterokabelkową sondę NGK. Jest nie mniej dobra a cena przynajmniej o połowę niższa
  ale bez problemu możesz kupić uniwersalną czterokabelkową sondę NGK. Jest nie mniej dobra a cena przynajmniej o połowę niższa 
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
						ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- 
				potek2
e_bober pisze:jestem mechanikiem samochodowym
 
 
Ja tam mechanikiem nie jestem,ale wydaje mi się, że po odłączeniu sondy nieodczujesz żadnej różnicy w pracy silnika, można normalnie jeżdzić, co najwyżej tylko spalanie wzrośnie. Tak, że jeżeli po jej odłączeniu niema różnicy to nic nie znaczy! Wystarczy ją pomierzyć.e_bober pisze:podejrzewam sonde lambda, poniewasz po odłączeniu jej nic sie niedzieje
					Ostatnio zmieniony 21 lis 2007, 23:31 przez potek2, łącznie zmieniany 2 razy.
									
			
									
						- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Miałeś wypalony zawór a więc sonda dostała po tyłku z powodu zbyt dużej ilości nieprzepalonego paliwa.
Sonda do wymiany.
Jak piszesz jesteś mechanikiem samochodowym a więc znasz budowę i zasadę działania sondy - kiedy pracuje , co robi itd.
Jak sonda walnie to nawet 100 % paliwa idzie dodatkowo.
Sondę też można załatwić uszlachetniaczami do paliwa.
Ja kupowałem w InterCarsie za 100 zł.
Oczywiście zastępczą.
Na koniec kolego e_bober, - następnym razem użyj funkcji "Szukaj" - na temat sondy jest mnustwo postów.
			
			
													Sonda do wymiany.
Jak piszesz jesteś mechanikiem samochodowym a więc znasz budowę i zasadę działania sondy - kiedy pracuje , co robi itd.
Jak sonda walnie to nawet 100 % paliwa idzie dodatkowo.
Sondę też można załatwić uszlachetniaczami do paliwa.
Ja kupowałem w InterCarsie za 100 zł.
Oczywiście zastępczą.
Na koniec kolego e_bober, - następnym razem użyj funkcji "Szukaj" - na temat sondy jest mnustwo postów.
					Ostatnio zmieniony 22 lis 2007, 10:40 przez Jamszoł, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
						- 
				emceha
- 
				e_bober
Bardzo dziękuje wszystkim za wskazówki, są dla mnie bardzo cenne. w ramach wytłumaczenia: jestem świerzo po szkole i wszystkiego jeszcze nie wiem  , niepodjołem też konkretnie tematu sondy tylko ogulnie durzego spalania. robiłem test wg opisu na tej stronie, taki z diodą led pod złączem diagnostycznym, a czy ktoś mógłby napisać mi jak dla całkowitej pewności zmierzyć sonde, sprawdzić jej sprawność np. miernikiem?? Mam jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy po załorzeniu nowej sondy musze wykasować jakieś błędy?? czy jak załorze nową sondy to jej nieuszkodze??
 , niepodjołem też konkretnie tematu sondy tylko ogulnie durzego spalania. robiłem test wg opisu na tej stronie, taki z diodą led pod złączem diagnostycznym, a czy ktoś mógłby napisać mi jak dla całkowitej pewności zmierzyć sonde, sprawdzić jej sprawność np. miernikiem?? Mam jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy po załorzeniu nowej sondy musze wykasować jakieś błędy?? czy jak załorze nową sondy to jej nieuszkodze??
			
			
									
									
						 , niepodjołem też konkretnie tematu sondy tylko ogulnie durzego spalania. robiłem test wg opisu na tej stronie, taki z diodą led pod złączem diagnostycznym, a czy ktoś mógłby napisać mi jak dla całkowitej pewności zmierzyć sonde, sprawdzić jej sprawność np. miernikiem?? Mam jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy po załorzeniu nowej sondy musze wykasować jakieś błędy?? czy jak załorze nową sondy to jej nieuszkodze??
 , niepodjołem też konkretnie tematu sondy tylko ogulnie durzego spalania. robiłem test wg opisu na tej stronie, taki z diodą led pod złączem diagnostycznym, a czy ktoś mógłby napisać mi jak dla całkowitej pewności zmierzyć sonde, sprawdzić jej sprawność np. miernikiem?? Mam jeszcze jedno pytanie, a mianowicie czy po załorzeniu nowej sondy musze wykasować jakieś błędy?? czy jak załorze nową sondy to jej nieuszkodze?? 
				

 
  "za dużo moderacji zrobi z ciebie analfabetę!"
  "za dużo moderacji zrobi z ciebie analfabetę!"   